Interfejs użytkownika cz. 2

W tej części przedstawimy możliwości jakie niesie za sobą rysik, będący integralną częścią Galaxy Note 2. Po wyjęciu go z urządzenia, na ekranie automatycznie wyświetli się nam widget notatnika. Co ciekawe, dzięki elastycznej końcówce, S-Pen rozpoznaje aż 1024 stopni nacisku, co jest szczególnie przydatne podczas tworzenia szkiców przy pomocy elektronicznego ołówka.


Rysikiem można zrobić praktycznie to samo, co za pomocą dotyku a nawet więcej. S-Pen obsługuje zaawansowany system gestów. Poprzez rozrysowanie odpowiedniego symbolu, możemy wykonać czynność wstecz, menu, sprawdzić coś w internecie, wysłać maila, wiadomość SMS, wybrać połączenie do wybranej osoby, wykonać zrzut ekranu, wyciąć dowolny element graficzny, zarówno z przeglądarki internetowej jak i całego menu telefonu, zapisując go w dowolne miejsce.


Podwójne tapnięcie rysikiem uaktywnia funkcję zoom, podczas przeglądania treści w sieci oraz galerii zdjęć. Jeśli dokonamy tego na jednym z pulpitów, wówczas telefon wywoła okno Note S, służące do zapisania krótkiej notatki, na powierzchni przypominającej swymi rozmiarami samoprzylepne karteczki post-it. Co więcej, jeśli wyjmiemy rysik podczas rozmowy, wywołamy tym samym funkcję Popup Note, pozwalającą na to samo co Note S.


Rewelacyjnie przedstawia się funkcja pod nazwą Air View. Wystarczy, że przytrzymamy rysik w odległości około 1,5 cm nad konkretną częścią ekranu, by telefon ukazał nam podgląd galerii zdjęć, treści wiadomości e-mail (tylko w natywnym kliencie poczty) czy też dalszych scen filmu, który akurat oglądamy. Wszystko bez konieczności fizycznego dotykania ekranu urządzenia. Wygląda to nadzwyczaj efektownie, robiąc piorunujące wrażanie na każdym, komu miałem okazję przedstawiać tę funkcję.

Sam rysik jest bardzo lekki i wygodny w użyciu. Przeglądanie treści w internecie za jego pomocą, to prawdziwa przyjemność. Trochę topornie działa fizyczny przycisk do wykrajania grafiki, tworzenia zrzutów ekranu oraz innych gestów sterujących telefonem, niemniej jednak można się to tego przyzwyczaić. Wykorzystanie rysika S-Pen w aplikacjach typu Note S oraz Paper Artist zasługuje na oddzielny opis, który zamierzam przedstawić w części Multimedia, Aplikacje, Usługi.

Ciekawostki

Z dodatkowych bajerów należałoby wymienić możliwość aktywowania inteligentnego wygaszania ekranu. Polega to na tym, że jeśli odłożymy telefon na bok, wówczas Galaxy Note 2 automatycznie wygasi ekran. Mechanizm działania nie jest może idealny, a już na pewno nie działa on tak, jak w reklamach Samsunga (wyłączenie ekranu w momencie zamknięcia oczu przez użytkownika), niemniej jednak jest nieźle, a samo rozwiązanie może się przyczynić do wydłużenia czasu działania smartfona na jednym ładowaniu.

Kolejną rzeczą jaka pozytywnie zaskoczyła mnie w modelu GT-N7100, jest możliwość robienia zrzutów ekranu i to aż na 3 sposoby. Pierwszym z nich jest przyłożenie rysika do ekranu urządzenia i wciśnięcie przycisku w jaki zaopatrzony jest S-Pen. Drugim sposobem jest płynne przesunięcie dłoni z lewej krawędzi ekranu, na prawą. Trzeci polega na jednoczesnym wciśnięciu przycisku blokady oraz klawisza Home. Mała rzecz a cieszy.

Niestety, nie mogłem tego samego powiedzieć o możliwości nagrywania czynności, jakie wykonujemy na telefonie. Z tego co udało mi się przeczytać w sieci, koreański producent nie przewidział takiej możliwości dla europejskich nabywców Note 2. Prezentowany na materiałach promocyjnych sposób nagrywania wszystkich działań na urządzeniu, najzwyczajniej w świecie nie działał. Szkoda.

Z dodatkowych ciekawostek należałoby wymienić możliwość inicjowania połączenia do wybranej osoby, za pomocą przyłożenia telefonu do ucha, natomiast jeśli potrząśniemy telefonem, wówczas uruchomimy proces aktualizacji wszystkich aplikacji, ściągniętych ze sklepu Google Play. Galeria zdjęć, prócz standardowego wyglądu, oferuje także 2 alternatywne sposoby przeglądania grafik, które mogą się podobać.


Możemy też podzielić ekran na 2 części, wykonując dwie operacje jednocześnie. Mało to przydatne i wątpię żeby ktoś namiętnie korzystał z tej funkcji. Ot kolejny, lecz mimo wszystko przyjemny dla oka bajer. Na upartego można otworzyć filmik na You Tubie celem poszukiwania ciekawego wywiadu i jednocześnie przeglądać galerię zdjęć lub edytować jakąś wiadomość.


Tak naprawdę nie sposób wymienić wszystkich nowości, usprawnień i ulepszeń jakie Samsung zdołał wprowadzić do urządzenia, bo powstałby z tego oddzielny elaborat. Mam tu na myśli zarówno sam interfejs obsługi, jak oraz możliwości jakie oferuje rysik. Dość powiedzieć, że telefon ciągle czymś mnie zaskakiwał, co było fantastycznym uczuciem. Każdy kto lubi odkrywać nowinki techniczne w kolejnych, nabywanych przez siebie smartfonach powinien być bardzo zadowolony.