Na początku tego miesiąca firma Samsung podjęła środki ostrożności w celu wstrzymania sprzedaży Note7 i wprowadziła dedykowany Program Wymiany Note7 http://www.samsung.com/pl/home/, który ma służyć wymianie wszystkich urządzeń. – Chociaż zgłoszono niewielką liczbę incydentów, Samsung stawia bezpieczeństwo klienta na pierwszym miejscu i stara się podjąć wszelkie działania, które na tę chwilę zapewnią naszym klientom najlepsze możliwe wsparcie – czytamy w komunikacie koreańskiej firmy.
Według południowokoreańskiego giganta problem dotyczy 2,5 mln urządzeń na całym świecie. wyniku wewnętrznej kontroli firma ustaliła, iż powodem były wadliwe baterie wyprodukowane przez jednego z dwóch ich dostawców. Do tej pory Samsung otrzymał 92 zgłoszenia zapłonu telefonów, które wywołały 55 pożarów.
Samsung Polska przekazał także aktualne informacje na temat kroków podjętych w celu minimalizacji ryzyka zagrażającego bezpieczeństwu naszych klientów oraz ograniczenia wszelkich niedogodności z tego powodu.
Producent przesłał bezpośrednie komunikaty do wszystkich urządzeń Note7, które zostały aktywowane w Europie, prosząc klientów o wyłączenie zasilania w ich urządzeniach i zwrócenie urządzeń do punktu zakupu w dogodnym dla nich terminie.
Jest także w stałym kontakcie z klientami, którzy zakupili Note7 i w pełni informuje ich o rozwoju sytuacji. Obejmuje to czytelne informacje na stronach europejskich Samsung.com, maile bezpośrednie do klientów, a także bieżące informacje na odpowiednich kanałach mediów społecznościowych.
–
Współpracujemy ściśle z naszymi partnerami w celu zapewnienia, że wszyscy klienci, którzy nabyli Note7, mogą sukcesywnie wymieniać swoje urządzenia na nowe począwszy od poniedziałku 19 września. Jesteśmy w stałej współpracy z odpowiednimi organami regulacyjnymi i instytucjami w całej Europie, aby zapewnić, że wszyscy zainteresowani będą informowani o naszych planach i rozwoju sytuacji – dodaje Samsung.
Koreański gigant zapewnia też, że dokłada wszelkich wysiłków we współpracy z partnerami-dostawcami, aby zapewnić najwyższej jakości produkcję.
–
Dzięki przeprowadzeniu dokładnej kontroli mamy już pewność, że problem z baterią został całkowicie rozwiązany w Note7 – zapewnia Samsung.
Olaf Krynicki rzecznik Samsung w Polsce komentuje: Naszym najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych klientów. Dlatego prosimy wszystkich nabywców Note7, aby wyłączyli zasilanie w swoich urządzeniach i zwrócili je do punktu zakupu w dogodnym dla nich terminie. Organizujemy wymianę urządzeń w ramach Programu Wymiany Note7, która wystartuje od poniedziałku 19 września. Bardzo dziękujemy naszym klientom za zrozumienie i cierpliwość. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości zachęcamy wszystkich do kontaktu z nami pod numerem 0 801-672-678 bądź +48 22-607-93-33 lub do odwiedzenia strony http://www.samsung.com/pl/home/ na której zamieszczamy najświeższe informacje..
Od 28 września w Korei Południowej znów będzie można kupić Samsunga Galaxy Note7. Nie wiadomo jednak, kiedy smartfon wróci na sklepowe półki w 10 innych państwach świata, z których został wycofany. Rzeczniczka koncernu Samsung Electronics poinformowała, że decyzja o wznowieniu sprzedaży w innych krajach będzie uzależniona od sytuacji na tamtejszych rynkach.
źródło:
Samsung Electronics.
Kan.
’Powodem były wadliwe baterie, wyprodukowane przez jednego z dwóch dostawców’. Wreszcie znam przyczynę. Mam nadzieję, że koncern nie podaruje winnemu kooperantowi fuszerki i zaskarży go o zwrot kosztów, czyli miliardowych strat.
A ja mam nadzieję że konsumenci nie zapomną tej wpadki producentowi który ma konsumentów gdzieś i nie aktualizuje swoich produktów tak jakby tego oczekiwali.
Ja bardziej liczę, że Samsung nie będzie wydawał rocznie 120 modeli, ale kilka za to tańsze i bardziej dopracowane. Ta nauka może mu przynieść korzyści
Jeśli nawalił dostawca baterii to niech Samsung wyciąga konsekwencje i się z nim procesuje o wielkie odszkodowania, ale niech Samsung nie minimalizuje strat kosztem użytkowników nowego Notesa, tylko zachowa się honorowo i wymieni telefony od ręki, bez zbędnego czekania i z odpowiednią gratyfikacją. Konsumenta nie obchodzi kto nawalił, konsument chce mieć nowy telefon wolny od wad.