Policja łamie prawo, pobierając billingi obywateli w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia – ustaliła Fundacja Panoptykon. O nadużyciach Komendant Główny Policji dowiedział się od… Fundacji Panoptykon. „Ta sprawa dobitnie pokazuje, że niezależna, obywatelska kontrola nad aktywnością służb oraz większa przejrzystość ich działania jest niezbędna” – przekonują przedstawiciele Panoptykonu.
Korzystanie z telefonu w trakcie jazdy samochodem jest niezgodne z obowiązującym prawem o ruchu drogowym. Nie wszyscy przyznają się do nieprzepisowych konwersacji. W przypadku odmowy policja chce mieć bezpośredni dostęp online do naszych bilingów - informuje TVN24.
W 2015 r. policja i inne służby sięgały po billingi i inne dane telekomunikacyjne 1 981 272 razy. To wyraźny spadek względem rekordowego 2014 r. (2 351 014 zapytań). Spadek jest szczególnie widoczny w przypadku aktywności policji, która skierowała do operatorów telekomunikacyjnych niemal 400 tys. mniej zapytań niż rok wcześniej.
Niezależna, zewnętrzna kontrola nad pozyskiwaniem informacji o obywatelach i informowanie ich o tym, że byli inwigilowani – to kluczowe postulaty dotyczące przepisów regulujących działanie służb, o których mówili dziś przedstawiciele koalicji organizacji pozarządowych na spotkaniu w Kancelarii Prezydenta.
Dziś wchodzi w życie kontrowersyjna ustawa o policji. Choć jak przyznał prezydent Andrzej Duda nie uważa jej za "rozwiązanie doskonałe". Nowelizacja zmienia zasady wykorzystywania przez policje i służby specjalne danych telekomunikacyjnych, pocztowych i internetowych.
Projekt nowej ustawy o policji, który 23 grudnia został opublikowany na stronie internetowej Sejmu, nie poprawi obecnej sytuacji. Fikcyjna kontrola nad działaniami służb, wykorzystywanie billingów we wszystkich sprawach, a nawet w celach analitycznych, brak ochrony tajemnicy adwokackiej – to najpoważniejsze braki projektu - uważa Fundacja Panoptykon.
Brak niezależnej kontroli nad służbami i zbyt łatwy dostęp służb do danych telekomunikacyjnych obywateli także w błahych sprawach – to główne grzechy projektu zmiany ustawy o policji, który złożyli dziś w Sejmie posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Wystarczy kilka tysięcy złotych, żeby nielegalnie kupić rejestr połączeń dowolnego numeru w Polsce - wynika z ustaleń dziennikarzy śledczych programu "Superwizjer" TVN. Billing to rachunek szczegółowy, zestawienie wszystkich opłat za połączenia i usługi dodane, jakie abonent przeprowadził w danym okresie rozliczeniowym.
Asseco Poland będzie odpowiedzialne za realizację programu Serat Decommissioning (Serat Deco) dla Orange Polska. To jeden z kilku strategicznych projektów, który ma na celu uruchomienie nowoczesnego środowiska obsługi klientów operatora. W ramach przedsięwzięcia, m.in. zmigrowane zostaną dane klientów biznesowych Orange.
Dostęp do billingów i innych danych telekomunikacyjnych pozostanie poza realną kontrolą. Rok temu Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy regulujące uprawnienia służb do sięgania po dane za niezgodne z Konstytucją. Dał ustawodawcy osiemnaście miesięcy na stworzenie nowych regulacji, które zapewnią niezależną kontrolę nad działaniami służb. Po dwunastu miesiącach bezczynności światło dzienne ujrzała propozycja.