3,5-calowy wyświetlacz został wykonany w tradycyjnej technologii, rozdzielczość (320×480 pikseli) zapewnia w miarę wygodne przeglądanie stron internetowych. Górny pasek oferuje typowe informacje: siła zasięgu, poziom naładowania baterii, oraz centrum notyfikacji. Po rozwinięciu notyfikacji do pełnego ekranu mamy do dyspozycji kontrolę ważnych funkcji: rotacji ekranu, wyciszenia, aktywności Wi-Fi czy Bluetooth itp.


Pod ekranem znajdziemy typowe dla Androida cztery przyciski: Menu, „Dom”, ‘’powrót’’ i ‘’Wyszukiwarka’’. Ekran ma parametry typowe dla tanich komórek: gęstość pikseli na poziomie 165 ppi, słaba jasność, kolory przytłumione, kąty widzenia ekranu słabe oraz niezbyt dużą czułość. Mimo wszystko wyświetlany materiał (strony WWW, zdjęcia i nagrania wideo) jest typowy dla TFT i całkowicie w porządku.


W oczy kłuje jednak to, że wyświetlacz mocno odbija światło i pozostawia nieestetyczne ślady naszych palców. W oświetleniu domowym ekran spisuje się dobrze, ale w intensywnym słońcu, nawet przy maksymalnej jasności zawodzi.


Pisanie SMSów na wyświetlaczu Kis jest jednak całkiem przyjemne – pod warunkiem, że skorzystamy z klawiatury poziomej. Pola znaków w klawiaturze pionowej są naprawdę malutkie i w czasie pisania palcem trudno jest nie nacisnąć od czasu do czasu na inną literę. Do podglądu plików biurowych godnych z Microsoft Office służy aplikacja Documents
To Go
, jedna z najstarszych, a zarazem najbardziej rozbudowanych edytorów dokumentów dla Androida w wersji trial.


Multimedialne rozwiązania w smartfonie ZTE zapewniają 3,2-megapikselowy aparat z autofokusem. Aparat oferuje standardowe opcje konfiguracji.


Zdjęcia nie są mocną stroną Kis’a S. Fotki są nieostre, a do tego na wszystkich jest widoczny czerwony odcień – znamy to np. z testowanych na Telix.pl starszych modeli tajwańskiej firmy HTC. Niestety dotyczy to także filmów wideo. Przypominam, że testowany model był w starszej wersji oprogramowania, może z najnowszym producent już poradził sobie z tą wadą.

Przykłady zdjęć: Tutaj

Filmy nakręcimy w rozdzielczości 640 x 480 (30 klatek na sekundę), co nie jest powalającą jakością w porównaniu do niektórych urządzeń konkurencji.



Fabryczny odtwarzacz MP3 ma podstawowe funkcje. Po podłączeniu słuchawek możemy też korzystać z dobrodziejstw radia FM. Głośnik na pełnej mocy trochę trzeszczy, dotyczy to także rozmów telefonicznych, ale na zwykłym poziomie głośności jest całkowicie w porządku . Smartfon ma standardowe gniazdko mini-jack.


Oczywiście telefon wyposażono, jak przystało na pełnoprawnego smartfona, w moduł GPS czy kompas, dlatego KIS ma zaimplementowane Mapy Google. To oczywiste, że i w tym telefonie z Androidem jest zainstalowana darmowa aplikacja Google Navigation. Geolokalizacja cechuje się dobrą skutecznością i precyzją działania.

Prawdziwie niespodziewanym plusem Kis’a okazała się bateria o pojemności 1400 mAh, która zapewnia ciągłą pracę – bez konieczności ładowania – przez dwa dni. Kreski poziomu naładowania nie znikają błyskawicznie i nie musimy wszędzie zabierać ze sobą ładowarki. Ponad jeden dzień pracy, z wykorzystaniem Wi-FI, GPS czy 3G, to dla smartfonu ZTE nie problem. Jak wiemy, niektóre smartfony mają problemy z ciągłym działaniem przez dobę, zatem bez wątpienia należy uznać ten element za plus.