50% rynku i 90% profitów tak przedstawia się sytuacja na rynku mobilnym na świecie. Urządzenia Samsunga i Apple to połowa wszystkich urządzeń na rynku, 90% zysków generowanych jest przez oddziały mobilne tych firm.

Wzrost dostaw telefonów na rynek z roku na rok wzrósł o 41% i osiągnął 144,6 milionów sztuk. W tak wielkim rynku tylko dwie firmy zgarniają dla siebie wszystko nie zostawiają miejsca dla trzeciego.
Zresztą kto miałby być tym trzecim?

Sony ma chyba największe aspiracje do trzeciego miejsca – widzimy coraz więcej smartfonów Xperia na rynku, w każdym przedziale cenowym. A topowe modele zbierają bardzo pochlebne opinie.



W kolejce czekają oczywiście giganci z Chin – Huawei i ZTE, w Polsce jednak nie bardzo ufamy produktom z PRC więc na rodzimym rynku rewolucji raczej nie zrobią, ale na światowym widać próby dorównania największym.

RIM oczywiście zanotował spadki w ostatnim okresie, jego sytuację można porównać do byłego największego producenta telefonów – a mianowicie – firma przegapiła pewien okres w rozwoju telefonii komórkowej i teraz starty są bardzo ciężkie do odrobienia.

I na koniec zostawiłem Nokię, czyli byłego największego producenta telefonów. Fiński koncern zanotował 40% spadek w dostawach urządzeń na rynek.
Starszy analityk Michael Morgan tak komentuje sytuację Nokii:

„W tym momencie Nokia musiałby zanotować wzrost dostaw smartfonów na systemie Windows Phone o 5000%, aby tylko wyrównać spadki dostaw urządzeń na systemie Symbian.”

Wysokość dostaw w pierwszym kwartale 2012 wg ABI Research w milionach:

  • Apple 35,
  • Samsung 43,
  • Nokia 11.9,
  • RIM11.1,
  • Sony 7,
  • Huawei 6.8,
  • Motorola 5.1,
  • ZTE 4.9.

Kolejny kwartał dobiega już ku końcowi, niedługo dowiemy się jak zmieniły się te liczby przez ostatnie trzy miesiące. Przewidujemy dalszy spadek Nokii i RIM, a wzrost Sony i Huawei.

źródło: ABi research
Jarek Ś.