Pomimo upychania do współczesnych smartfonów coraz większej ilości różnych funkcji, łączność jest nadal elementem pierwszoplanowym (a przynajmniej powinna być), przy wyborze telefonu. Co zatem mamy tutaj? myPhone Infinity 3G działa w sieciach HSDPA+ 21 Mbps / HSUPA 5,76 Mbp. Pod względem zasięgu telefon należy do przeciętnych – mieszkam w miejscu, gdzie zasięg sieci komórkowych ograniczają przeszkody terenowe i wysokie bloki, telefon dosyć dobrze utrzymuje nawiązane połączenie. Oczywiście, niektórym zabraknie obsługi NFC i LTE, ale niestety, jak już była mowa, przy wyborze wariantu Infinity musimy dokonać wyboru.


Surfowanie w Internecie na myPhone Infinity 3G to czysta przyjemność. Już standardowo zaimplementowana przeglądarka w zupełności wystarczy do płynnego przeglądania stron WWW. Czas ładowania się stron, w zależności od aktualnych warunków mieści się w zdroworozsądkowej normie. Do dyspozycji mamy także Bluetooth 4.0, Wi-Fi (WLAN IEEE 802.11 a/b/g/n) oraz moduł GPS. Wszystkie one działają tak, jak powinny (nie zaobserwowałem żadnym problemów). GPS działa dość stabilnie i szybko, swoje koordynaty mogłem odczytać już po kilkunastu sekundach.


W przypadku serii Infinity producent, ogromną uwagę przywiązuje do kwestii aparatu fotograficznego. To bardzo ważny element każdego smartfona, do którego to elementu wedle najróżniejszych badań dużą uwagę przywiązują potencjalni użytkownicy. Aparat jaki zamontowano w Infinity 3G posiada soczewkę 8.0Mpx, z możliwością interpolacji do 13Mpx Sony BSI F2.4 i wykonuje zdjęcia w rozdzielczości 4160 x 3120 px. Wśród funkcji aparatu nie zabrakło popularnej funkcji HDR, która polega na wykonaniu kilku fotografii i połączenia ich w jeden obraz, będący zbiorem najlepszych części wspomnianych ujęć. Producent oddał również w ręce użytkownika szerokie możliwości modyfikowania ustawień kamery, w tym między innymi ISO. Autofokus pracuje bardzo szybko i celnie.


Zdjęcia wykonywane w świetle dziennym określiłbym jako dobre. Kolorom brakuje może nieco nasycenia, jednak odwzorowanie szczegółów stoi na co najmniej dobrym poziomie i spokojnie byłby w stanie zastąpić mi aparat kompaktowy.

Kilka przykładowych zdjęć możecie zobaczyć poniżej.


z lampą LED






Nie zabrakło też materiału wideo rejestrowanego z maksymalną dostępną rozdzielczością Full HD (1080p) i prędkością 30 klatek na sekundę. Dzięki bardzo przyzwoitemu stabilizatorowi obrazu możemy pozbyć się irytującego efektu trzęsienia.