Producent zdecydował się w przypadku modelu Infinity 3G na Androida 4.4 KitKat, bardzo zbliżonego do czystej dystrybucji systemu Google. W zasadzie większość aplikacji, które znajdziemy w pakiecie oprogramowania to standardowe aplikacje Google i raczej nie wymagają one większego opisu. Producent też pozostawia sporą dowolność użytkownikowi do dostosowania systemu do swoich potrzeb. Według producenta, dodatkowym argumentem przemawiającym za zakupem są dwie dodatkowe aplikacje – nawigacja NaviExpert z miesięcznym bezpłatnym dostępem oraz agregator informacji IFider.


Jak przystało na urządzenie z najwyższej półki, Infinity 3G został przez myPhone wyposażony w podzespoły, które jeszcze niedawno były odznaką topowego telefonu za bardzo duże pieniądze. Smartfon napędzany jest w procesor MediaTek MT 6592M (Cortex-A7), którego każdy z ośmiu rdzeni pracuje z maksymalną częstotliwością 1,4GHz. Układ wspomagany jest przez GPU Mali-450 MP4 @ 600 MHz i 1 GB pamięci RAM. Na dane przeznaczone zostało 16 GB przestrzeni, z czego trochę ponad 9GB pozostaje dla użytkownika, które można rozbudować o kolejne 32 GB za pomocą karty microSD.


Jak przystało na flagowca – system działa bardzo płynnie, a reakcja na polecenia jest natychmiastowa. Nie zauważyłem najmniejszych problemów z płynnością działania interfejsu i aplikacji. Na smartfonie bez żadnych przycięć oglądałem filmy 1080p i grałem w topowe produkcje dostępne w Google Play. Wynik końcowy w programie Quadrant Standard Edition to 12 094 punktów. Dla porównania – Honor6 ma wynik w okolicach 11 000 punktów. W popularnej aplikacji benchmarkowej AnTuTu z wynikiem 26664 punktów, wyprzedził takich graczy jak Xiaomi MI2, czy HTC One (24 200 pkt) i prawie dorównał Samsungowi Galaxy S4 na Snapdragonie 600 ( 27 400 pkt). Wynik mówi sam za siebie.