Usatysfakcjonowani będą również mobilni fotograficy. Główny aparat Ascend P7 posiada matrycę 13 Mpix (z asferyczną soczewką 5P) i przysłonę f/2.0.


Jak wiadomo dobra soczewka to tylko połowa sukcesu. W przypadku Ascend P7 drugą połowę stanowi oprogramowanie, a dobrą jakość zdjęć, przy dużej różnicy w oświetleniu dodatkowo ma zagwarantować zastosowanie czujnika Sony 4-generacji BSI, technologia Image Signal Processor (ISP) i oprogramowania IMAGESmart 2.0.


Dzięki temu można robić zdjęcia niczym przyzwoity aparat kompaktowy. Zwłaszcza te wykonane w ciągu dnia, szczególnie słonecznego – mogą zadowolić zarówno pod względem ostrości, jak i odwzorowania kolorów. Możemy je również urozmaicać nakładając na zdjęcie delikatnego motywu graficznego. Efekt jest sympatyczny i może stanowić atrakcyjne podsumowanie zdjęciowego dnia. Funkcja Ultra Snapshot umożliwia intuicyjne włączenie kamery w ciągu zaledwie 1,2 sekundy przez podwójne naciśnięcie przycisku przyciszania dźwięku, bez tracenia czasu na odblokowywywanie telefonu.

Przykłady zdjęć:








Więcej zdjęć: Tutaj

Zainstalowaną kamerą można także nagrać film w jakości 1080p HD, z szybkością 30 klatek na sekundę. Jakość standardowych nagrań nie pozostawia wiele do życzenia: mają one przyzwoitą szczegółowość i nie gubią klatek. Nawet, jeśli wykorzystujecie tylko podstawowe ustawienia, to prawdopodobnie, efekt końcowy Was zadowoli.

Huawei w materiałach prasowych bardzo szczyci się baterią w Ascend P7. Długie, nieprzerwane korzystanie z multimediów wymagających dużego transferu danych jest możliwe dzięki baterii litowo-polimerowej 2500 mAh z zaawansowaną technologią oszczędzania energii. Pozwala ona na wyłączenie dowolnej aplikacji uruchomionej w tle, aby jeszcze bardziej zredukować niepotrzebne obciążenia. Po zejściu poniżej 10 procent stanu baterii, Huawei Ascend P7 dobiera optymalny model korzystania z energii. Po jego uruchomieniu ekran zostaje przyciemniony i wyłączają się wszystkie funkcje telefonu poza tymi najbardziej podstawowymi, jak połączenia głosowe i lista kontaktów. Umożliwia to wydłużenie czasu pracy na pozostałych 10 procentach energii o dodatkowe 24 godziny w trybie czuwania.


W czasie naszych testów, smartfon stworzony wprost do surfowania po Internecie i korzystania multimediów działał około pół dnia. W normalnym trybie baterię trzeba ładować każdego wieczora. Gdy Huawei Ascend P7 trafi do mniej „hardcorowego” użytkownika, ten czas zapewne wydłużyłby się do 2 dni. Czas ładowania baterii wynosi trzy i pół godziny. Niestety z racji zastosowanej obudowy samodzielne wymienienie baterii na bardziej pojemną nie jest niestety możliwe. Jak wiemy, niektóre smartfony mają problemy z ciągłym działaniem przez dobę, zatem bez wątpienia należy uznać ten element za Plus Ascend P7.