HTC nie zapomniało również o autorskich aplikacjach multimedialnych, takich jak Galeria i Muzyka. Ta pierwsza, poza wyświetlaniem naszych zdjęć wg albumów, lokalizacji i daty dodania, automatycznie tworzy z nich efektowane klipy Zoe, wyświetlane na górze każdego albumu. Po kliknięciu jednego przycisku jesteśmy przenoszeni do aplikacji Zoe, w której możemy edytować taki materiał.


Aplikacja Muzyka to moja ulubiona aplikacja muzyczna. Oferuje standardowy podział na wykonawców, albumy, utwory i listy odtwarzania, ale także foldery, gatunki czy podcasty. Ponadto sama wyszukuje brakujące okładki albumów i wyświetla efektowne wizualizacje. Chociaż brakuje jej korektora, to dźwięk emitowany przez słuchawki całkowicie mnie satysfakcjonuje. W One E8 zaskoczył mnie także maksymalny poziom głośności, przy którym słuchanie muzyki staje się już nieprzyjemne dla uszu.


Jakość dźwięku emitowanego przez zewnętrzne głośniki stereo to już niemal kultowa cecha telefonów tajwańskiego producenta. Dźwięk jest czysty, głośny, delikatnie wyczuwalne są niskie tony. Wśród smartfonów – rewelacja. Zawiedzeni nie poczują się także miłośnicy tradycyjnego radia, bo takowe znalazło się na pokładzie i sprawuje się przyzwoicie.


One E8 został wyposażony w najnowsze moduły łączności bezprzewodowej. Mamy zatem HSPA+ do 42 Mb/s oraz LTE do 150 Mb/s, Wi-Fi w standardzie a, b, g, n i ac, Bluetooth 4.0 oraz NFC. Jest także GPS (i GLONASS), który szybko łączy się z satelitą, nawet w pomieszczeniu. Telefon nie miał problemów z zasięgiem sieci komórkowych oraz oferował stabilne połączenie przez Wi-Fi, pokazując pełne 4 „kreski” zasięgu tam, gdzie inne telefony oferowały 3. Obie przeglądarki, Chrome oraz Internet, są rozbudowane, intuicyjne i bezproblemowe.


Dzięki wysokiej jakości głośnikom dźwięk słyszany podczas rozmowy telefonicznej jest wyjątkowo czysty i głośny. Również druga strona słyszy nas bardzo dobrze.