Dwa tygodnie temu Entellico udostępnił wersję testową projektu BluPill (beta 0.9). To było oczywiste, że nie wszystkim taki stan rzeczy się spodoba. – Będziemy wspierać optymalizator stworzony przez Entellico oraz podobne podobne przedsięwzięcia, jeśli powstaną – oświadczyła rpkom.pl Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Według niej opublikowany w „Rzeczpospolitej” tekst o wątpliwościach, jakie wobec tego typu usługi mają prawnicy Grupy TP, może świadczyć o tym, że operatorzy będą próbowali je blokować, strasząc abonentów odłączeniem w przypadku korzystania z tego typu usług. – Jeśli tak będzie, spotka się to z naszym – oświadczyła Streżyńska. Będziemy sygnalizować Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów zagrożenie wprowadzeniem do regulaminów przez operatorów komórkowych zapisów zastrzegających zakaz korzystania z kodu przy tej usłudze. Według mojej wiedzy w zaproponowanej usłudze nie dochodzi w żadnym momencie do udostępnienia kodu osobie trzeciej. Abonent wykorzystuje tylko aplikację, ale kod pozostaje jego. Ponadto, uważam ze za wyraźną zgodą i przy świadomości abonenta może dojść do przekazania kodu dowolnej osobie trzeciej – wyjaśniła Anna Streżyńska.

Podobne zdanie ma rzecznik Play Marcin Gruszka, ktory na swoim blogu skomentował wątpliwościach, jakie wobec tego typu usługi mają prawnicy Grupy TP. – Generalnie jestem dużym zwolennikiem tego typu systemów. Myślę, a nawet jestem pewien, że w większości analiz nasza oferta świetnie sobie poradzi. Nie rekomenduje jednak nikomu dzielenia się z osobami trzecimi swoim hasłem. Podawanie hasła jest oczywiście ryzykowne, zwłaszcza, że serwis wykorzystuje cloud computing, o czym wyraźnie jest napisane na WWW – napisał Rzcznik Play.

Nie zgadzam się jednak z tezą prawników Orange zaprezentowaną przez Wojciech Jabczyńskiego, że korzystanie z serwisu może być przesłanką do rozwiązania umowy przez operatora jest moim zdaniem nieprawdziwa, gdyż jest sprzeczna z Prawem Telekomunikacyjnym. Dlaczego zatem takie rygorystyczne stwierdzenie? Może w ten sposób operator chce odstraszyć od korzystania z serwisu? Nie wiem, nie mam zielonego pojęcia – dodał.

Jeśli w regulaminach usług operatora jest zapis określający możliwość wypowiedzenia umowy przez operatora z powodu ujawnienia hasła przez klienta osobie trzeciej, to powinien zająć się tym moim skromnym zdaniem UKE – podskreślił Marcin Gruszka.

Według Niego treść hasła jest objęta tajemnicą telekomunikacyjną. – co oznacza, że operatorowi nie wolno jej ujawniać osobom trzecim – z wyjątkiem przypadków określonych w PT (służby, sądy itd.), natomiast klient zgodnie z PT może ujawnić je komu zechce, podobnie jak treść wysyłanych przez siebie sms-ów. Nawet serwisowi blupill, jeśli się nie boi. Hasło jest narzędziem klienta, a nie operatora. Operator jest zobowiązany do zachowania tajemnicy telekomunikacyjnej i wykazania w tym najwyższej staranności. Nawet wobec osoby która zna hasło, ale ewidentnie nie jest abonentem np. wobec kobiety która dzwoni w sprawie konta należącego do mężczyzny i sama przyznaje, że jest tylko jego żoną – konkluduje Rzcznik Play

Entellico odrzuca zarzuty w ramach ataku telekomów na projekt blupill (internetowy optymalizator wydatków na telefon). Prawnicy spółki grożą poważnymi konsekwencjami prawnymi w przypadku wprowadzania użytkowników usługi w błąd i podejmowania działań nieuczciwej konkurencji.

Do wypowiedzi rzecznika prasowego Grupy TP odniosła się takrze firma Entellico.

Trochę się zdziwiliśmy mową rzecznika telekomu, bo przecież żadnych kodów nam nikt nie przesyła. Spytaliśmy co na to prawnicy – czytamy na blogu Entellico.

Mec. Monika Tomczak-Górlikowska z kancelarii Miller Canfield Babicki: – Nie jest prawdą twierdzenie, że działania Entellico mogą naruszać prawo, gdyż model działania usługi projektu blupill nie wymusza na użytkowniku podawanie jakimkolwiek podmiotom trzecim, a tym bardziej Entellico, haseł dostępu do portalu operatora, czy też kodu abonenckiego. Usługa została tak zaprojektowana, aby dane te nigdy nie trafiały do Entellico, ani żadnych podmiotów trzecich. Hasła dostępu do portalu operatora i kody abonenckie trafiają szyfrowaną transmisją wyłącznie do operatora.

A mec. Maciej Rynkowski z kancelarii Aniukiewicz, Rynkowski i Partnerzy oświadczył zdecydowanie: – W związku z wypowiedziami przedstawicieli operatorów telekomunikacyjnych, zgodnie z którymi aplikacja blupill miałaby rzekomo wymuszać na użytkowniku podanie oprócz numeru telefonu, również kodu abonenckiego, w związku z czym miałoby dochodzić do naruszenia postanowienia regulaminu świadczenia usług telekomunikacyjnych, zakazującego udostępniania osobom trzecim kodu abonenckiego, zaznaczam, iż są to twierdzenia nieprawdziwe, wprowadzające w błąd odbiorców usługi blupill co do prawdziwej charakterystyki tej usługi. Blupill jest skonstruowany z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa, w ramach których nie dochodzi do przekazania osobom trzecim, w tym również spółce Entellico sp. z o.o. danych użytkownika takich jak kod abonencki, który jest wykorzystywany przez samego użytkownika przy pomocy blupill działającego na komputerze użytkownika, do zalogowania się na stronie operatora, z usług którego korzysta użytkownik i jest przesyłany w formie zaszyfrowanej do serwisu tego operatora. Entellico nie pobiera kodu abonenckiego i nie ma możliwości skorzystania z niego w jakikolwiek sposób. W związku z tym nie można również zasadnie twierdzić, iż skorzystanie z usługi blupill mogłoby wiązać się z naruszeniem regulaminu świadczenia usług telekomunikacyjnych. Wskazane wypowiedzi przedstawicieli operatorów telekomunikacyjnych stanowią działanie na szkodę Entellico, naruszają dobra osobiste tej Spółki oraz wypełniają znamiona czynu nieuczciwej konkurencji z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i uzasadniają podejrzenie ewentualnego popełnienia przestępstwa z art. 26 ust. 1 tej ustawy. Dalsze wygłaszanie takich treści spotka się ze zdecydowaną reakcją Entellico na gruncie cywilnoprawnym i karnoprawnym, zmierzającą do ochrony interesów Spółki.

W sprawie ochrony danych wrażliwych użytkowników projektu blupill wypowiedział się jeszcze raz specjalista ds. bezpieczeństwa sieciowego, Krzysztof Młynarski, którego firma audytowała usługę: – To co uderzyło nas podczas testów bezpieczeństwa tego projektu, jednym z fenomenów tego projektu, jest właśnie to, że dane wrażliwe dla użytkownika w ogóle nie trafiają do projektu i nie trafiają na serwery tego portalu.

Sebastian Barylski, szef projektu blupill:

Jestem zdziwiony tym, że ogromne telekomy poświęciły nam, małej grupie zapaleńców aż tyle uwagi i emocji. Wypowiedzi rzecznika Grupy TP mogą zostać odebrane jako próba zastraszania swoich własnych klientów, czy czyny nieuczciwej konkurencji. Czyżby Grupa TP poczuła się zagrożona uruchomieniem przez nas testowej wersji optymalizatora wydatków na telefon?

źródło: Entellico, Rzeczpospolita, Play

Kan

Warto przeczytać:
Orange ma zastrzeżenia do Projektu Blupill