Od dnia wejścia w życie nowego taryfikatora zaostrzającego kary za najczęstsze wykroczenia drogowe, ponad 13 tys. kierowców zostało ukaranych za rozmowę przez telefon komórkowy. Zebrali 66 tys. punktów karnych – poinformowała w środę rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak.
Według ustaleń Platformy SerwerSMS.pl specjalne numery alarmowe, na które ofiary bądź świadkowie zdarzeń wymagających interwencji policji mogą wysłać zgłoszenie SMS-em funkcjonują na pełnym obszarze tylko 6 województw.
W 2011 roku, na drogach w Polsce doszło do ponad 400 000 zdarzeń, z tego do ponad 360 000 kolizji. Autofederacja udostępnia do końca sierpnia swoją Infolinię Pomocową dla każdego, kto potrzebuje pomocy lub porady. Pod numerem 801 999 888 czekają doświadczeni policjanci.
Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie uruchomiła specjalny numer alarmowy SMS, numer 531 555 444 ma na celu poprawienie komunikacji z osobami niepełnosprawnymi. Dzięki tej usłudze będą oni mogli w szybszy sposób wezwać służby ratunkowe.
Sprawa nietypowych oszustw wyszła na jaw na Śląsku. Sprawa dotyczyła dwóch oszustów, którzy wyłudzali od personelu licznych placówek handlowych kody doładowujące telefony komórkowe.
Wrocławscy policjanci rozbili grupę, która posługując się fałszywymi dokumentami, wyłudziła kilkadziesiąt telefonów komórkowych oraz usługi telekomunikacyjne na co najmniej 100 tys. zł.
Właściciele telefonów komórkowych intensywnie wykorzystujący je w czasie kierowania samochodem mogą otrzymać pięć punktów karnych, dotychczas był tylko mandat w wysokości 200 zł. Nowy taryfikator podpisał szef MSW Jacek Cichocki.
Tylko w jednej na sto prowadzonych spraw Policja występowała o lokalizację abonenta. Jedynie w pięciu ze stu postępowań występowano o billingi. Podawana ostatnio w wielu mediach liczba ponad 1 mln 800 tys. zapytań od służb specjalnych i Policji do operatorów jest dowolnie interpretowana i porównywana - czytamy na stronach Policji.
Numer alarmowy – numer telefonu ustalony w prawie telekomunikacyjnym danego kraju lub regionu, udostępniany służbom ustawowo powołanym do niesienia pomocy. Nigdy nie można tego robić dla zabawy, blokując w ten sposób linię.
Dlaczego widząc przemoc, kradzież czy wandalizm wielu ludzi nie reaguje? Jest kilka powodów, o których za chwilkę. Tymczasem, jeszcze nie w Polsce, dostępna jest aplikacja na systemy iOS i Android umożliwiająca anonimowe powiadomienie władz. Pytanie czy jest tak samo anonimowa jak wykonanie telefonu? I czy przyjęłaby się w naszym kraju?