Numer alarmowy – numer telefonu ustalony w prawie telekomunikacyjnym danego kraju lub regionu, udostępniany służbom ustawowo powołanym do niesienia pomocy. Nigdy nie można tego robić dla zabawy, blokując w ten sposób linię.
Dzierżoniowscy policjanci zatrzymali dwóch nieletnich, którzy dzwonili kilkaset razy na numery alarmowe policji i pogotowia ratunkowego blokując w ten sposób linię. Ich nieodpowiedzialne zachowanie mogło narazić inne osoby, które w tym samym czasie faktycznie mogły potrzebować pomocy.
W styczniu br. na numery alarmowe Policji 997 i Pogotowia Ratunkowego 999, wydzwaniał nieznany rozmówca. Osoba ta dzwoniła i rozłączała się non stop, blokując w ten sposób linie. Takie postępowanie uniemożliwiało kontakt z tymi służbami osób potrzebujących, co mogło narazić ich życie bądź zdrowie.
Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili i zatrzymali dwóch młodych mężczyzn – 15 i 17-latka – podejrzanych o to bezmyślne zachowanie. Obaj w rozmowie z policjantami oświadczyli, że robili to…z nudów.
Teraz zatrzymani staną przed sądem. Starszy odpowie za narażenie utraty życia lub zdrowia za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Zachowanie młodszego rozpatrzy sąd rodzinny i nieletnich.
Na mocy ustawy Prawo telekomunikacyjne dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych jest obowiązany zapewnić użytkownikom końcowym swojej sieci, w tym korzystającym z aparatów publicznych, bezpłatne połączenia z numerami alarmowymi. Wszystkie te numery muszą być czynne i ich obsługa musi przyjmować zgłoszenia całodobowo.
Pamiętajmy, że jest to numer ratunkowy a więc dzwonienie na niego w nieuzasadnionych przypadkach może pociągnąć za sobą skutki prawne takiego czynu. Numery alarmowe przestaną być anonimowe. Operator przyjmujący zgłoszenie z numerów alarmowych 112, 999, 998, 997, widzieć będzie na monitorze skąd wykonywane jest połączenie.
Jak informuje Centrum Projektów Informatycznych, wojewódzkie centra powiadamiania ratunkowego, tworzące bazę nowego Systemu Powiadamiania Ratunkowego zaczną startować sukcesywnie. Pierwszy uruchomiony zostanie najpóźniej z końcem I kwartału 2012 r.
KWP we Wrocławiu
Kan
Dałabym im po 1000 godzin prac społecznych, przestaliby się nudzić. Przynajmniej nauczyliby się szacunku dla pracy innych ludzi. Dodatkowo, ponieważ są niepełnoletni, dorzuciłabym jeszcze karę finansową dla rodziców za braki w wychowaniu
zgadzam się z przedmówcą i uważam że zamiast więzienia i tym podobnych kar które nas kosztują sądy powinny nakładać obowiązkowe kary wykonywania robót na rzecz innych mieszkańców i koniecznie w okolicy zamieszkania – i to wystarczy dla innych jako przestroga