Parę ciepłych słów należy poświęcić 8-megapikselowej kamerze tylnej telefonu Tough Phone S6. Zdjęcia wykonywane w świetle dziennym wyglądają poprawnie. Kolorom brakuje może nieco nasycenia, jednak odwzorowanie szczegółów stoi, na co najmniej dobrym poziomie.


Klasyczna, androidowa aplikacja kamery bogata jest w opcje manualne. Mamy tutaj: autofocus, geotagowanie, HDR, samowyzwalacz, zoom cyfrowy, wykrywanie twarzy, automatyczne wyzwolenie po wykryciu uśmiechu, zdjęcia panoramiczne, czy wyzwalanie migawki głosem.

Kilka przykładowych zdjęć możecie zobaczyć poniżej.





Nie zabrakło też materiału wideo rejestrowanego z maksymalną dostępną rozdzielczością Full HD z dźwiękiem (1080p) i prędkością 29 klatek na sekundę.

W telefonie znajdziemy akumulator o pojemności 2500 mAh, który zapewnia przeciętny czas pracy. Tough Phone S6 upominał się o ponowne naładowanie każdego wieczora, przeciętnego użytkowania. Przy częstym korzystaniu z transmisji danych i multimediów zmuszeni będziemy podpinać telefon do ładowarki nawet dwa razy dziennie.


Sytuacja, w której używam survivalowego smartfonu podczas wyprawy w góry i po 4 godzinach zastanawiam się, czy będę miał, z czego wykonać niezbędny telefon, jest niedopuszczalna. Warto, więc wybierając się w teren zabrać ze sobą dodatkowe źródło energii w postaci np. power banku. Ogólnie rzecz biorąc czasu pracy nie zaliczymy do zalet testowanego sprzętu.