Łatwość dostępu do materiałów pornograficznych i ogrom pieniędzy jaki stoi za tym biznesem martwi ekspertów, którzy uważają, że rośnie nam pokolenie uzależnione od pornografii w wersji Hardcore!


Pornografia towarzyszy nam od zawsze i w najróżniejszych formach, najważniejsze żeby dostęp do materiałów tej treści miały tylko osoby dorosłe i dojrzałe, które potrafią dokonywać samodzielnych wyborów i odpowiadają za swoje czyny i postępowanie. Zdaniem ekspertów dzięki rozwojowi technologii dostęp do pornografii mają również dzieci, a to może powodować niepożądane zachowania jak uzależnienie i wypaczenie roli seksu w dorosłym życiu.

Badania pokazują, że 58% nastolatków w wieku 14-17 lat oglądało pornografię na swoich telefonach. Jedna czwarta tych 58% przyznała, że ogląda porno raz w tygodniu, natomiast 5% przyznało, że codziennie.

Czasy się zmieniły, świat poszedł do przodu i zamiast dowiadywać się tajników o seksie od starszych znajomych lub z kolorowych magazynów wykradzionych ojcu – dowiadują się o nich z internetu. A w internecie znajdziemy wszystko – sceny, które mogą nieodwracalnie wpłynąć na dalsze życie młodych ludzi.
Kolejne badanie ujawniło, że jedna trzecia nastolatków poniżej 18 roku życia otrzymało sprośne zdjęcia przez MMS lub email.
„Dziewczęta są naciskane przez smsy do wysyłania „specjalnych zdjęć” i świadczenia usług seksualnych od bardzo młodego wieku.” mówi Jessica Ringrose badaczka Instytutu Edukacji.

Co możemy zrobić?
Rozmawiać ze swoimi dziećmi, nie czekając aż będą nastolatkami, w bardzo młodym wieku – również przypadkiem dziecko może zetknąć się z pornografią.

Ustawić kontrolę rodzicielską na urządzeniach, które na to pozwalają.

Przekierować ruch domowej sieci przez filtry jak OpenDSN, które umożliwiają blokowanie poszczególnych kategorii zawartości jak i komunikatory.

Ponieważ zakazany owoc smakuje najlepiej – nie ma skutecznego sposobu na zablokowanie dostępu do wszystkich niepożądanych treści – należ pamiętać, żeby trzymać „otwarte linie komunikacyjne”. Nasze dzieci muszą wiedzieć, że cokolwiek się stanie mogą z nami szczerze porozmawiać. I to może być najlepszy sposób na uchronienie pociech przed zgubnym wpływem niektórych treści.

źródło: mobiledia.com
Jarek Świerczewski