W Polsce mamy realny problem z oglądaniem pornografii przez dzieci. Według badań Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej 22% chłopców w wieku od 14 do 16 lat ogląda ją kilka razy w tygodniu, 11% – robi to co najmniej raz dziennie.
Zbyt łatwy dostęp dzieci do internetowej pornografii to problem społeczny, o którym nie można już milczeć. Kampania ma zwrócić uwagę społeczeństwa na problem szkodliwości pornografii i konieczność wieloaspektowej dyskusji o nim.
Co piąte dziecko w Polsce oczekuje smartfona pod choinką, niestety coraz więcej dzieci wykorzystuje telefon do oglądania… pornografii. Blisko połowa chłopców w Polsce miała kontakt z pornografią w sieci, zanim ukończyła 12. rok życia. Bardziej szokujący jest fakt, że aż 15 proc. z nich ogląda treści pornograficzne co najmniej raz dziennie. Mimo, że rodzice wiedzą o narzędziach blokady rodzicielskiej, to tylko 28% je stosuje.
Według badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Zdrowia w ramach Narodowego Programu Zdrowia 2016-2020 aż 43% młodych Polaków w wieku 11-18 lat ma kontakt z pornografią, w tym 18% co najmniej raz w tygodniu. Niepokojący jest też fakt, że z materiałami takimi styka się 28% najmłodszych dzieci w wieku 11-14 lat. Dwa razy częściej na treści pornograficzne trafiają dzieci, których rodzice nie ustalili zasad dotyczących korzystania z internetu.
Nie wiemy, ile osób nałogowo korzysta z pornografii. Wiemy za to, że na całym świecie są osoby, które straciły kontrolę nad oglądaniem zdjęć i filmów erotycznych. To znacznie częściej mężczyźni niż kobiety. Szukają pomocy. Łatwy dostęp do zdjęć i filmów w sieci nie ułatwia sprawy.
Najczęstszym powodem zgłoszenia niepokojących treści do zespołu interwencyjnego jest podejrzenie że są to materiały przedstawiające seksualne wykorzystywanie dzieci. Takie dane znajdują się w raporcie, który opublikował dziś zespół Dyżurnet.pl.
LockerPIN, bo tak nazywa się najnowsze zagrożenie typu ransomware, pobierany jest przez użytkowników urządzeń mobilnych z Androidem, którzy poza oficjalnym sklepem Google Play szukają aplikacji Porn Droid odtwarzającej filmy pornograficzne.
Aplikacja, z treściami p0rnograficznymi na telefony z Androidem, miała wyświetlać filmy p0rno, a ukradkiem robiła zdjęcia użytkownikom przednią kamerą. Następnie blokuje smartfon, a jej twórcy za odszyfrowanie żądają 500 dolarów i grożą opublikowaniem zdjęć w przypadku, gdy ofiara nie wpłaci "okupu".
W dobie Internetu pornografia jest na wyciągnięcie ręki. Rozszerzenie .xxx powstało cztery lata temu z myślą o stronach internetowych, zawierających treści erotyczne. Jego zadaniem było uporządkowanie kwestii związanych z internetową pornografią. Ale czy to realne zadanie?
Rezultaty badań zrealizowanych przez firmę ESET mogą niepokoić. Wynika z nich bowiem, że rodzice nie do końca wiedzą, co ich pociechy robią w Internecie i w żaden sposób tego nie kontrolują. Co trzeci zapytany przez ESET odpowiedział, że nie wie, o której godzinie w nocy jego dziecko przestało korzystać z komputera podłączonego do sieci.