Pomysł wykorzystania światła do przesyłania informacji znany był już w XIX wieku, kiedy Alexander Graham Bell bezprzewodowo wysłał wiadomość w 1880 roku przy użyciu swojego wynalazku znanego jako Photophone. Technologia ta znów wraca do łask. Testy są prowadzone w Tallinie przez firmę Velmenni w kilku tamtejszych biurach.


Inżynierom udało się uzyskać za pomocą nowej technologii prędkość przesyłania danych na poziomie 1 GB/s. Główną zaletą technologii mogą być także niskie koszty przesyłu danych. Informacje przenoszone są za sprawą zmian natężenia światła emitowanego przez diody, które zostały już zainstalowane w pomieszczeniu. Ponieważ stosowanie światła widzialnego w roli nośnika nie wymaga licencji, w wielu przypadkach sposób ten może się okazać ciekawą alternatywą dla komunikacji za pośrednictwem WLAN. Osiągnięty wynik jest gorszy od tego, który udało się uzyskać naukowcom w warunkach laboratoryjnych, gdy transfer osiągnął prędkość 224 Gb/s pozwalając na pobranie w ciągu jednej sekundy 18. plików o rozmiarach 1,5 GB każdy. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal to 100 x szybciej niż większość bezprzewodowych sieci Wi-Fi.


Li-Fi to rozwiązanie opracowane w 2011 r. na Uniwersytecie w Edynburgu. Więcej na temat tej technologii pisaliśmy w artykule: Li-Fi: transmisja danych 130 Mb/s za pomocą światła (wideo)

Obecnie projekt jest w fazie pilotażu, pod kątem zastosowania w przemyśle i na rynku korporacyjnym – tłumaczy w rozmowie z serwisem IBTimes UK Deepak Solanki, CEO Velmenni. Velmenni nawiązało już współpracę z kilkoma firmami, które w niedalekiej przyszłości zaczną korzystać z Li-Fi. – W przyszłości jednak planujemy wprowadzić Li-Fi także do domów zwykłych użytkowników – dodaje Solanki.

źródło: www.telegraph.co.uk

Kan