Test Google Phone
Minęło kilka miesięcy od pojawienia się iPhone w ofercie polskich operatorów (Era i Orange) a już szykujemy się na kolejny, całkiem nowy produkt na rynku smartfonów. iPhone ma nie byle jakiego konkurenta, bowiem za oznaczonym symbolem G1 urządzenia stoi Google, czyli jeden z największych koncernów informatycznych świata. O sile tej marki świadczy fakt, że jeszcze zanim pojawiły się na rynku urządzenia z systemem Android, to już rzesza deweloperów rozpoczęła prace nad oprogramowaniem działającym na tej platformie. Wraz z nimi rozpoczęły się prace nad telefonami, jednak ich oferta jest jeszcze skromna. Oprócz produkowanego przez koncern HTC G1 widać tylko pojedyncze zapowiedzi wprowadzenia nowych modeli z opartym na Linuksie Androidem na rynek.
Google G1 dostępny będzie w ofercie operatora Era w drugiej połowie lutego. Testowany przez nas egzemplarz brandowany był jeszcze logo T-Mobile, czyli koncernu będącego właścicielem PTC i nie był jeszcze dostępny w polskiej wersji.
Dane podstawowe.
G1 nie należy do małych telefonów. Wysokość i szerokość są zbliżone do iPhone, jednak grubość i waga już zdecydowanie większe. Nie ma się jednak co dziwić – wysuwany z góry ekran, wyjmowalna bateria (iPhone miał baterię umieszczoną na stałe) wpłynęły na rozmiary telefonu, które w przypadku G1 wynoszą: 55.7×117.7×17.1 mm. Waga też jest niemała – 158 g. Bateria G1 starcza według producenta na 400 godzin pracy w trybie standby lub 7 godzin rozmowy. W praktyce, przy intensywnym korzystaniu z Internetu przez WIFI i HSDPA telefon trzeba było doładować już po 2 dniach. W nowym zestawie dostajemy oprócz telefonu płytkę z oprogramowaniem, kabel do transmisji danych, zestaw słuchawkowy, ładowarkę, kartę pamięci microSD oraz etui.
Funkcje i wyposażenie.
Przy pierwszym uruchomieniu należy zarejestrować swoje konto Google. Bez tego korzystanie z telefonu i jego funkcji jest niemożliwe. Wszelkie wpisy do kalendarza, książki adresowej są synchronizowane z naszym kontem Google. Musimy się przyzwyczaić, że praktycznie każde nasze poczynania są gdzieś w sieci rejestrowane. Wpływa to także na koszt połączeń, bowiem nawet dodanie kontaktu do książki adresowej lub wpisu do kalendarza skutkuje nawiązaniem połączenia z Internetem. A co jeśli jesteśmy za granicą ?
Przeglądarka Internetowa
W przypadku nowoczesnych smartfonów hasło „przeglądarka WAP” praktycznie wyszło już z użycia. Nowoczesne telefony są w stanie otwierać normalne strony internetowe podobnie jak przeglądarki znane z komputerów PC. Obsługa HTML, CSS i Javascriptu powodują, że wygląd stron praktycznie nie różni się od tego, uzyskiwanego na ekranie komputera. Jedynym, czego dotąd nie udało się uzyskać to obsługa Flasha – plików swf nie wyświetli nam zarówno iPhone, telefony z symbianem jak i Google G1.
Przeglądarka Google radziła sobie podczas testów bardzo dobrze. Strona TELIX.pl oraz wiele innych sajtów wyświetlanych było poprawnie.
Dzięki dużej rozdzielczości ekranu nawet rozbudowane strony były w miarę łatwe do ogarnięcia a funkcja zoom pozwala na szybką i wygodną zmianę rozdzielczości strony. Przy najmniejszym pomniejszeniu udało się nawet otworzyć stronę TELIX w całej szerokości – jednak, żeby odczytać literki trzeba naprawdę sokolego wzroku. Przeglądarka obsługuje wiele okien jednocześnie – aby się do nich dostać należy wybrać przycisk „Menu” a następnie „Window” z listą otwartych stron.
Wpisywanie adresu dostępne jest poprzez Menu lub w momencie rozpoczęcia pisania na klawiaturze. Trackball, w który wyposażony jest G1 nie służy jednak jako kursor myszki lecz pozwala na przełączanie się między aktywnymi linkami.
Poczta elektroniczna.
W telefonie znajdziemy dwie aplikacje do obsługi poczty. W pierwszej konfigurujemy własne konto POP3. Po podaniu niezbędnych danych takich jak adres serwera pop3, smtp, loginu i hasła, aplikacja rozpoczyna ściąganie maili ze skrzynki. Obsługa programu jest prosta, ale oferuje wyłącznie podstawowe funkcje. Bardziej zaawansowany jest za to program do obsługi poczta gmail. W tym przypadku dostajemy też podgląd plików Office i PDF (w html)
Kolejną, znaną już z wielu innych telefonów funkcją jest Google Maps.
Aplikacja ta wyświetla nam pozycją geograficzną na ekranie telefonu. Jest prosta w obsłudze, jednak należy pamiętać, że za każdym razem gdy z niej korzystamy, konieczne jest połączenie z Internetem. Nokia Maps 2.0 wypada w tym porównaniu lepiej, bowiem z poziomu PC Suite można sobie załadować wszystkie mapy na kartę pamięci telefonu – dostęp do nich jest natychmiastowy i – co ważne szczególnie w podróży zagranicznej – darmowy, bo odpada koszt transmisji danych w roamingu.
Wśród innych aplikacji rodem z Google znajdziemy też Youtube – z uwagi na brak obsługi flasha (youtube nie zobaczymy przez www), konieczne było przygotowanie specjalnej aplikacji do przeglądania filmów. Podobnie jak na iPhone, jest ona łatwa w użyciu .
Co ciekawe, gdy pobieramy filmy przez WIFI to ich jakość jest lepsza niż przy połączeniach GPRS/UMTS/HSDPA. Jak widać Google nie do końca docenia możliwości transferu oferowane przez sieci komórkowe i zmniejsza transfer wymagany do obejrzenia filmu.
Odtwarzacz muzyczny jest dosyć prosty w obsłudze. Podłączane do telefonu słuchawki mają przeciętną jakość a w dodatku trudno je będzie wymienić na inne z uwagi na niestandardowe łącze.
Wbudowana w telefon kamera ma rozdzielczość 3 Mpix, jednak nie spodziewajmy się oszałamiających efektów. Brak autofocusa, lampy błyskowej a nawet diody LED oświetlającej scenę powodują, że zdjęcia wychodzą tylko w dobrych warunkach oświetleniowych. Wszystkie zdjęcia dostępne są potem w aplikacji „Pictures” gdzie możemy je wygodnie przeglądać używając dotykowego panelu.
Nowoczesny smartfon to nie tylko to co znajdziemy na ekranie po włączeniu urządzenia. Ważna jest także dostępność dodatkowych programów, które można ściągnąć z sieci za darmo lub zakupić. W przypadku Google, użytkownicy mogą skorzystać z Android Market, platformy do dystrybucji płatnych i darmowych aplikacji. Ich wybór jest bardzo duży, wiele jest darmowych i z pewnością znajdziemy coś dla siebie.
Do transmisji danych możemy wykorzystać połączenia WIFI oraz HSDPA/UMTS/GPRS. W przypadku WIFI konfiguracja urządzenia była bardzo prosta i szybka.
Już po chwili telefon połączył się z naszym routerem i pobierał dane. Połączenia przez sieć GSM też były dosyć szybkie. G1 wyposażony został w bluetooth, który pozwoli nam na przesłanie plików lub podłączenie bezprzewodowego zestawu słuchawkowego. Szkoda, że brak obsługi standardu A2DP, więc nie będziemy w stanie podpiąć do telefonu stereofonicznych słuchawek BT.
to ma być test buuuahhahaaaa śmiechu warte, nic się z niego nowego nie dowiedziałem, a gdzie przykładowe fotki zrobione aparatem g1
ubogie to to trochę, nie wiem, może Pan Marcin pisał test
od 18 do 20 bo był gdzieś umówiony na wieczór bo był
akurat piątek. Słabiutko a zapowiadało się ciekawie.
Więcej treści, więcej zdjęć albo po prostu wyślij Panie
Marcinie G1 Dawidowi Gattiemu z pda.pl on się bardziej
postara. Życzę więcej zaangażowania w kolejne artykuły.
Nie wiem co to za koleś z pda.pl, ale chyba go olewają bo jeszcze nie dostal od nikogo G1 do testów.
Dawid Gatti jest olewany i slusznie zobaczcie jakie on teraz robi testy, jeszcze gorsze niz ten G1.. Chyba stracil chec do tego. Mieszko Zagańczyk ze strony smartmobile.pl przeprowadza obszerne testy.
telefon mi sie bardzo podoba,kupilem juz na allegro,gosc sciaga ze stanów tanio.tylko jak to sie urochamia z sieci orange???
bo nie moge znalezc sposobu na polaczenie sie a glaby z orange przez ponad godzine przelaczali mnie miedzy dzialami ,pokojami itp i tak nic nie zalatwili i zostalem z reka w nocniku.ktos wie jak to najlepiej zrobic???
pozdrawiam robert
a ja uważam test za bardzo dobry, bo pomógł mi zrozumieć, dlaczego ten fon jest BEZNADZIEJNY. jeśli każda czynność wymaga łączenia się z internetem, to ja od razu mówię dziękuję, nie skorzystam. wszystkie moje dane mają być do dyspozycji googla, porąbało ich czy co???
jeśli chodzi o sam telefon – odniosłem wrażenie, że klawiatura nie jest podświetlana. to prawda? poza tym klocek z estetyką na bakier, ale to już rzecz gustu
"Rozsunięcie ekranu ukazuje naszym oczom podświetlaną klawiaturę QWERTY" Czytanie ze zrozumieniem trudna sztuka… Co do danych online to sprubuj kiedys a sam sie przekonasz, ze nie ma bardziej elastycznego rozwiazania. Po pierwsze masz wszystko zbackupowane wiec cokolwiek sie stanie ze sluchawka (lub gdy zapomnisz jej w domu) dostep do danych masz po drugie na kazdej komorce i z kazdego kompa czy to w pracy czy w domu mozesz te dane edytowac, dodawac czy kasowac bez martwienia sie o synchronizacje. Ja uzywam Exchange’a od lat i nie wyobrazam sobie zeby wrocic do prehistorycznych czasow kiedy wszystko trzeba bylo robic recznie…
zależy czy godzisz się na to, by wszystkie twoje dane (w tym kontakty, adresy) były dostępne dla firmy google, bo ja nie. a poza tym przesyłanie danych przez internet sporo kosztuje – zwłaszcza użytkownika telefonii pre-paid. nie zamierzam płacić za transfer tylko dlatego, że zapisuję sobie nr tel. w ksiązce tel. – to jakiś absurd!
Brak autofokusa? Przyciskasz spust migawki do połowy i masz autofokus, przyciskasz do końca – masz zdjęcie. Trzeba umieć 🙂
Kompletnie mi się odechciało kupować tego telefonu. Dziękuję za ten test!
Konto w Google? Przesyłanie danych? Kiepski aparat? Nie, nie i jeszcze raz nie…
Mam ten telefon od tygodnia i nie zgadzam się z w/w testem. Autorowi nie chciało się dokładnie sprawdzać funkcji.
Jedyne co można zarzucić G1, to szybkie zużywanie baterii. Ja muszę ładować codziennie. Z GPSem chodzi max 6h.
A co do netu – to jest tak jakby smartfon, telefon zaprojektowany dla internetu i bezwzględnie Z ZAŁOŻENIA wymaga stałego łącza (np. blueconnect), więc narzekanie na to jest nie na miejscu.
Jeśli chodzi o łączenie się cały czas z netem i przesyłanie danych do google to można to wyłączyć w opcjach, wtedy się synchronizujemy z google jeśli tylko sami tego chcemy np. gdy jesteśmy w zasięgu Wi-Fi – wtedy jest za darmo, a jeśli nie chcemy udostępniać naszych danych do google to poprostu tego nie robimy:D. Pan wykonyjący test tego telefonu chyba nie przeczytał wcześniej instrukcji obsługi (niestety dostępnej tylko po angielsku i tylko na dołączonej plycie CD)
Co do jakości filmików to wynika to z nowego Flash Playera, który dostosowuje jakość do przepustowości (faktycznej) łącza i nie ma to nic wspólnego z tym co google chciało, a czego nie.
narzekacie a nie macie pojecia… Google nie ma dostępnu do Waszych danych… ludzie jacy Wy ograniczeni "polityka Prywatnosci" WIEMY CO TO? Chyba, ze u Was na wsi top jeszcze komucha. To telefon dla kudzi ambitnych, potrzebujacych telefonu zeby sparwdzic poczte, badz zaplanowac spotkanie a nie do grania w gierki java… Synchronizacja z Google Apps to super sprawa, jak sie ma pakiet albo wi-fi w domu.
bardzo dobry telefon, użytkowałem przez 3 miechy i jestem w 100% zadowolony:-)
łatwy w obsłudze, aparat bomba-ma wszystko czego telefon w dzisiejszych czasach potrzebuje-a nawet za dużo …GPS bomba 🙂
teraz mam iPhona G3, wiec chce go sprzedać-TANIO!!
gg 4226447
chętnie kupię iphona G3Proszę podać cenę!
Ja z początku byłem zdziwiony niską żywotnością baterii
ale okazało się, że wystarczy wyłączyć synchronizację i G1 trzyma mi 3-4 dni :))
Ma naprawdę bogate wyposażenie – wprawdzie czekam na kilka łatek do samego androida 🙂
Siema, interesuje mnie ten telefon i mam takie pytanie, czy on rzeczywiście ma te WI-FI ?? Nie mogłem znaleźć takich wzmianek w innych przeczytanych dotychczas testach.
Z góry THX. Timo 😀
Tak, ma WIFI. Na screenech nawet widać ikonkę włączonego wifi.
wie ktoś czy można kupić tą ERE bez umowy i na karte? Jak by ktoś wiedział to niech przyśle wiadomość na nk. CHAŃBA KATALONI
CHAŃBA KATALONII miało być
może być i tu
G1 nie ma autofocusa? Buhahahaha….no to bez kitu super test. Autor mógł chociaż zajrzeć na stronę z parametrami tego cacka. Sprostowanie… Aparat ma 3.2 mp i posiada autofocusa. Pozatym nie da się przeprowadzić recenzji telefonu który aktualizuje się codziennie czymś nowym. Jak ja kupiłem swojego to nie miał klawiatury dotykowej nawet. A na dzien dziesiejszy potrafi rozpoznac kamera produkt i wyszukac go w internecie. Czyli jak widac mocno idze do przodu.