Obudowa jest dowodem na to, że Sony trzyma się swojego wzornictwa. Dwie warstwy Gorilla Glass 5.0 i zaokrąglona na krawędziach obudowa powoduje, że telefon wygląda inaczej, niż tysiące androidowych smartfonów, zalegających półki sklepowe. Xperia XZ Premium to przykład idealnej harmonii zaawansowanych technologii i pięknego wzornictwa. Smartfon tworzy zaokrągloną powierzchnię szklaną, która po obróceniu smartfona przeistacza się w… lusterko. To sprawia, że smartfon robi świetne wrażenie, a jego użytkownik przyciąga uwagę otoczenia.


Telefon, co prawda jest dużych rozmiarów, ale dzięki zaokrąglonym ramkom doskonale i pewnie trzyma się w dłoni. Użyte materiały – aluminium (górna i dolna ramki), oraz dobrej jakości tworzywo sztuczne na bokach sprawiają, że czujemy, iż w rękach mamy naprawdę sprzęt klasy premium. Chociaż nad sporymi ramkami nad i pod ekranem, można było jeszcze popracować – z drugiej jednak strony pamiętać trzeba, że właśnie tam znajdują się głośniki stereo, które są jedną z zalet tego urządzenia. Dla równowagi, warto dodać, że obudowa posiada certyfikat wodoszczelności i pyłoodporności IP68. Jeżeli chodzi o jakość rozmów, to dźwięk w słuchawce jest donośny i czysty, bez jakichkolwiek zakłóceń.


Kontynuując temat wyglądu, nie sposób nie wspomnieć o ekranie, którym Sony szczyci się we wszystkich materiałach prasowych. To mocny punkt urządzenia. Xperia XZ Premium został wyposażony w ekran IPS LCD o rozdzielczości 4K, Ultra HD (2160 x 3840px) i przekątnej 5,5 cala. Gęstość pikseli wynosi 807 ppi. I chociaż wiele osób krytykuje Japończyków za taki krok, bo po co komu dziś 4K w telefonie. Ale, jak to mówią darowanemu koniowi…. Tym bardziej, że na co dzień wyświetlacz działa w rozdzielczości FHD, a 4K używamy tylko oglądając np. zdjęcia, czy filmy zamieszczone w tej rozdzielczości na YouTube, czy w Netfliksie. A różnica, w jakości jest naprawdę widoczna – nawet na małym ekranie smartfona. Proste i rozsądne rozwiązanie, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na energię. Warto też dodać, że na smartfonie, w Xperii XZ Premium możecie cieszyć się wyborem filmów w jakości 4K HDR prosto z zestawu Amazon Prime Video. A jak wyświetlacz sprawdza się takim zwykłym, codziennym zastosowaniu? Tu bywa różnie. W smartfonie znajdziemy ekran, znany z innych modeli Sony, czyli technologii Triluminos Display for Mobile, X-Reality for mobile oraz Dynamic Contrast Enhancer, które poprawiają jakość obrazu. Z połączenia tych składników powstaje obraz, który jest znakomity, a kolory są mocne i nasycone. Nie można mieć zastrzeżeń nawet do czerni, czerwienie są jeszcze bardziej czerwone, a błękity jeszcze bardziej błękitne, niż to bywa w przeciętnych flagowcach. Z drugiej strony jednak kontrast ok. 1 200:1 i jasność powyżej 500 nitów to parametry porównywalne do tego, co oferuje konkurencja, w smartfonach klasy wyższej. Ręcznie możemy wybrać tryb pracy ekranu (gamę kolorów i kontrast) – przełączając na „Tryb superżywych kolorów” bądź „Tryb profesjonalisty” (w którym używa się gamy kolorów sRGB). Nad ekranem znajduje się aparat 13 MP, czujnik, dioda powiadomień i pierwszy ze wspomnianych głośników, pod ekranem – głośnik numer dwa.


Na górnej części obudowy znajduje się gniazdo słuchawkowe minijack 3,5 mm. Plus, że producent nie poszedł w kierunku, modnej ostatnio rezygnacji z tego przydatnego gniazda.


W dole obudowy umieszczono port USB typu C z kontrolerem USB 3.1.


Na lewej ściance strony znajduje się szufladka na hybrydowe złącze nanoSIM i kartę microSD (lub zależnie od modelu drugą nanoSIM). Praktyczną zmianą jest też rozdzielenie tacki na kartę pamięci i kartę SIM. Teraz kartę SIM wkładamy w osobną, niezależną szczelinę.


Prawą stronę producent wyposażył w przyciski głośności, włączania telefonu, z zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych i fizycznym przyciskiem aparatu. Ten ostatni, to unikat w telefonach z Androidem i tutaj nalezy się kolejna pochwała dla producenta. Wracając do bioczytnika, to muszę przyznać, że działa on rewelacyjnie. Do czasu testu Xperii XZ Premium, byłem sceptycznie nastawiony do czytnika linii papilarnych, który znajduje się na prawym boku telefonu. Niestety zazwyczaj działał on „jako tako” z moimi palcami. Ten za każdym razem odczytywał bezbłędnie i odblokowywał telefon, prawie natychmiast, po jego naciśnięciu.


Z tyłu jest aparat główny 19 MP, dioda LED oraz laserowy autofocus.