Nokia X została wyposażona w wymienną baterię, którą możemy wyjąć po zdjęciu tylnego, kolorowego panelu. To ogniwo o pojemności 1500 mAh wystarcza na 2 dni niezbyt intensywnego użytkowania, co nie jest dobrym wynikiem. Przy częstym korzystaniu z sieci czy różnych aplikacji będziemy musieli szukać ładowarki nawet codziennie.


Podsumowując, czy telefonem Nokia X warto jest się zainteresować? Myślę, że w większości przypadków odpowiedź brzmi „nie”, bo jednak wydajność systemu to rzecz kluczowa nawet dla mniej wymagających użytkowników. Jeśli dołożymy do tego ograniczenia wynikające w braku usług Google, słaby aparat i baterię, to niestety dobrze wykonana obudowa czy całkiem przyjemny dla oka interfejs na niewiele się tu zdadzą.


Nokia X może być dobrym wyborem dla osób poszukujących taniej słuchawki przede wszystkim do wykonywania połączeń i pisania SMSów czy też całkiem sprawnej nawigacji. Dla całej reszty polecam rozejrzeć się nad czymś z „prawdziwym” Androidem.

Seweryn Strózik