Co jeszcze znajdziemy w nowym smartfonie? Funky wyposażony został w kamerę cyfrową OmniVision OV5645 z matrycą 5 megapikseli, autofocusem, HDR, funkcją wykrywania twarzy, panoramą, nagrywającą filmy HD.


Funky nie jest może królem jakości, jednak wykonuje bardzo przyzwoite zdjęcia. Aparat poprawnie łapie ostrość i całkiem nieźle radzi sobie z odwzorowaniem kolorów, a szczegółowość fotek stoi, na dobrym poziomie. Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to do wyraźnie widocznych szumów – zwłaszcza w słabym oświetleniu i szybkości Autofokusa, który pracuje zbyt wolno. Jednak do codziennych zastosowań aparat Fanky nada się wystarczająco. Podczas nagrywania filmów, można robić także zdjęcia naciskając ikonę aparatu.

Kilka przykładowych zdjęć możecie zobaczyć poniżej.








Więcej przykładów: Tutaj

Nie zabrakło też materiału wideo rejestrowanego z maksymalną dostępną rozdzielczością 1280×720 pikseli (720p) i prędkością 30 klatek na sekundę. Nie odbiegają one znacząco, od jakości zaprezentowanych zdjęć. Należy jednak uważać, by nie potrząsać rękami podczas filmowania, bo bardzo negatywnie odbija się to na nagraniu.

myPhone funky dysponuje standardowym zestawem modułów łączności. Smartfon obsługuje szybki transfer danych HSDPA+ 21.4 Mbps i HSUPA 5.7 Mbps, posiada również moduły Bluetooth 4.0 z A2DP i WiFi 802.11 b/g/n. Nie zabrakło też wsparcia dla GPS (z A-GPS). Jeśli chodzi o podstawową funkcję, czyli łączność, nie mamy niemal nic do zarzucenia. Nie mieliśmy problemów z przerywaniem połączeń w sieciach komórkowych, lub zanikającym sygnałem (chyba, że zależało to od otaczającej nas infrastruktury). Słabiej trochę radził sobie moduł sieci bezprzewodowej Wi-Fi. W miejscach gdzie konkurencja zazwyczaj miała trzy kreski na testowanym smartfonie, wskaźnik ledwo wyświetlał jedną. Nie była, to jednak zbytnia uciążliwość w codziennej pracy z telefonem. Dobrze zaprezentował się też GPS. Nie sprawia on jakichkolwiek problemów, a ze względu na darmowe mapy jest bardzo przydatny, nie tylko dla kierowcy.


Akumulator o pojemności 1500 mAh pozwala na działanie telefonu w stanie czuwania aż do 13 dni, umożliwia również przeprowadzenie do 7 godzin rozmów bez konieczności ładowania twierdzi producent. Z naszych testów wynika, że intensywne użytkowanie telefonu przy jednoczesnym korzystaniu z danych pakietowych, przez Wi-Fi oraz pstrykaniu fotek, skutkowało koniecznością podpięcia smartfona do ładowarki, już w połowie dnia.


Przy mocny ograniczeniu korzystania z dostępnych funkcji, urządzenie pracowało 1,5 dnia. W tym czasie głównie korzystałem z rozmów telefonicznych i sporadycznie sprawdzałem pocztę elektroniczną. Jest to naszym zdaniem standardowy wynik. Ani dobry, ani zły.