Obsługa i ergonomia

Test myPhone 8870 TEO
Test myPhone 8870 TEO

myPhone 8870 TEO po wyjęciu z pudełka przyciąga uwagę, a całość emanuje elegancją i nowoczesnością. Testowaliśmy egzemplarz w czarnym kolorze z okalającym metalowym paskiem, po bokach obudowy. Telefon wykonany jest z dobrej jakości plastiku i wyróżnia się na tle konkurencji z tego pułapu cenowego, wyjątkową dbałością o najdrobniejsze szczegóły i dobór materiałów,. Wszystkie detale zostały bardzo dobrze spasowane w telefonie nic nie skrzypi i okazuje się, że jest także poręczny i wygodny w użytkowaniu.

Urodę 8870 TEO robi szklana szybka, prawie na całej szerokości telefonu, sięgająca aż klawiszy nawigacyjnych. W dolnej części telefonu zaprojektowane w elegancki pasek znajdują się klawisze: odbioru, Menu, klawisz wyjścia i włączenia/wyłączenia telefonu. Ładne, ale jak się potem okazało mało praktyczne. Niestety bardzo łatwo zostawia się na nim tłuste odciski palców. Na górnym panelu znajduje się jeszcze u góry, a na dole logo producenta.

Po zainstalowaniu baterii i włączeniu telefonu – można to zrobić za pomocą przycisku włączania aparatu – należy go wcisnąć i przytrzymać ok. sekund – ujawnia się nam 3-calowy (o wymiarach 66×42 mm mm) ekran gotowości. U dołu wyświetlają się wirtualne przyciski menu potrzebne do wykonania odpowiednich zadań. Patrząc od lewej strony ekranu mamy: bezpośredni dostęp do klawiatury telefonicznej, kolejny prowadzi do naszych Kontaktów. Naciśnięcie ikonki trzeciej spowoduje otwarcie okna z edytorem wiadomości SMS. Ostania ikonka prowadzi do Menu głównego telefonu. Wyżej mamy rozwijaną z boku listę widgetów. Ikonka znajdująca się w lewym dolnym rogu (zielona otwarta kłodka) informuje nas, ze lista skrótów jest odblokowana i widoczne ikonki można przenieść za pomocą rysika lub palca na aktywny pulpit, pozwalając na szybszy dostęp do ulubionych funkcji. Rozmieszczenie widgetów na wyświetlaczu jest dowolne i można je zmieniać w każdej chwili.

Test myPhone 8870 TEO
Test myPhone 8870 TEO

Wirtualne przyciski nawigacyjne są dość czułe, ale tylko te w środku ekranu. W bocznych sektorach lepiej używać rysika. Może bowiem się zdarzyć, że często używana opcja „ok.” wywołana palcem nie zadziała. Dodatkowe ułatwienie zapewniają reakcje dźwiękowe i dotykowe. Naciśnięty przycisk wirtualny, oczywiście jeżeli ekran jest tak ustawiony, delikatnie wibruje i wydaje krótki dźwięk. Po pierwszym uruchomieniu telefonu zaleca się przeprowadzenie kalibracji ekranu dotykowego. Ekran gotowości umożliwia dostęp do wszystkich opcji menu, szybkie wykonanie połączenia oraz zmianę profilu, a także dostęp do wielu innych funkcji. Menu główne składa się z dwunastu ciekawie zaprojektowanych ikonek. Wszystkie funkcje telefonu są dobrze opisane i łatwo dostępne. Ekran TFT jest jasny i czytelny, ale zawodzi podczas słonecznego dnia.

Na dolnej ściance konstruktorzy umieścili uniwersalne złącze służące jako gniazdo ładowarki i słuchawkowego. Wspólne gniazdo chronione jest przed kurzem przy pomocy odchylanej klapki.

Po prawej stronie, patrząc od góry, znajdują się klawisze sterowania głośnością, niżej przycisk aparatu i blokady ekranu dotykowego, jeszcze niżej gniazdo na rysik. Sam rysik ma dodatkowo możliwość regulacji długości. U góry i z lewej strony model 8870 TEO nie posiada żadnych przycisków.

Z tyłu obudowy znajdziemy soczewkę aparatu fotograficznego i drugi głośnik. Pod pokrywą aparatu producent umieścił dwa gniazda karty SIM i złącze na karty pamięci. I to wszystko bardzo skromnie, a zarazem elegancko.

Firma myPhone zaprojektowała ten telefon tak, aby był elegancki i chyba, dlatego kierowano się bardziej estetyką, niż funkcjonalnością umiejscawiając złącze na karty pamięci pod pokrywą baterii. Raczej nie muszę wyjaśniać, czemu karta pamięci mogłaby być wkładana z boku. Dostęp do gniazda pamięci niestety zmusza nas do wyjęcia baterii.

Na deser zostawiłem sobie bardzo dużą pochwałę. Chodzi tutaj o „Ustawienia Czujnika”. Jest to ciekawe usprawnienie obsługi np. odtwarzacza muzycznego. Części funkcji można zmienić potrząsając telefonem. Chcemy np. przejść do kolejnego utworu, czy zmienić tapetę wystarczy lekko potrząsnąć telefonem 🙂 Ciekawe rozwiązanie i czasem przydatne.

Podsumowanie