Obsługa i ergonomia
Menu telefonu zostało zaprojektowane podobnie jak w wielu innych modelach Motoroli, wydaje się być dość intuicyjne i łatwe w obsłudze. Wchodząc do menu głównego zobaczymy 9 ikon, głównych grup: Spis telefonów, Gry &Aplikacje, Narzędzia biurowe, Wiadomości, IM, Multimedia, Ustawienia, Ostatnie połączenia i Internet – rozmieszczenie można sobie samemu ustawić. Przemieszczanie się w głównym menu odbywa się poprzez 4-kierunkowy przycisk nawigacyjny i odbywa się bardzo sprawnie. Przewija w górę, w dół, w lewo lub prawo, naciśnięcie przycisku środkowego potwierdza wybór. Przy pomocy manipulatora możemy wejść bezpośrednio do książki telefonicznej lub ustawić głośność dzwonka.

Model ten oprócz SMS-ów obsługuję również wiadomości EMS 5.0 oraz MMS oraz pozwala na odbieranie poczty elektronicznej. C650 umożliwia wybór metod ułatwiających i przyspieszających wprowadzanie tekstu. Niestety w modelu jaki miałem do testu w polskim języku mogłem tylko wybrać słownik TAP w wersji rozszerzonej, słownik iTAP nie był obsługiwany. Wyświetlanie liter odbywa się według mnie trochę zbyt wolno nawet dla mniej zaawansowanego w pisaniu SMS-ów. Klawisze są dobrze widoczne podczas pisania dzięki niebieskiemu podświetleniu. Wiadomości multimedialne pozwalają nam na stworzenie pliku zawierającego obraz, notatkę głosową dźwięk, wideo, wizytówkę z nr telefonu i jego nazwą, wpis z kalendarza. Mamy także do dyspozycji parę ciekawych szablonów, kolejne możemy sobie sami przygotować. Telefon oferuje możliwość odbierania i wysyłania za pomocą wiadomości multimedialnych wideoklipów z dźwiękiem w formacie MPEG4. Do ich obejrzenia służy specjalna mikroprzeglądarka. Istnieje możliwość wykasowania pojedynczego lub wszystkich wiadomości.

Klawiatura jest precyzyjna, chociaż klawisze są dosyć blisko siebie umieszczone co może stwarzać pewne problemy u osób z większym palcami. To samo można powiedzieć o przycisku nawigacyjnym. Według mnie jest on zbyt głęboko osadzony i po kilku ruchach może wywoływać lekkie bóle w palcach. Wydaje się, że telefon został raczej zaprojektowany dla damskich paluszków niż męskich palców. W niektórych przypadkach w czasie poruszania się po menu telefonu można zastąpić obsługę przycisku nawigacyjnego przez klawisze z oznaczeniem gwiazdki lub krzyżyka.

Na pewno część naszych czytelników jest ciekawych, jakie gry zamieścił producent w tym modelu. Motorola C650 ma zaimpletowane dwie gry (J2ME): Skipping Stones i Hungry Fish oraz aplikację FotoFunPack2. Gry może nie są rewelacyjne, ale na początek wystarczą by np. podczas podróży umilić sobie czas. Nowe midlety można pobrać np. z Internetu.

Podsumowanie

Niewątpliwie Motorola C650 może być ciekawą ofertą taniego telefonu z aparatem cyfrowym. Zdjęcia są w miarę dobrej jakości, szeroka możliwość ich obróbki jeszcze bardziej pozwala cieszyć się z zarejestrowania pamiątkowych chwil zwłaszcza, gdy posłużą nam do rozsyłania ich MMS-ami do znajomych. Duża liczba przydatnych funkcji powinna zadowolić nawet najwybredniejszego użytkownika. Personalizując komórkę możemy wyrazić swój własny styl, programując rytmiczne światła, rozbłyskujące według określonych wzorów, skoordynowanych z dzwonkami, zdarzeniami i grami. Telefon według mnie, dość dobrze leży w dłoni. Motorola nie ustrzegła się jednak kilku niedociągnięć. Brakuje mi np. funkcji pomocy – mniej obeznani w obsłudze telefonów użytkownicy powinni mieć możliwość przeczytania opisów do poszczególnych pozycji w menu telefonu. Kolejnym niedociągnięciem jest brak dla języka polskiego obsługi słownika iTAP i na koniec niezbyt ergonomiczna klawiatura oraz zbyt mała pamięć jak dla urządzenia o takich możliwościach multimedialnych. Ponadto niezbyt czytelna dla mniej oznajomionego z technologią GSM instrukcja i brak w wyposażeniu oprogramowania dla komunikacji z komputerem pozwalają mi ocenić ten model tylko na dobrą czwórkę.
Andrzej Kisiała