Jest to jeden z nielicznych modeli dostępnych na polskim rynku, który pracuje w oparciu o dobrze znany i sprawdzony system Windows Phone 7 z jego wszystkimi bolączkami. Główną zaletą jest wzorcowa przejrzystość interfejsu i prostota działania. Windows Phone 7 inaczej niż inne systemy nie oferuje dodatkowych ekranów dla widgetów. Są w praktyce dwa ekrany – dwa poziomy, w których zamknięte jest zarządzenie całym systemem. To ekran główny, na którym znajdują się centra informacji oraz ekran pomocniczy, na którym znajduje się lista wszystkich zainstalowanych w smartfonie aplikacji. System nie sprawia żadnych problemów zarówno podczas konfigurowania, jak i użytkowania – po prostu działa. Po zasobach Globalnej sieci surfować możemy dzięki wbudowanej przeglądarce Internet Explorer. Przeglądarka działa bardzo szybko i płynnie, a strony renderują się poprawnie i bez zauważalnych błędów. Jej działanie nie wzbudza żadnych zastrzeżeń.


Ekran główny składa się z animowanych kafelków (Live Tiles) wyświetlających na bieżąco aktywną treść, na przykład zdjęcia kontaktów, ilość nowych e-maili lub liczbę dostępnych aktualizacji. Nie będę tutaj powtarzał wszystkich niuansów związanych z WP7, zainteresowanych odsyłam do naszych testów smart fonów opartych o mobilny system Microsoftu, tam opisaliśmy dokładnie wszystkie wady i zalety tego systemu: Test LG Swift 7 / LG E900 (Optimus 7) lub Test HTC Trophy 7. Dlatego skupię się raczej na funkcjach sprzętowych, które oferuje nowe urządzenie Della na naszym rynku.


Dell Venue Pro testuję od prawie dwóch tygodni i żal mi trochę, że brak w nim najnowszej odsłony mobilnego systemu operacyjnego o kodowej nazwie Mango. Oczywiście WP7 zaimplementowany w tym smart fonie cierpi na wszystkie bolączki systemu 1.0. Cieszy fakt, że już tej jesieni Mango pojawi się jako darmowa aktualizacja dla obecnych użytkowników telefonów z Windows Phone 7 oraz na nowych urządzeniach. W tym samym czasie Windows Phone zostanie wzbogacony o obsługę kolejnych języków (w tym o język polski) oraz rozszerzy dostęp do sklepu z aplikacjami (Marketplace) w kolejnych krajach.


Producent deklaruje, że akumulator 1400 mA powinien nam zapewnić do 7 godzin pracy z telefonem. Najbardziej oszczędne użytkowanie – bez włączonego Wi-fi i GPS, tylko rozmowy i i przeglądanie Internetu z pstrykaniem zdjęć, pozwoliło podtrzymać na życiu telefon 5 dni. Gdy jednak postanowiliśmy zaoszczędzić pieniądze i włączyliśmy sieć bezprzewodową, a także sprawdzić moduł GPS, źródła zasilania trzeba było szukać już po dwóch dniach. Jeśli należymy do osób lubiących buszowanie po Internecie i zasobach YouTube, nie odchodźmy daleko od gniazdka. Smartfon potrafi się rozładować bardzo szybko. Dell nie predysponuje tutaj do czołówki światowej, ale z moich doświadczeń sprawuje się lepiej niż smart fony oparte o Androida, które zazwyczaj standardowo potrzebują codziennego zasilania.


Jakość rozmów prowadzonych za pomocą Dell Venue Pro możemy uznać za zadowalającą. Wydobywający się dźwięk zarówno podczas rozmowy, jak i przy okazji słuchanej muzyki jest głośny i wyraźny, a szeroka regulacja głośności pozwala dostosować go do indywidualnych upodobań.