ZenFone 3 (ZE520KL) został wyposażone prawie we wszelkie wymagane moduły łączności, jakie oczekujemy od smartfona, w tej półce cenowej. Jeśli chodzi o łączność bezprzewodową, mamy do wyboru Wi-Fi ac, Bluetooth 4.2 oraz 4G/LTE, z którym otrzymujemy pełną elastyczność pobierania danych z prędkością do 300 Mb/s. Niestety zabrakło NFC, która w smartfonach, nie tylko w topowych, jest już dziś standardem.
Dobra antena pozwala cieszyć się zasięgiem w każdym miejscu, gdzie tylko jest dostęp naszego operatora. Przez cały okres testowania nie zauważyłem utraty zasięgu w miejscach, w których nie powinno się to zdarzać. Strony wczytują się w bardzo szybkim tempie a korzystanie z przeglądarki Chrome oraz Internet jest bezproblemowe.
ok. 10 m od routera
Najnowsza technologia 802.11ac dla połączeń Wi-Fi, pozwala transmitować dane z prędkością do 433 Mb/s. Czułość Wi-Fi stoi na dobrym poziomie i jest lepsza od kilku innych smartfonów, które znajdowały się w tej samej odległości od routera.
GPS działa dość stabilnie i szybko, swoje koordynaty mogłem odczytać już po kilkunastu sekundach. Dokładność pomiaru 3-4 m.
Mózgiem naszego bohatera jest dobrze znany system
Niewątpliwą zaletą posiadania interfejsu Asus miała być łatwość personalizacji smartfonu. Niestety nakładka od samego początku przytłacza nas mnogością zmian i dodatkowych funkcji w stosunku do czystego systemu Google. ZenUI posiada ponad tysiąc funkcji, które wzbogacają standardowy interfejs Androida.
Dynamiczne, ale czy intuicyjne w obsłudze oprogramowanie pozwala zmodyfikować ikony na większe lub mniejsze, spersonalizować grafikę, ale przede wszystkim uporządkować aplikacje w odpowiednich folderach. Do tego bogaty wybór tapet oraz możliwość dodawania własnych projektów pozwalają nadać urządzeniu indywidualnego charakteru. A na plus.
Gracze zwrócą na pewno uwagę na aplikację Dżin Gier (Game Genie). To zupełnie nowa funkcja ZenUI 3.0, która udzieli wszystkich niezbędnych informacji na temat gry, podpowie jak grać efektywniej i umożliwi udostępnianie rozgrywki.
Rodzice docenią tryb dla dzieci, który uruchamia przeglądarkę internetową z ochroną rodzicielską oraz daje dostęp tylko do wybranych przez nich gier i aplikacji.
Tryb łatwy, zaprojektowany pod kątem osób starszych, pozostawia tylko podstawowe funkcje, uprasza układ i powiększa ikony. Interesujący jest tryb jednoręczny, który zmniejsza i tak umiejscawia interfejs, by nawigacja kciukiem była bezproblemowa. Nie zabrakło również trybu „Nie przeszkadzać”, który wycisza mobile Manager optymalizuje pracę. Pozwala na zarządzanie danymi i ustawieniami prywatności, jak również zwiększanie wydajności poprzez m.in. oszczędzanie energii.
Piękna obudowa wymaga nadzwyczajnych rozwiązań – i taki właśnie jest ZenFone 3 (ZE520KL). Za jego wydajność odpowiada 64-bitowy, ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 625 2.0GHz, 4GB pamięci RAM (w sklepach dostępna jest też edycja 32/3 GB) i moduł graficzny Adreno 506. Procesor smartfona wyposażono w 14-nanometrowy tranzystor polowy Fin Field, który oferuje pełnię mocy przy niższym o 35% poborze energii. Wbudowana pamięć wynosi 64 GB, z czego dla użytkownika pozostaje ok. 54 GB.
W kwestii płynności działania i wydajności smartfonowi nic nie można zarzucić. Animacje nie gubią klatek, a telefon nie zwalnia przy dużej liczbie aplikacji działających w tle. Granie na testowanym smartfonie to radość z rozrywki, którą zawsze mamy pod ręką. aplikacja Game Genie w ZenUI oferuje narzędzia, z którymi Zenfone po raz kolejny pozytywnie zaskakuje. Podpowiada jak poprawić wyniki, zwiększa wydajność i niweluje opóźnienia oraz pozwala na strumieniowanie rozgrywki online. A do tego opcja przeszukiwania zasobów YouTube’a i odpalania wideoporadników bez wyłączania gry, uszczęśliwi każdego smarfonowego gracza . W benchmarku AnTuTu telefon uzyskał prawie 63 tys.punktów. Przy intensywniejszej pracy tylny panel robi delikatnie ciepły.
Wyłączony przypomina trochę stare HTC (przyciski pod ekranem), trochę iPhone 3GS (metalicznie srebrna obwoluta). Jakoś nie zachwycił, a szkoda bo ogólnie lubię Asusa
Z czym do ludzi z tak słabą baterią?
Fajny ale drugi