Selfie, czyli jeden z najważniejszych trendów konsumenckich ostatniego roku, nie ominął również naszej części Europy. W związku z tym IRCenter postanowił przygotować krótką analizę zdjęć, które na swoich profilach na portalu Instagram wrzucają mieszkańcy Europy Środkowowschodniej.


Coraz więcej ludzi robi sobie zdjęcia „z ręki” – samodzielnie lub z przyjaciółmi, a potem podpisuje je hashtagiem #selfie. Do tego hashtaga dodają też inne, opisujące sam moment robienia zdjęcia. Agencję technologiczno-badawczą najbardziej zainteresowało – kto używa jakich hashtagów w ramach selfie w różnych krajach – jak te osoby chcą się zaprezentować i jak chcą opisać szczęśliwe momenty w swoim życiu. Skupiono się przede wszystkim na podobieństwach i różnicach naszych najbliższych sąsiadów na południu i północy.

Oglądanie selfie jest przyjemnością samą w sobie. Ale to jednocześnie bardzo interesujący materiał badawczy dla socjologów i marketerów, dostarczając im insighty pozwalające zrozumieć mechanizmy autoprezentacji intensywnych użytkowników mediów społecznościowych. Te insighty dostarczają wiedzę o pozytywnych emocjach, takich, którymi chcemy się dzielić z innymi i takich, które pasują do naszych aspiracyjnych wizerunków samych siebie.

Selfie z czysto marketingowego punktu widzenia są użytecznym narzędziem w kontekście kampanii wirusowych – zwłaszcza opierających się na czystych pozytywnych emocjach, takich, jakie robi chociażby Coca-Cola. Praktycznie rzecz biorąc tego typu materiał dostarcza listę tematów, które można wykorzystać w kopiach reklamowych dla krajowych i regionalnych kampanii skierowanych do użytkowników nowych technologii, mediów społecznościowych i zamożnych przedstawicieli grup docelowych.

Emocje dominują we wszystkich najbardziej popularnych selfie z Polski, Czech, Węgier, Rumunii, Litwu, Łotwy I Estonii. To przede wszystkim #miłość, #szczęście, #uśmiech, które często się pojawiają w kontekście #przyjaciół i #lata. #zabawa najczęściej pojawia się natomiast na Litwie.

Polacy i Czesi najczęściej spośród wszystkich krajów regionu lubią prezentować wyidealizowany obraz chłopaków i dziewczyn (#polishboy, #polishgirl, #czechgirl). To na tym właśnie mogą budować marki kosmetyczne prowadzące kampanie z użyciem zdjęć osób. A firmy odzieżowe mogą sprawdzić, co teraz noszą trendsetterzy.

Węgrzy i Estończycy są najbardziej z nas wszystkich dumni ze swoich miast (ponieważ najczęściej używają takich hashtagów, jak #Budapest i #Tallin). To dość ciekawe, że inne stolice i miasta z regionu – chociaż popularne jako miejsca do spędzania wolnego czasu (jak chociażby Praga czy Kraków, które są przecież światowymi atrakcjami turystycznymi).

Łotysze z kolei najczęściej w swoich selfie odwołują się do #rodziny (czyżby social media na Łotwie były najbardziej międzypokoleniowe?), podczas gdy Litwini najczęściej robią sobie selfie z #przyjaciółmi.


Badanie hashtagów nie jest standardowym rodzajem analizy danych pochodzących z internetu. Typowa tego typu analiza skupia się zresztą na słowach, podczas kiedy zrozumienie selfie wymaga analizy obrazów, które one opisują. Z drugiej strony tego typu badania są bardzo bliskie analizie etnograficznej, zorientowanej na materiały wizualne, bardzo dobrze znane we współczesnych agencjach badawczych. Różnica, która się tutaj pojawia, to możliwość analizy danych dynamicznych i ich korelacja z innymi wskaźnikami pochodzącymi z internetu.

Dane przedstawione w tekście dostarczają wyłącznie kilka małych insightów dotyczących zróżnicowań krajowych w naszym regionie. Aby zostały wykorzystane komercyjnie, należy przeprowadzić pogłębione badanie wyróżniających się elementów zidentyfikowanych przez nas zdjęć.

źródło; IRCenter

Kan