Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Magdalena Gaj, przedstawia dokument prezentujący stan rynku telekomunikacyjnego i pocztowego na koniec pełnienia funkcji – najważniejsze działania regulacyjne oraz ich efekty.
Magdalena Gaj
Inwestycje w NGA
Spektakularny – przyrost nowych dostępów klasy NGA – aż o 3969,96% – z 66 029 do 2 687 352.
Koniec 2015 r. – przekroczenie progu 100% gospodarstw domowych w Polsce w zasięgu sieci dostępu do Internetu.
Korzyści dla konsumenta
Średnie wydatki na telefon komórkowy w 2015 r. wyniosły 49 zł. W roku 2011 średnie wydatki wyniosły 69 zł. Jest to spadek wydatków konsumentów aż o 29%.
Z dostępnych 3 programów analogowych w 2011r. na koniec 2016r. konsument będzie mógł oglądać 31 darmowych programów naziemnej telewizji cyfrowej.
Po raz pierwszy w historii dostarczono konsumentom rzetelna informację o jakości usług telekomunikacyjnych w Polsce.
Zobowiązanie do inwestycji w 2 293 gminach na 2 479 gmin w Polsce w szybki mobilny Internet wcześniej tam nieosiągalny.
Intensywny program działań informacyjno-edukacyjnych dla konsumentów
z uwzględnieniem różnorodności grup docelowych.
Więcej częstotliwości dla rynku
Wartość rynku w segmencie internet mobilny w tym okresie wzrosła o ponad 132% – wymierny efekt gospodarczy:
Uruchomienie 5 multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej,
Udostępnienie pasm: 1800 MHz, 800 MHz, 3.6 GHz.
Poczta
W odniesieniu do roku 2011 wzrost wolumenu zrealizowanych usług przez operatorów alternatywnych o 112,11%, a wartość przychodów o 140,27%.
Pełna treść Podsumowania Kadencji Prezesa UKE Magdaleny Gaj: Tutaj
źródło: UKE
Kan
Chwalenie się przebiegiem cyfryzacji telewizji to zdecydowana przesada. Przecież to właśnie w 2009 roku odebrano UKE kontrolę nad tym procesem. Ja osobiście akurat tego żałuję, gdyż harmonogram ustalony przez ten urząd był dla mnie korzystny :).
mam nadzieję, że spadek wydatków będzie z roku na rok coraz większy i nasze telekomy zadbają o dobre oferty! ;
Pani Magdalena konkurować może tylko z Martyną, ale wybrano jej nie ten stołek. Wspomnień zdobytych na koszt podatnika nikt pani nie zabierze. Polska nigdy ni będzie bogatym krajem.