W związku z licznymi pytaniami na temat świadczenia darmowego lub niskopłatnego internetu Prezes UKE prezentuje stanowisko w tej sprawie.

Prezes UKE na podstawie art. 7 megaustawy ma prawo do wyrażania opinii na temat darmowego lub niskopłatnego internetu świadczonego przez jednostki samorządowe i podmioty dzialające na ich rzecz. Projekty do nas zgłaszane negocjujemy z jst w taki sposób żeby nie były szkodliwe dla rynku (ograniczamy przepływność do 256 kbit/s, czasem w wyjątkowych sytuacjach do 512 kbit/s), wprowadzamy także obowiązki związane z przerywaniem sesji i – w zależności od sytuacji panującej na rynku – ograniczenia związane z limitem transferu danych. Naszym zdaniem usługi samorządów do nas zgłaszane nie szkodzą rynkowi, przeciwnie, motywują operatorów do większych starań i zaoferowania klientom czegoś więcej niż niegwarantowana usługa internetowa, często sprzedawana jako 2 Mbit/s a świadczona jako 256 kbit/s.

To czego nam brakuje to uprawnienie do egzekwowania od jst żeby przestrzegały nałożonych ograniczeń, obecnie łamanie zasad jest bezkarne, a kontrole mogą się skończyć tylko zaleceniami, których podmioty te nie muszą przestrzegać.

Optymalne byłoby także, żeby samorząd, który chce świadczyć darmowy internet, przeznaczył na to określoną kwotę i ogłosił przetarg na te usługę, w którym wezmą udział operatorzy. Zbyt często jst świadczą te usługi za pomocą własnych pracowników lub jednostek komunalnych, co powinno być ostatecznością. Na razie możemy zalecać inne postępowanie, mamy nadzieje, że będziemy mogli je egzekwować.

źródło: UKE

Kan