Otwarcie przez Microsoft regionu chmury Azure Poland Central to wydarzenie bezprecedensowe w historii polskiej gospodarki po 1989 roku. Miliard dolarów inwestycji i wybudowanie trzech centrów danych to dowód na to, że Microsoft widzi ogromny potencjał na rozwój polskiej gospodarki i jej cyfrową transformację. Jednak to wydarzenie będzie miało – a może już nawet ma – znacznie szerszy wpływ na polski ekosystem gospodarczy – komentują Daniel Musiał, Senior Azure Solution Architect i Wojciech Asztemborski, Seasoned Consultant, Azure Cloud Architect, GFT.

 

Szansa edukacyjna

Polska jest gospodarką scyfryzowaną w stopniu średnim. Tak naprawdę dopiero pandemia przyspieszyła proces transformacji cyfrowej polskich przedsiębiorstw i sektora publicznego, ale wiele firm nadal sceptycznie patrzy na rozwiązania chmurowe. Wystarczy wspomnieć, że w raporcie DESI – dojrzałości cyfrowej za rok 2022 – Polska zajmuje dopiero 24. miejsce na 27 krajów Unii Europejskiej. Znajdujemy się również poniżej średniej dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej (nie tylko tych krajów należących do UE), jak wynika z najnowszego raportu fundacji Digital Poland. Warto w tym miejscu podkreślić, że sektor publiczny jest bardziej otwarty na najnowsze rozwiązania technologiczne niż prywatny – jego cyfryzacja jest zdecydowanie powyżej regionalnej średniej.

 

W moim przeczuciu, tak mocne wejście jednego z liderów gospodarki cyfrowej i tak otwarte postawienie na polskich pracowników – w ostatnich latach Microsoft przeszkolił 400 tysięcy osób z używania i zarządzania Azure – może wpłynąć na niezdecydowane firmy i zachęcić je do przejścia w chmurę. Skokowy rozwój usług cloud oraz wiedza i kompetencje polskich specjalistów pokazują, że chmura obliczeniowa to przyszłość i gwarant rozwoju w każdej branży i każdym sektorze. Na chmurze korzystają zarówno największe korporacje, jak i mikrofirmy czy MŚP, dla których automatyzacja niektórych procesów biznesowych czy przetwarzanie i przechowywanie danych w chmurze to realne oszczędności czasu i pieniędzy – ocenia Daniel Musiał, Senior Azure Solution Architect, GFT.

 

Skorzystają także firmy, które już mocno inwestują w rozwiązania chmurowe i obecni użytkownicy Azure. Dzięki umiejscowieniu centrów danych na terenie Polski, będzie możliwe przetwarzanie danych wrażliwych, których – według obowiązującego ustawodawstwa – nie można „wynosić” poza granice kraju. Strategiczni partnerzy Microsoftu – w tym GFT Poland – dzięki tej bliskości będą mogli mieć większy wpływ na to, jakie usługi będą dostępne w regionie Poland Central. W końcu dzięki latom praktyki poznali od podszewki potrzeby polskich przedsiębiorstw.

 

Nie możemy zapomnieć, że to także ogromna szansa edukacyjna. Microsoft potrzebuje pracowników centrów danych, będzie ich poszukiwał na uczelniach technicznych i rynku. Jestem pewien, że już wkrótce sam Microsoft rozpocznie jeszcze szerszą akcję promującą rozwiązania Azure oraz wejdzie na uczelnie z autorskimi kursami. To ogromna szansa dla polskich instytucji edukacyjnych, by być na czasie z najnowszymi rozwiązaniami i technologiami przetwarzania danych w chmurze – dodaje Musiał.

 

Otwarcie polskiego regionu przetwarzania w chmurze szansą na rozwój 01

 

Nowe centrum kompetencji

Jeszcze do niedawna nie można było realizować bezpośrednio rekomendacji KNF, która preferuje wykorzystanie Data Center umieszczonego w Polsce, a dopiero później z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Zmieniło się to wraz z otwarciem Poland Central, co przyczynić się może do rewizji podejścia firm w przechodzeniu do rozwiązań chmurowych, szczególnie tych podmiotów z sektorów wysoko regulowanych.

 

Warto zwrócić też uwagę na inne aspekty nowego regionu, który wpłynie m.in. na dalszy rozwój kompetencji chmurowych na polskim rynku, które już teraz wyróżniają Polskę na tle Europy. Microsoft od dawna prowadzi programy edukacyjne dla studentów, taka na przykład platforma Microsoft Learn pozwala zdobywać doświadczenie w czasie studiów – komentuje Wojciech Asztemborski, Seasoned Consultant, Azure Cloud Architect, GFT.

 

Jak podaje sam Microsoft: „Od momentu ogłoszenia miliardowej inwestycji w rozwój Polskiej Doliny Cyfrowej amerykańska firma przeszkoliła blisko 411 tysięcy specjalistów IT, przedstawicieli biznesu, partnerów, uczniów i studentów. Liczba certyfikowanych specjalistów chmurowych w Polsce rośnie szybciej niż we Włoszech, Hiszpanii i Francji. W Europie wyprzedzają nas jedynie Niemcy, Wielka Brytania i Holandia”.

 

Region Poland Central otworzy również możliwość budowania nowych rozwiązań hybrydowych na styku pomiędzy biznesem a chmurą. Mogą to być m.in. „Meet-me points”, które zapewniają klientom bezpieczne połączenia o niskich opóźnieniach i pozwalają uniknąć opłat za komunikację w pętlach lokalnych – kontynuuje Asztemborski.

Dodatkową kwestią jest latency. Lokalizacja ma kluczowe znaczenie dla maksymalnego wykorzystania dostępnej przepustowości sieci, a tym samym nowy region jeszcze bardziej przybliży nas i całą Europę Środkowo-Wschodnią do zaawansowanych technologii cyfrowych, takich jak sieci 5G, wykorzystanie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego (AI/ML) oraz automatyzacji. Polscy przedsiębiorcy będą mieli także o wiele krótszą drogę zgłaszania zapotrzebowania na konkretne usługi – dodaje Asztemborski.

 

Otwarcie przez Microsoft w Polsce regionu przetwarzania w chmurze ma zatem potencjał do przyniesienia licznych korzyści dla edukacji i rozwoju kompetencji w kraju. Poprawa dostępu do infrastruktury IT, programy wsparcia edukacyjnego, możliwości praktyk i staży, inwestycje w szkolenia oraz rozwój ekosystemu technologicznego to tylko niektóre z aspektów, mogących przyczynić się do wzrostu wiedzy i umiejętności związanych z technologią danych. Jaką zmianę przyniesie to w rzeczywistości okaże się już wkrótce.