Stosowany w Polsce przez operatorów telekomunikacyjnych model inwestowania w infrastrukturę wieżową bazuje na realiach rynkowych i standardach pochodzących jeszcze z lat osiemdziesiątych.

Z czasem zmieniły się nie tylko uwarunkowania technologiczne ale i zakres usług, jakim odpowiadać ma instalowany na wieżach sprzęt. Dodatkowo rachunek ekonomiczny kształtowany jest również przez odmienną grupę klientów i nowe regulacje dotyczące operatorów telekomunikacyjnych.


Głębokie przemiany zaszły również w samym rynku usług telekomunikacyjnych. Dzisiaj usługa głosowa jest jedynie niewielką częścią pakietu oferowanego abonentowi. Pierwszoplanową rolę odgrywa szerokopasmowa transmisja danych, co wymusza na operatorach zagęszczenie siatki stacji bazowych. Pomimo wdrażania nowych technologii (LTE 800/2600), szybkie połączenie z Internetem wymaga, aby stacja bazowa znajdowała się nadal blisko abonenta, co gwarantuje lepsze parametry serwisu, a co za tym idzie wyższą jakość.

Zmiany technologiczne pociągają za sobą konieczność ciągłych inwestycji, a według Financial Times, europejskie wpływy z usług mobilnych zmniejszyły się w okresie 2008 do 2014 aż o 18%. Co więcej, dane wskazują na to, że zwrot z zaangażowanego kapitału zmalał w tym samym okresie o połowę, do około 10,9% (po opodatkowaniu). Jednym z głównych elementów tej struktury w przypadku operatorów sieci komórkowych są wykorzystywane przez nich obiekty wieżowe. Nowe realia prawno-rynkowe są widoczne we wszystkich krajach o rozwiniętej strukturze telekomunikacyjnej. Prowadzenie biznesu przez operatorów komórkowych wymaga więc wdrażania ciągłych optymalizacji. Obserwujemy kolejne próby utworzenia wspólnej sieci RAN przez dwóch operatorów. W Europie liderem jest T-Mobile wraz z Orange. Nie jest to jednak ścieżka idealna i wiąże się z wieloma trudnościami natury organizacyjnej. Alternatywą
i jednocześnie uzupełnieniem dla takich rozwiązań jest pojawienie się w ostatnich latach firm nazywanych w branży Tower Companies (TowerCo), których początek dynamicznego rozwoju możemy obserwować na rynku europejskim, po sukcesach w obu Amerykach i Afryce.

Idea działalności firmy TowerCo zakłada wydzielenie z zasobów operatora obiektów wieżowych, a czasem również konstrukcji na dachach budynków i traktowanie ich jako zewnętrznego zasobu, będącego własnością firmy TowerCo. Krok taki, będący zwykłym outsourcingiem części pasywnej infrastruktury operatora (konstrukcje), nie przyniósłby jednak oczekiwanych korzyści, gdyby nie drugi fundament działalności TowerCo – współdzielenie zasobów wieżowych między operatorami. Dotychczas współużytkowanie wieży telekomunikacyjnej przez kilku operatorów wiązało się z szeregiem utrudnień i ograniczeń, skutecznie zniechęcających do takiej współpracy. Wymienić tu należy czynniki związane z konkurencją rynkową, rozbieżnymi standardami technicznymi, kłopotami związanymi z uzgodnieniem sposobu przydziału miejsca pod urządzenia na obiekcie oraz niejasną odpowiedzialnością w zakresie utrzymania elementów pasywnych i aktywnych obiektu. TowerCo może w takim przypadku, jako niezależny, ale jednocześnie zaufany podmiot, korzystnie kształtować stosunki operatorów korzystających wspólnie z jednego obiektu. Wprawdzie każdy z nich zobligowany byłby do świadomego przyjęcia pewnych ograniczeń (rezygnacją ze swobody wyboru lokalizacji czy własnych standardów dotyczących infrastruktury pasywnej), jednak w zamian mógłby oczekiwać dalszego zmniejszenia kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych generowanych przez coraz bardziej rozbudowaną infrastrukturę wieżową.

Oferta TowerCo nie musi też wiązać się ze zmniejszeniem czy ograniczeniem zakresu usług
do przejmowania lub/i budowy obiektów wieżowych. Wręcz przeciwnie – w dużym zakresie może ona dodatkowo przejmować odpowiedzialność za eksploatację, prace adaptacyjne, utrzymanie, monitoring, nadzór nad dostępem i zapewnienie energii elektrycznej na obiektach. Podział kosztów pomiędzy operatorów pozwoliłby, w takim przypadku, na uzyskanie oszczędności o wiele wyższych niż przy samodzielnie realizowanych inwestycjach np. dzięki o wiele szybszemu przekroczeniu progu opłacalności w ekologiczne systemy chłodzenia i zasilania (np. odnawialne źródła energii).

Komisja Europejska pracuje nad stworzeniem jednolitego rynku komunikacji cyfrowej w celu wspierania wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Planowany jest przegląd unijnych przepisów telekomunikacyjnych w poszczególnych krajach i ich modyfikacja w zakresie alokacji widma tak, aby zapewnić równe szanse dla wszystkich istniejących i nowych graczy na rynku telekomunikacyjnym oraz uatrakcyjnić warunki korzystania z szybkich łączy szerokopasmowych. Działanie to będzie z pewnością katalizatorem dalszych zmian i procesów związanych z optymalizacją kosztów świadczenia usług, zwłaszcza w obszarze infrastruktury wieżowej.

Polski rynek firm TowerCo dopiero się kształtuje. Choć żaden z operatorów nie rozpoczął jeszcze procesu sprzedaży infrastruktury, to rozwiązanie takie jest już obiektem analiz, a jego wdrożenie jest tylko kwestią czasu. Trudno jednak dziś określić, w jakim kierunku pójdzie w Polsce ten proces i jakie scenariusze okażą się najbardziej atrakcyjne dla operatorów. Bardzo elastyczne podejście prezentuje obecnie spółka Electronic Control Systems S.A., która ma ambicje stać się pierwszą polską spółką TowerCo. Po zmianie struktury właścicielskiej i inwestycji funduszu kapitałowego, spółka osiągnęła wyróżniającą się na rynku pozycję finansową. Dodatkowo, z uwagi na obecność w ofercie firmy usług
z obszaru utrzymania i budowy infrastruktury, energetyki – odnawialnych źródeł energii i klimatyzacji, świadczonych dla wszystkich polskich operatorów, budowa profesjonalnej spółki TowerCo jest naturalnym kierunkiem jej rozwoju i czyni z niej lidera w rywalizacji o nowy zakres usług na rodzimym rynku.

Konsolidacja wież w rękach niezależnych, wyspecjalizowanych podmiotów już teraz jest obiektem zainteresowania europejskich firm TowerCo, ale to właśnie lokalna spółka jaką jest Electronic Control Systems, posiadająca zarówno odpowiednie zaplecze kadrowe jaki wieloletnie doświadczenie na rodzimym i zagranicznym rynku telekomunikacyjnym wydaje się być najlepszym partnerem dla operatorów. Współpraca ze stabilną i sprawdzoną przez lata firmą, znającą doskonale specyfikę rynku, gwarantuje osiągnięcie założonych celów. Za decyzją o przekazaniu całości lub części infrastruktury wieżowej zewnętrznym firmom przemawiają nie tylko osiągnięte w ten sposób korzyści finansowe, ale także byłaby to odpowiedź na rosnące ryzyko działań obniżających możliwość konkurowania firm. Rozwiązanie to pozwoliłoby operatorom skoncentrować się na swoich kluczowych kompetencjach, takich jak: sprzedaż, marketing obsługa klienta, innowacje w usługach i taryfach, rozbudowa sieci dystrybucji. Taki model dawałby realne szanse na powiększenie udziałów rynkowych a nawet podniesienie rentowności spółek.

Źródło: Electronic Control Systems

Kan