Rebranding Telekomunikacji Polskiej na Orange w 2012 roku będzie obciążeniem dla spółki ze względu na 1,67-proc. opłatę dla France Telecom za korzystanie z marki Orange w umierającym segmencie stacjonarnym. Pozytywne strony rebrandingu nie zdołają skompensować kosztów należności dla France Telecom. Gdyby rebranding był wprowadzony w 2011 roku obciążyłby tegoroczną EBITDA kwotą 134 mln zł. W kolejnych latach poziom ten może spadać, co nie do końca może być pozytywne – uważają analitycy.

Rebranding telefonii mobilnej w 2008 roku okazał się być pozytywny w aspekcie generowani EBITDA. Nie widzimy jedna zbyt wielkiego potencjału poprawy wynikającego z rebrandingu dla telefonii stacjonarnej, może to dodatnio wpłynąć na usługę szerokopasmowego dostępu do Internetu. Negatywnym aspektem jest fakt, że usługi szerokopasmowe odpowiadają za niewielką część EBITDA z usług stacjonarnych, dlatego też potencjalne korzyścią są według nas ograniczone. Opłata za korzystanie z marki Orange w wysokości 1,67% przychodów jest jeszcze gorszą informacją: jeśli zostanie wprowadzona w życie w 2011 zmniejszy EBITDA tego roku o 134 miliony zł – 4,5% EBITDA z usług stacjonarnych i 2,4% łącznej EBITDA spółki. Nie wierzymy, że jakiekolwiek pozytywne aspekty rebrandingu są w stanie pokryć te obciążenia, tak więc zmiana marki zmniejszy kwoty gotówki dostępne celem wypłaty dywidendy. Bardzo negatywna naszym zdaniem wiadomość” – powiedział PAP Paweł Puchalski, analityk z DM BZ WBK.

Przypominamy, że w wywiadzie dla Rzeczpospolitej i Parkietu Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej, potwierdził pogłoski, które od jakiegoś czasu krążyły tu i ówdzie, iż TP zniknie i zastąpi ją Orange.

To dla mnie właściwie pewne, chyba że jak w 2009 r., gdy się do tego przymierzaliśmy, wydarzy się kolejny potężny kryzys. Rebranding to przecież także koszty. Drugi warunek to poprawa percepcji usług TP w oczach klientów – mówił Maciej Witucki.

Rebranding Telekomunikacji Polskiej planowany był już dwa lata temu. Nie udało się tego jednak wykonać – na drodze stanął kryzys, który wymusił raczej szukanie oszczędności, niż wydawanie pieniędzy na zmianę barw i identyfikacji marki. Telekomunikacja Polska ma zakończyć rebranding w marcu 2012 r – wtedy wszystkie produkty i usługi będzie sprzedawała pod marką Orange, wynika z informacji portalu Gazeta.pl. „Spółka od kilku miesięcy pozbywa się gadżetów z logo TP. Stara nazwa całkowicie zniknie m.in. z usług, punktów obsługi klienta, korespondencji i reklam” – czytamy w gazecie.

W ten sposób Orange będzie operatorem, który zapewni dostęp do wszystkich niezbędnych usług – od telefonu i internetu stacjonarnego, aż po telefony komórkowe i internet mobilny. Będzie po prostu elegancko, z jednym logo, z jednym salonem, z jednym biurem obsługi. Czy jednak dla nas – klientów, zmieni się cokolwiek?

źródło: PAP

Kan