E-sport powoli urasta do rangi pełnoprawnego sportu. Rosnącą popularność i oglądalność wirtualnej rozgrywki dostrzegają już nie tylko gracze i osoby młode. Transmisje e-sportowe pojawiają się coraz częściej także w mediach tradycyjnych, takich jak telewizja, a stale rosnąca liczba ludzi młodych marzy o tym, aby zostać profesjonalnymi graczami.

O skuteczności gracza na polu wirtualnej rozgrywki decydują nie tylko jego umiejętności. Wiele osób zapomina o tym, że kluczowe są także godziny przemyślanego treningu, odpowiedni poziom wiedzy teoretycznej, odpowiedni trening fizyczny, a nawet dieta oraz odpowiednie przygotowanie mentalne. Wraz z psychologiem sportu, Jakubem Załuskim, trenerem sportu, podpowiadamy co zrobić, by stać się skuteczniejszym graczem i osiągnąć maksimum swojego potencjału.

Zadbaj o swoje otoczenie i… odpowiednią postawę.

Stanowisko gracza przyrównać można do miejsca pracy. Należy zadbać o to, aby na biurku komputerowym i jego otoczeniu panował porządek i było na nim dostatecznie dużo wolnej przestrzeni. Jeśli chcecie zbliżyć się poziomem swojej gry do poziomu profesjonalistów, musicie narzucić sobie w tej kwestii pewną dyscyplinę.

Bez względu na to czy gracie na laptopie, czy na komputerze stacjonarnym, powinniście dbać o odpowiednią postawę przed ekranem. Nie, nie da się skutecznie grać z nogami na biurku – widzieliście kiedyś esportowca na turnieju, który gra w ten sposób? Na krześle należy siedzieć tak, aby plecy były wyprostowane, stopy spoczywały na ziemi, a nogi w kolanach zgięte były pod kątem zbliżonym do 90 stopni. Oparcie fotela ma być ustawione w pionie, a wysokość podłokietników dopasowana do linii biurka. Coraz popularniejsze stają się fotele tworzone z myślą o graczach, oferujące nie tylko ergonomiczną budowę, ale także szeroki zakres regulacji.

Równie ważny jak fotel jest odpowiedni monitor. Monitory dla graczy takie jak Lenovo Y27f i Y27g, a wkrótce także nowy, przystępny cenowo model Y25f, oferują nie tylko garść parametrów przydatnych w grach (odświeżanie 144 Hz pozwalające wyświetlić w grze większą liczbę klatek i eliminujące efekt tearingu), ale także szerokie możliwości regulacji. Podstawa wyżej wymienionych monitorów pozwala regulować nie tylko kąt nachylenia panelu w pionie, ale także dostosować jego wysokość i obracać wyświetlacz na boki. Monitor znajdować się powinien na wyciągnięcie ręki, a linia oczu użytkownika powinna zbiegać się z górną częścią krawędzi monitora.

Jasność monitora powinna zostać dopasowana do warunków oświetleniowych. Zbyt wysoki poziom jasności ekranu może męczyć wzrok i po kilkugodzinnej rozgrywce powodować nadmierne zmęczenie oczu gracza. Należy zadbać o to, aby na monitor nie padały bezpośrednio promienie słoneczne – wtedy jasność można zredukować bez obaw o pogorszenie szczegółowości obrazu.

Lenovo Legion Y25f

Jak trenować?

Metody treningowe e-sportowców zbliżone są do metod stosowanych w sporcie „konwencjonalnym”. Opanowanie techniczne gry to zaledwie wycinek sukcesu. Potwierdzają to słowa psychologa sportowego, Jakuba Załuskiego:

„Nie widzę większej różnicy pomiędzy pracą z e-sportowca, a zawodnikami uprawiającymi tradycyjne sporty. Jedna i druga grupa na co dzień rozwija się przede wszystkim w czterech głównych grupach umiejętności, do których zalicza się przygotowanie taktyczne, techniczne, motoryczne i mentalne. W przypadku różnych gier komputerowych, jak i klasycznych sportów, zmieniają się jedynie wymagania stojące przed zawodnikami.”

Treningiem e-sportowca nie jest tylko nabijanie godzin w ulubionej grze. Dla przykładu, grając w shootery, musicie skupić się na trenowaniu pamięci mięśniowej oraz poprawianiu refleksu i celności. Jak to robić najłatwiej? Ot choćby korzystając ze specjalnych map w grach zwanych „aim” mapami oraz specjalnych mini gier i aplikacji, poprawiających skuteczność w walce. Przykładem jest prosta aplikacja stworzona we Flashu: http://www.aimbooster.com/. Programów tych nie traktujcie wyłącznie jako formy rozgrzewki przed właściwą grą – korzystajcie z nich regularnie.

Niebagatelne znaczenie ma także dobre samopoczucie. Jeśli zarywacie noce na graniu, to… przestańcie! Nie ma cudów – umysł zmęczony całonocną rozgrywką nie będzie działał tak efektywnie, jak umysł gracza wyspanego.

„Ważne, aby treningi wykonywane były przy pełnym zaangażowaniu i skupieniu. Zdecydowanie lepiej jest grać krócej, ale dając z siebie, to co najlepsze, niż spędzać wiele godzin bezmyślnie klikając. Jeżeli będziemy trenowali na 50-60%, to nie oczekujmy, że w zawodach damy z siebie 100%. Analizujmy na bieżąco naszą grę, wyciągajmy wnioski i wprowadzajmy zmiany, żeby eliminować od początku złe nawyki.”, sugeruje Jakub Załuski.

Jeśli jesteście danego dnia zmęczeni – zaufajcie swojemu organizmowi. Dużo lepszym rozwiązaniem od grania będzie relaks przy streamie lub wideoporadniku przygotowanym przez e-sportowego idola.

„Korzystajmy z wiedzy bardziej doświadczonych graczy i trenerów. Nie musimy uczyć się na swoich błędach. Korzystajmy z doświadczeń tych, którzy już je popełnili, a teraz radzą sobie bardzo dobrze i wiedzą, jak to robić.”, radzi Jakub Załuski.

To, co dzieje się w umysłach graczy jest często bagatelizowane, tymczasem odgrywa rolę kluczową. Widzieliście na pewno wielokrotnie jak gracz-amator przegrywając traci zupełnie nad sobą kontrolę i zaczyna rozładowywać emocje na sprzęcie. Czy takie rzeczy dzieją się na profesjonalnej scenie e-sportowej? Oczywiście, że nie. Gracz skuteczny, to gracz opanowany.

„Różnice między zawodnikami zazwyczaj wcale nie są tak duże jak mogłoby się wydawać. W decydujących momentach o ostatecznym sukcesie bardzo często decyduje aspekt mentalny. Po meczach zdecydowanie częściej usłyszymy od esportowca, że zawiodła „głowa” niż to, że zabrakło umiejętności.” , mówi Jakub Załuski, psycholog sportu. „U graczy głowa często nie nadąża za umiejętnościami związanymi z grą oraz uniemożliwia pokazanie i wykorzystanie pełni potencjału.”, konkluduje.

Trening indywidualny to jedno, ale dopiero odpowiedni poziom zgrania całej drużyny jest w stanie znacząco wpłynąć na szanse zwycięstwa. Gracze powinni spędzać sporo czasu na przygotowywaniu nowych taktyk, dzielić się ze sobą uwagami na temat odbytych spotkań, a także na analizowaniu przyczyn porażek. W zespole ważna jest otwartość, szczerość, opanowanie oraz wzajemny szacunek. Nic nie działa tak bardzo demotywująco jak wzajemne oskarżenia. Pamiętajcie, że profesjonaliści przyczyn porażki szukają przede wszystkim w sobie, a nie u kolegów z drużyny.

Często, pomimo dołożenia wszelkich starań, odniesiecie dotkliwą porażkę. Złożyć się na nią może wiele czynników, dlatego po zakończeniu meczu należy spróbować doszukać się jej przyczyny. Klęski to coś na stałe wpisanego w życie każdego sportowca i e-sportowca, dlatego ostatnim etapem treningu jest… radzenie sobie z niepowodzeniami.

„Na każdej z dróg prowadzących do sukcesu będą czyhały porażki. J.K. Rowling wiele razy bezskutecznie chodziła od wydawcy do wydawcy, żeby ktoś zainteresował się „Harrym Potterem”. Steve Jobs został wyrzucony z firmy, którą stworzył. Do Apple wrócił dopiero 10 lat później. Walt Disney został zwolniony z gazety, bo uważano, że nie ma wyobraźni i dobrych pomysłów. Mimo tego odnieśli oni ogromne sukcesy i podnosili się po pierwotnych niepowodzeniach. Takich przykładów można znaleźć jeszcze wiele. Ważne, żebyśmy dostrzegali swoje porażki i je akceptowali. Traktujmy je przede wszystkim jako cenne lekcje. Poprawiajmy swoje błędy i pracujmy nad tym, żeby było ich jak najmniej.”, podsumowuje Jakub Załuski.

Zadbaj o odpowiedni sprzęt – nie musi być drogi

W zależności od tego w jakie gracie gry, musicie zadbać o sprzęt, który zagwarantuje odpowiednią płynność rozgrywki. O ile CS: GO nie jest pozycją zbyt wymagającą, to jeśli gracie w nowsze produkcje, możecie potrzebować wyższej mocy obliczeniowej. Przyjęło się, że obecnie rozsądne minimum stanowi kart graficzna NVIDIA GeForce GTX 1050Ti, pozwalająca na płynną rozgrywkę w większości najnowszych tytułów w rozdzielczości Full HD i średnich lub wysokich ustawieniach graficznych. Jeśli chcecie cieszyć się możliwością rozgrywki w ustawieniach wysokich w rozdzielczości Full HD, zainwestujcie w urządzenie z nieco droższym układem graficznym NVIDIA GeForce GTX 1060. Karta ta zapewnia od 30 do 60% większą liczbę klatek w grach, przy tych samych ustawieniach grafiki. Na dokładkę potrzebny Wam będzie procesor Core i5 lub Core i7 (ewentualnie 4-rdzeniowy Core i3 8. Generacji) oraz co najmniej 8 GB pamięci RAM. Jeśli szukacie laptopa, proponujemy postawić na jedne z najtańszych laptopów dla graczy na rynku – Lenovo Legion Y520 lub wydajniejszy Lenovo Legion Y720. Alternatywnie rozważyć możecie zakup komputera stacjonarnego – nie każdy #pcmasterrace lubi w końcu notebooki.

Lenovo Legion Y720

Każdy gracz powinien posiadać słuchawki gwarantujące możliwość precyzyjnego lokalizowania przeciwników. Jeśli nie posiadacie w swoim komputerze stacjonarnym dobrej karty dźwiękowej lub korzystacie z laptopa, dobrym wyborem będzie zestaw słuchawkowy korzystający ze złącza USB z wbudowaną kartą dźwiękową w standardzie 5.1 lub 7.1. Najlepsze słuchawki dla graczy pozwolą przewidzieć kierunek z którego nadciąga przeciwnik już po samym odgłosie kroków, a co za tym idzie – odpowiednio przygotować się na jego nadejście.

Jakość rozgrywki podnosi precyzyjna myszka. Gryzoń powinien być wyposażony w sprawdzony sensor optyczny lub laserowy i przełączniki gwarantujące odpowiedni poziom wytrzymałości. Myszka dla gracza powinna być solidna, wygodna i zapewniać wysoką precyzję prowadzenia. Polecamy gryzonia Lenovo Y Gaming Precision Mouse, stworzonego z myślą o graczach praworęcznych. Do myszki należy dobrać także odpowiednią podkładkę – możliwie jak największą. Wiele osób lubi grać na niskiej czułości, a więc powierzchnia ślizgu powinna być odpowiednio duża.

Lenovo Y Gaming Precision Mouse

Akcesorium, bez którego nie obejdzie się żaden profesjonalny gracz korzystający z komputera stacjonarnego jest klawiatura mechaniczna. Żadna klawiatura membranowa nie może poszczycić się tak dużą wytrzymałością jak mechanik. Żadna membranówka nie daje też tak świetnego „feedbacku”, czyli odpowiedzi na każdą wykonaną akcję, jak porządny mechanik. Jeśli gracie przy wykorzystaniu laptopa, to zapewne nie będziecie chcieli nabyć akcesoryjnej klawiatury, ale jeśli korzystacie z desktopa, to polecamy przekonać się na własnej skórze jak działają „mechaniki” z czerwonymi lub brązowymi przełącznikami dla graczy. Solidną klawiaturę mechaniczną, taką jak Lenovo Y Gaming Mechanical Switch Keyboard, można kupić już za 499 złotych.

Gracze, realizujcie swoje marzenia

Na jakość i efektywność gry wpływa mnóstwo czynników. Kompleksowe podejście do treningów, odpowiednie przygotowanie i zapewnienie sobie odpowiednich warunków do rywalizacji zwiększają szansę na ostateczne zwycięstwo. Sukces odnoszą nie osoby, które dużo grają, a gracze, którzy e-sport traktują w sposób odpowiedzialny i profesjonalny. Lenovo Legion wysyła prosty przekaz do graczy: nie poddawajcie się, dążcie do realizacji swoich marzeń i pamiętajcie, że każdy, nawet najdrobniejszy detal w waszych przygotowaniach ma ogromne znaczenie.

Lenovo

E-sport powoli urasta do rangi pełnoprawnego sportu. Rosnącą popularność i oglądalność wirtualnej rozgrywki dostrzegają już nie tylko gracze i osoby młode. Transmisje e-sportowe pojawiają się coraz częściej także w mediach tradycyjnych, takich jak telewizja, a stale rosnąca liczba ludzi młodych marzy o tym, aby zostać profesjonalnymi graczami.

O skuteczności gracza na polu wirtualnej rozgrywki decydują nie tylko jego umiejętności. Wiele osób zapomina o tym, że kluczowe są także godziny przemyślanego treningu, odpowiedni poziom wiedzy teoretycznej, odpowiedni trening fizyczny, a nawet dieta oraz odpowiednie przygotowanie mentalne. Wraz z psychologiem sportu, Jakubem Załuskim, trenerem sportu, podpowiadamy co zrobić, by stać się skuteczniejszym graczem i osiągnąć maksimum swojego potencjału.

Zadbaj o swoje otoczenie i… odpowiednią postawę.

Stanowisko gracza przyrównać można do miejsca pracy. Należy zadbać o to, aby na biurku komputerowym i jego otoczeniu panował porządek i było na nim dostatecznie dużo wolnej przestrzeni. Jeśli chcecie zbliżyć się poziomem swojej gry do poziomu profesjonalistów, musicie narzucić sobie w tej kwestii pewną dyscyplinę.

Bez względu na to czy gracie na laptopie, czy na komputerze stacjonarnym, powinniście dbać o odpowiednią postawę przed ekranem. Nie, nie da się skutecznie grać z nogami na biurku – widzieliście kiedyś esportowca na turnieju, który gra w ten sposób? Na krześle należy siedzieć tak, aby plecy były wyprostowane, stopy spoczywały na ziemi, a nogi w kolanach zgięte były pod kątem zbliżonym do 90 stopni. Oparcie fotela ma być ustawione w pionie, a wysokość podłokietników dopasowana do linii biurka. Coraz popularniejsze stają się fotele tworzone z myślą o graczach, oferujące nie tylko ergonomiczną budowę, ale także szeroki zakres regulacji.

Równie ważny jak fotel jest odpowiedni monitor. Monitory dla graczy takie jak Lenovo Y27f i Y27g, a wkrótce także nowy, przystępny cenowo model Y25f, oferują nie tylko garść parametrów przydatnych w grach (odświeżanie 144 Hz pozwalające wyświetlić w grze większą liczbę klatek i eliminujące efekt tearingu), ale także szerokie możliwości regulacji. Podstawa wyżej wymienionych monitorów pozwala regulować nie tylko kąt nachylenia panelu w pionie, ale także dostosować jego wysokość i obracać wyświetlacz na boki. Monitor znajdować się powinien na wyciągnięcie ręki, a linia oczu użytkownika powinna zbiegać się z górną częścią krawędzi monitora.

Jasność monitora powinna zostać dopasowana do warunków oświetleniowych. Zbyt wysoki poziom jasności ekranu może męczyć wzrok i po kilkugodzinnej rozgrywce powodować nadmierne zmęczenie oczu gracza. Należy zadbać o to, aby na monitor nie padały bezpośrednio promienie słoneczne – wtedy jasność można zredukować bez obaw o pogorszenie szczegółowości obrazu.

Lenovo Legion Y25f

Jak trenować?

Metody treningowe e-sportowców zbliżone są do metod stosowanych w sporcie „konwencjonalnym”. Opanowanie techniczne gry to zaledwie wycinek sukcesu. Potwierdzają to słowa psychologa sportowego, Jakuba Załuskiego:

„Nie widzę większej różnicy pomiędzy pracą z e-sportowca, a zawodnikami uprawiającymi tradycyjne sporty. Jedna i druga grupa na co dzień rozwija się przede wszystkim w czterech głównych grupach umiejętności, do których zalicza się przygotowanie taktyczne, techniczne, motoryczne i mentalne. W przypadku różnych gier komputerowych, jak i klasycznych sportów, zmieniają się jedynie wymagania stojące przed zawodnikami.”

Treningiem e-sportowca nie jest tylko nabijanie godzin w ulubionej grze. Dla przykładu, grając w shootery, musicie skupić się na trenowaniu pamięci mięśniowej oraz poprawianiu refleksu i celności. Jak to robić najłatwiej? Ot choćby korzystając ze specjalnych map w grach zwanych „aim” mapami oraz specjalnych mini gier i aplikacji, poprawiających skuteczność w walce. Przykładem jest prosta aplikacja stworzona we Flashu: http://www.aimbooster.com/. Programów tych nie traktujcie wyłącznie jako formy rozgrzewki przed właściwą grą – korzystajcie z nich regularnie.

Niebagatelne znaczenie ma także dobre samopoczucie. Jeśli zarywacie noce na graniu, to… przestańcie! Nie ma cudów – umysł zmęczony całonocną rozgrywką nie będzie działał tak efektywnie, jak umysł gracza wyspanego.

„Ważne, aby treningi wykonywane były przy pełnym zaangażowaniu i skupieniu. Zdecydowanie lepiej jest grać krócej, ale dając z siebie, to co najlepsze, niż spędzać wiele godzin bezmyślnie klikając. Jeżeli będziemy trenowali na 50-60%, to nie oczekujmy, że w zawodach damy z siebie 100%. Analizujmy na bieżąco naszą grę, wyciągajmy wnioski i wprowadzajmy zmiany, żeby eliminować od początku złe nawyki.”, sugeruje Jakub Załuski.

Jeśli jesteście danego dnia zmęczeni – zaufajcie swojemu organizmowi. Dużo lepszym rozwiązaniem od grania będzie relaks przy streamie lub wideoporadniku przygotowanym przez e-sportowego idola.

„Korzystajmy z wiedzy bardziej doświadczonych graczy i trenerów. Nie musimy uczyć się na swoich błędach. Korzystajmy z doświadczeń tych, którzy już je popełnili, a teraz radzą sobie bardzo dobrze i wiedzą, jak to robić.”, radzi Jakub Załuski.

To, co dzieje się w umysłach graczy jest często bagatelizowane, tymczasem odgrywa rolę kluczową. Widzieliście na pewno wielokrotnie jak gracz-amator przegrywając traci zupełnie nad sobą kontrolę i zaczyna rozładowywać emocje na sprzęcie. Czy takie rzeczy dzieją się na profesjonalnej scenie e-sportowej? Oczywiście, że nie. Gracz skuteczny, to gracz opanowany.

„Różnice między zawodnikami zazwyczaj wcale nie są tak duże jak mogłoby się wydawać. W decydujących momentach o ostatecznym sukcesie bardzo często decyduje aspekt mentalny. Po meczach zdecydowanie częściej usłyszymy od esportowca, że zawiodła „głowa” niż to, że zabrakło umiejętności.” , mówi Jakub Załuski, psycholog sportu. „U graczy głowa często nie nadąża za umiejętnościami związanymi z grą oraz uniemożliwia pokazanie i wykorzystanie pełni potencjału.”, konkluduje.

Trening indywidualny to jedno, ale dopiero odpowiedni poziom zgrania całej drużyny jest w stanie znacząco wpłynąć na szanse zwycięstwa. Gracze powinni spędzać sporo czasu na przygotowywaniu nowych taktyk, dzielić się ze sobą uwagami na temat odbytych spotkań, a także na analizowaniu przyczyn porażek. W zespole ważna jest otwartość, szczerość, opanowanie oraz wzajemny szacunek. Nic nie działa tak bardzo demotywująco jak wzajemne oskarżenia. Pamiętajcie, że profesjonaliści przyczyn porażki szukają przede wszystkim w sobie, a nie u kolegów z drużyny.

Często, pomimo dołożenia wszelkich starań, odniesiecie dotkliwą porażkę. Złożyć się na nią może wiele czynników, dlatego po zakończeniu meczu należy spróbować doszukać się jej przyczyny. Klęski to coś na stałe wpisanego w życie każdego sportowca i e-sportowca, dlatego ostatnim etapem treningu jest… radzenie sobie z niepowodzeniami.

„Na każdej z dróg prowadzących do sukcesu będą czyhały porażki. J.K. Rowling wiele razy bezskutecznie chodziła od wydawcy do wydawcy, żeby ktoś zainteresował się „Harrym Potterem”. Steve Jobs został wyrzucony z firmy, którą stworzył. Do Apple wrócił dopiero 10 lat później. Walt Disney został zwolniony z gazety, bo uważano, że nie ma wyobraźni i dobrych pomysłów. Mimo tego odnieśli oni ogromne sukcesy i podnosili się po pierwotnych niepowodzeniach. Takich przykładów można znaleźć jeszcze wiele. Ważne, żebyśmy dostrzegali swoje porażki i je akceptowali. Traktujmy je przede wszystkim jako cenne lekcje. Poprawiajmy swoje błędy i pracujmy nad tym, żeby było ich jak najmniej.”, podsumowuje Jakub Załuski.

Zadbaj o odpowiedni sprzęt – nie musi być drogi

W zależności od tego w jakie gracie gry, musicie zadbać o sprzęt, który zagwarantuje odpowiednią płynność rozgrywki. O ile CS: GO nie jest pozycją zbyt wymagającą, to jeśli gracie w nowsze produkcje, możecie potrzebować wyższej mocy obliczeniowej. Przyjęło się, że obecnie rozsądne minimum stanowi kart graficzna NVIDIA GeForce GTX 1050Ti, pozwalająca na płynną rozgrywkę w większości najnowszych tytułów w rozdzielczości Full HD i średnich lub wysokich ustawieniach graficznych. Jeśli chcecie cieszyć się możliwością rozgrywki w ustawieniach wysokich w rozdzielczości Full HD, zainwestujcie w urządzenie z nieco droższym układem graficznym NVIDIA GeForce GTX 1060. Karta ta zapewnia od 30 do 60% większą liczbę klatek w grach, przy tych samych ustawieniach grafiki. Na dokładkę potrzebny Wam będzie procesor Core i5 lub Core i7 (ewentualnie 4-rdzeniowy Core i3 8. Generacji) oraz co najmniej 8 GB pamięci RAM. Jeśli szukacie laptopa, proponujemy postawić na jedne z najtańszych laptopów dla graczy na rynku – Lenovo Legion Y520 lub wydajniejszy Lenovo Legion Y720. Alternatywnie rozważyć możecie zakup komputera stacjonarnego – nie każdy #pcmasterrace lubi w końcu notebooki.

Lenovo Legion Y720

Każdy gracz powinien posiadać słuchawki gwarantujące możliwość precyzyjnego lokalizowania przeciwników. Jeśli nie posiadacie w swoim komputerze stacjonarnym dobrej karty dźwiękowej lub korzystacie z laptopa, dobrym wyborem będzie zestaw słuchawkowy korzystający ze złącza USB z wbudowaną kartą dźwiękową w standardzie 5.1 lub 7.1. Najlepsze słuchawki dla graczy pozwolą przewidzieć kierunek z którego nadciąga przeciwnik już po samym odgłosie kroków, a co za tym idzie – odpowiednio przygotować się na jego nadejście.

Jakość rozgrywki podnosi precyzyjna myszka. Gryzoń powinien być wyposażony w sprawdzony sensor optyczny lub laserowy i przełączniki gwarantujące odpowiedni poziom wytrzymałości. Myszka dla gracza powinna być solidna, wygodna i zapewniać wysoką precyzję prowadzenia. Polecamy gryzonia Lenovo Y Gaming Precision Mouse, stworzonego z myślą o graczach praworęcznych. Do myszki należy dobrać także odpowiednią podkładkę – możliwie jak największą. Wiele osób lubi grać na niskiej czułości, a więc powierzchnia ślizgu powinna być odpowiednio duża.

Lenovo Y Gaming Precision Mouse

Akcesorium, bez którego nie obejdzie się żaden profesjonalny gracz korzystający z komputera stacjonarnego jest klawiatura mechaniczna. Żadna klawiatura membranowa nie może poszczycić się tak dużą wytrzymałością jak mechanik. Żadna membranówka nie daje też tak świetnego „feedbacku”, czyli odpowiedzi na każdą wykonaną akcję, jak porządny mechanik. Jeśli gracie przy wykorzystaniu laptopa, to zapewne nie będziecie chcieli nabyć akcesoryjnej klawiatury, ale jeśli korzystacie z desktopa, to polecamy przekonać się na własnej skórze jak działają „mechaniki” z czerwonymi lub brązowymi przełącznikami dla graczy. Solidną klawiaturę mechaniczną, taką jak Lenovo Y Gaming Mechanical Switch Keyboard, można kupić już za 499 złotych.

Gracze, realizujcie swoje marzenia

Na jakość i efektywność gry wpływa mnóstwo czynników. Kompleksowe podejście do treningów, odpowiednie przygotowanie i zapewnienie sobie odpowiednich warunków do rywalizacji zwiększają szansę na ostateczne zwycięstwo. Sukces odnoszą nie osoby, które dużo grają, a gracze, którzy e-sport traktują w sposób odpowiedzialny i profesjonalny. Lenovo Legion wysyła prosty przekaz do graczy: nie poddawajcie się, dążcie do realizacji swoich marzeń i pamiętajcie, że każdy, nawet najdrobniejszy detal w waszych przygotowaniach ma ogromne znaczenie.

Autor: Lenovo