Srebrna ramka, zaokrąglone rogi obudowy sprawiają, że całości nie można odmówić elegancji , chociaż ze względu na swoje wymiary telefon nie każdemu musi przypaść do gustu. Poszczególne elementy obudowy sprawiają wrażenie solidnych, są także dobrze spasowane.


Niestety ma jedną wadę, producentowi nie udało się schować oczka aparatu całkiem w obudowie. Kiedy kładziemy smartfon, narażamy szybkę chroniącą aparat na porysowanie.


Z tyłu obudowy znajdziemy także słaba Lampe doświetlającą scenę typu LED, głośnik i Logo producenta. Pod klapką baterii znajdziemy dwa sloty na kartę SIM i gniazdo na karty pamięci microSD.


Z przodu Imperius’a N3XT, oprócz dużego ekranu, znajdziemy dwa sensoryczne przyciski znane każdemu użytkownikowi Androida: Ustawienia i Back oraz fizyczny przycisk „Home”. Towarzyszą im cztery dotykowe przyciski systemowe, które są niewidoczne w trybie uśpienia. Nad ekranem znajduje się małe oczko kamerki pomocniczej VGA służącej do wykonywania połączeń wideo lub pstrykania autoportretów.


Imperius N3XT ma duży (115 x 65 mm) wyświetlacz, który sprawia, że tworzenie wiadomości tekstowych, przeglądanie stron internetowych czy korzystanie z multimediów jest niezwykle komfortowe i cieszy oczy. Wyświetlacz ma rozdzielczość (540×960 px) prezentuje swoje 16M kolory w zadowalający sposób, jest też całkiem jasny. Jednak w słoneczny dzień możemy mieć trochę problemu z obsługą telefonu będąc na zewnątrz. Na dodatek ekran zapewnia przyzwoite kąty widzenia. Górny pasek oferuje typowe informacje: siła zasięgu, poziom naładowania baterii, oraz centrum notyfikacji. Po rozwinięciu notyfikacji do pełnego ekranu mamy do dyspozycji kontrolę najważniejszych funkcji m.in. aktywności Wi-Fi, Bluetooth, wyciszenia czy pracy odbiornika GPS. Oprócz tego oczywiście same notyfikacje – czyli zbiór informacji o otrzymanych wiadomościach, czy nieodebranych połączeniach. Ciekawy dodatek umieszczono na ekranie blokady urządzenia. Znajdują się na nim trzy skróty na pierścieniu (Aparat, Wyszukiwarka Google i Blokada), które pozwalają szybko uruchomić wybraną funkcję. Wystarczy przesunąć palcem w wybranym kierunku aby np. uaktywnić Aparat lub odblokować telefon. Użytkownik ma do dyspozycji w sumie 5 w pełni konfigurowalnych ekranów. Dotykowy ekran modelu N3XT reaguje szybko i precyzyjnie na komendy.


Producent Imperius’a nie komplikował sprawy i umieścił gniazdo minijack na górze obudowy, a łącze miniUSB na dole.


Lewa strona zawiera regulator głośności, a na prawej umiejscowiono klawisz włączania.