Parlament Europejski we wtorek przegłosował, że od końca marca 2018 r. nowe samochody sprzedawane w UE będą musiały mieć zamontowane urządzenie eCall. Zamontowany w samochodzie system eCall w momencie wypadku nawiąże połączenie z numerem alarmowym 112. Ma być obowiązkowy i bezpłatny.


W razie wy­pad­ku sa­mo­chód wy­po­sa­żo­ny w spe­cjal­ne urzą­dze­nie au­to­ma­tycz­nie po­wia­do­mi o zda­rze­niu naj­bliż­sze cen­trum ra­tow­nic­twa. Nawet jeśli pa­sa­żer nie bę­dzie w sta­nie mówić lub bę­dzie nie­przy­tom­ny, kom­pu­ter zbie­rze pod­sta­wo­we dane, m.in. do­ty­czą­ce po­ło­że­nia po­jaz­du, i prze­ka­że je służ­bom. Dzię­ki temu ra­tow­ni­cy będą mogli szyb­ciej do­trzeć z po­mo­cą. Według Komisji Europejskiej wdrożenie systemu może uratować życie 2,5 tys. osób rocznie.

Zgodnie z przepisami, informacje przekazane przez system e-call do centrum ratownictwa lub jego partnerów, nie mogą być udostępniane osobom trzecim bez wyraźnej zgody zainteresowanych. Prze­pi­sy mają za­pew­nić, że te do­dat­ko­we usłu­gi nie będą mieć wpły­wu na funk­cjo­no­wa­nie sys­te­mu eCall opar­te­go na nu­me­rze 112. Urzą­dze­nia mają rów­nież po­zwo­lić na wy­bie­ra­nie nu­me­ru alar­mo­we­go ręcz­nie, ale po­win­ny unie­moż­li­wiać przy­pad­ko­we zgło­sze­nia.

Państwa członkowskie mają być gotowe do wdrożenia systemu przed 1 października 2017 r. Ko­mi­sja Eu­ro­pej­ska sza­cu­je, że koszt za­mon­to­wa­nia w sa­mo­cho­dzie urzą­dze­nia eCall to ok. 100 euro, jed­nak z cza­sem, wraz z roz­wo­jem tech­no­lo­gii, bę­dzie on niż­szy.

źródło: Komisja Europejska

Kan