14 Marca 2012 roku światu został przedstawiony nowy smartfon – Sony Xperia Sola. telefon jest jak najbardziej godny zainteresowania. Dokładnie po czterech miesiącach od prezentacji chciałbym się podzielić moimi wrażeniami z przeprowadzonych testów.


Telefon dotarł do mnie w następującym zestawie:

  • Telefon Xperia Sola
  • Dwuczęściowa ładowarka EP800
  • Kabel USB EC450
  • Smart Tagi
  • Dokumentacja
  • Zestaw słuchawkowy MH410C
  • Adapter do kart micro SIM


Gdy wyjąłem z pudełka telefon wydał mi się nieatrakcyjny wizualnie i kanciasty. Pierwsze wrażenie okazało się jednak mylne. Komórka jest dobrze i starannie wykonana. Można powiedzieć, że są to zespolone ze sobą dwie części: część główna, czysto techniczna i nałożony na nią troszeczkę krótszy wyświetlacz. W efekcie mamy miejsce do trzymania palców bez zasłaniania ekranu – rozwiązanie ciekawe i praktyczne. Wysunięta tafla części głównej jest przyozdobiona białym logiem XPERIA, na które pada oświetlenie małej wnęki pod wyświetlaczem. Materiał użyty do produkcji to całkiem niezłej jakości i miły w dotyku plastik. Całość jest gładka, utrzymana w surowej i eleganckiej stylistyce. W dobie dzisiejszych wielkich i wszystko-mających smartfonów swoimi rozmiarami nie robi aż tak dużego wrażenia. Jego wymiary to 116,00 x 59,00 x 9,90 mm. Waga 107 g sprawia, że telefon dobrze leży w dłoni, nie jest zbyt ciężki czy zbyt lekki. Przedni panel zajmuje głównie część z wyświetlaczem a ten jest nie byle jaki: 3,7 calowy pojemnościowy ekran dotykowy z technologią Mobile Bravia Engine o rozdzielczości 480×854 px. Telefon powinien rozróżniać 16 mln kolorów. Często zachwycałem się ekranami konkurencji, zwłaszcza HTC ale tutaj Sony pokazał, że też ma coś wyjątkowego. Wspomniana technologia Bravia Engine sprawia, że widzimy wyjątkowo ostre i ładne kolory.


Niestety w słoneczne dni widoczność ekranu jest ograniczona. Bardzo mi przeszkadza w nowoczesnych i drogich telefonach słaba odporność ekranów na zarysowania. Sola w tym segmencie pozytywnie mnie zaskoczyła. Wyświetlacz jest pokryty specjalnym szkłem odpornym na zarysowania. Po dość intensywnym użytkowaniu, telefon nie posiada rys i defektów.


W dolnej części wyświetlacza mają miejsce trzy dotykowe przyciski Wstecz, Ekran główny i Menu. Natomiast u góry mamy logo producenta i dwa czujniki: światła (który wykrywa poziom oświetlenia w otoczeniu i dostosowuje do niego jasność ekranu) i zbliżeniowy (zapobiega przypadkowemu uruchomieniu jakiejś funkcji telefonu podczas rozmowy).


Na prawym boku umieszczono: spust migawki, przycisk głośniej/ciszej i wejście micro USB. Z lewej strony mamy wyłącznie przycisk blokady/uśpienia telefonu.


U góry mamy jedynie popularne wejście mini-jack 3,5 mm. U dołu telefonu mamy miejsce na przyczepienie chociażby smyczki i mikrofon.. Tylny panel to obiektyw aparatu z diodą doświetlającą, drugi mikrofon, grawerowane logo XPERIA i głośnik. Irytuje mnie srebrna obwódka wokół oczka aparatu – element kiczu w eleganckim telefonie. Nie pochwalę też diody, która nie jest najsilniejsza.