PPX 4350 wyposażony został w uniwersalny przewód USB QuickLink ze złączami: męskim i żeńskim. Daje on możliwość połączenia projektora z laptopem, powerbankiem lub nośnikiem danych (USB). Do urządzenia możemy podpiąć również dongle Wi-Fi, które dzięki technologii Miracast pozwoli na bezprzewodową transmisję obrazu ze smartfona lub tabletu. QuickLink sprawdzi się również w podróży. Może pełnić rolę opaski ubezpieczającej urządzenie podczas szybkiej projekcji „z ręki”.


Górna strona urządzenia zawiera: klawisze nawigacji zintegrowane z klawiszem „OK”, klawisz ” wstecz / anulowanie funkcji” i pokrętło do regulacji ostrości obrazu oraz ikonki z oznaczeniami funkcji projektora.


Prawy bok, to m.in. przewód USB QuickLink, gniazdo mini-HDMI, port na karty pamięci microSD, suwakowy włącznik/wyłącznik urządzenia i wyjście audio – złącze słuchawkowe lub złącze dla zewnętrznego głośnika oraz głośnik i diodowy wskaźnik stanu baterii (czerwony: ładowanie baterii, zielony: bateria naładowana).


Spód urządzenia to przede wszystkim gwint do przykręcenia statywu i informacje odnośnie tego modelu.


W testowanym urządzeniu zamontowano lampę RGB LED o mocy 50 lumenów. Turyści docenią tryb SOS zamieniający lampę projektora w generator sygnałów świetlnych. Funkcja może być przydatna do oświetlania drogi czy wzywania pomocy.


Po ekranie startowym pojawia się menu główne, po którym poruszamy się klawiszami nawigacyjnymi Pozycje Menu:

    Źródło – przełączanie się na zewnętrzne wejście wideo HDMI bądź WiFi
    Wideo – wybór plików wideo do odtworzenia
    Zdjęcia – wybór plików do pokazu slajdów
    Muzyka – wybór plików muzycznych do odtworzenia
    Dodatki – aktywowanie podłączenia Bluetooth + skonfigurowane ustawienia Projektora Kieszonkowego
    Widok folderu – wybór plików do odtworzenia oraz kopiowanie lub kasowanie plików

Producenci prześcigają się w zachwalaniu swoich produktów, a mobilność jest jednym z popularniejszych haseł. PicoPix 4350 wyświetla obraz o rozdzielczości 640 x 360 pikseli – to trochę mało, zważywszy na fakt, że często nasz smartfon nagrywaj filmy w jakości 4K. Jednak od tak niewielkich urządzeń, wyposażonych w oszczędne źródła światła nie można oczekiwać wyników jak od sprzętu kina domowego czy biurowego. Jak zatem sprawdza się sprzęt w praktyce.


Jakość wyświetlanego obrazu to niestety maks. 50 lumenów i jeżeli cokolwiek widać w słońcu to najwyżej z odległości metra. Powyżej już potrzebujemy miejsca dobrze zacienionego, a najlepiej po prostu za przeglądanie naszych multimediów zabrać się, w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu. Również współczynnik kontrastu 1300:1, z odległości powyżej metra nie jest najlepszy.


Aby komfortowo używać projektora, a obraz był wyraźny i wystarczająco jasny, a „rzucany” obraz przyzwoitej jakości warto zamocować projektor na statywie w odległości do 1,5 m od ściany. Najwięcej zarzutów można mieć do reprodukcji szczegółów. Brakuje detali w scenach, dokumenty pisane małą czcionka są nieczytelne. Atutem jest korekcja koloru ściany – do wyboru mamy kolor niebieski, zielony, różowy, biały i żółty. Projektor umożliwia też dopasowanie parametrów obrazu do naszych potrzeb.


W menu możemy wyregulować kontrast, jasność oraz nasycenia kolorów. Sprzęt pracuje cicho (poziom hałasu < 28 dBA), a wbudowany głośnik nie powala jakością dźwięku i jest zbyt cichy. Tę drugą niedogodność na szczęście można ominąć i podpiąć głośniki przez gniazdo jack 3,5 mm, lub poprzez Bluetooth Ponadto sprzęt bardzo mocno się rozgrzewa podczas pracy.