Podsumowanie
Wiko Jerry na pierwszy rzut oka wyróżnia się swoim eleganckim wyglądem. Ma dobrze wykonaną, mimo że plastikową, obudowę.
Trzeba jednak ścierpieć w nim opornie pracujący wyświetlacz, przeciętny aparat oraz płynność jego pracy – trudno go, zatem polecić do grania. Wspomniane wady powodują spory niedosyt, jednakże mimo wszystko, sądzę że jest to propozycja warta rozważenia dla kogoś, kto chciałby zacząć swoją przygodę ze smartfonami. Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że urządzenie za 399 zł będzie bez wad, prawda?
Andrzej Kisiała
Nikt się nie spodzirwa że urządzenie za 399zl bedzie bez wad? Co Pan mówi za glupoty za 329 zł kupujemy sobie np Lumie 630 z dobrym aparatem, gorilla glass, na początkujących wystarczająca, to to zwykły chłam, dotyk ma problemy z „intuicja” logo producenta skopiowane z seri sony ericsson walkman, design z htc, slaby aparat, ladowarka laduje mniejszym napieciem,to akurat nie wada dłużej bedzie sie ladowal i tyle, ale na dzień dobry już nas zniechęca taki komunikat, szkoda pieniedzy na taki chłam i niech się ktoś ze mną nie zgodzi.
Szkoda pieniędzy na taki chłam jak telefon z Windows Phone, a Lumia 630 w szczególności. To stary model sprzed lat, brak wsparcia producenta (MS olał te modele, nie dostaną Win10), stary OS WP8.1, powolne działanie bo tylko 512MB RAM, brak czujnika zbliżeniowego (sic!), brak lampy błyskowej (parodia), brak szeregu aplikacji w sklepie, a te nieliczne co były znikają – aplikacje są sukcesywnie wycofywane przez ich producentów (ostatni taki przykład: aplikacja sklepu Amazon). Nawet sam MS olewa ten system i w październiku wycofuje Skype dla WP 8.1 – to jest dopiero paranoja. Windows Phone to trup. Udział w rynku światowym już poniżej 1%. Za rok nikt z tego trupa nie będzie korzystał oprócz paru nawiedzonych fanatyków i garstki emerytów, którym wciśnięto Lumie u operatora, a i tak korzystają z nich tylko do dzwonienia.
R.I.P. Lumia
No proszę, jeśli wierzyć specyfikacji to pod maską mamy MT6580. Czyli leciwy budżetowy procesor od MediaTek’a otrzymał wsparcie już dla trzeciej wersji Androida. To tylko potwierdza, że odwieczne kłopoty urządzeń z ich układami to nie wina producenta procesora, a zła wola producentów telefonów! Co do samego urządzenia Jerry: za połowę ceny sam bym spróbował z ciekawości. To zwykły jednorazowy chinczyk z doklejonym logo jak myPhone czy Goclever. Czyli wsparcie kończy się w chwili wyciągnięcia go z pudełka …
Tu tylko Antek 6 plusem. Niestety jak widać to także minus tego smarta
Kumpela go ma i sobie chwali