Smartfon zasila bateria o pojemności 2000 mAh. To mała pojemność jak na 5-calowy wyświetlacz, przez co urządzenie trzeba ładować co noc. Jeśli ktoś intensywnie korzysta z telefonu, może się rozładować przed końcem dnia. Na pocieszenie otrzymujemy fakt, że baterię można w łatwy sposób wymienić na drugą, zapasową.


Karbonn Titanium S6 kosztuje w Polsce ok. 400 – 450 zł. Jeśli spojrzymy na niego z perspektywy ceny, producentowi udało się sklecić całkiem fajne urządzenie. Do niego niepodważalnych zalet należy duży, ładny wyświetlacz, całkiem przyjemna obudowa oraz niemal czysty Android. Zawodzi niestety słaby aparat oraz bateria. Myślę jednak, że warto wziąć ten model pod uwagę przy wyborze taniego smartfona.


Największą konkurencję dla tego modelu może stanowić Motorola Moto G pierwszej generacji, która kosztując ok. 50 zł więcej oferuje mniejszy, ale lepszy wyświetlacz oraz najnowszego Androida. Dużo do zaoferowania mają również inne słuchawki mniej znanych producentów, jak np. testowany u nas Goclever Quantum2 500.

Seweryn Strózik