Recenzja: POCO F5 Pro – pierwszy smartfon marki z nowym procesorem Snapdragon 7+ Gen 2

Na początku maja do naszych sklepów trafiły dwa nowe modele: POCO F5 Pro oraz POCO F5. POCO F5 Pro jest pierwszym smartfonem tej marki wyposażonym w wyświetlacz 6,67” WQHD+ 120 Hz Flow AMOLED DotDisplay i procesor Snapdragon 8+ Gen 1. Z kolei POCO F5 jest pierwszym smartfonem marki z nowym procesorem Snapdragon 7+ Gen 2. Oba modele są stworzone dla miłośników technologii, którzy uwielbiają gry mobilne. Mają przede wszystkim zapewnić solidną wydajność i płynne przełączanie się między wieloma aplikacjami, od przewijania i przeglądania stron internetowych po połączenia wideo i oglądanie transmisji na żywo.

 

Aktualnie można je zakupić w cenie:

• POCO F5 Pro w dwóch kolorach: czarnym i białym w wersji 12 GB + 256 GB: 2799 zł (w promocji nawet za 2499 zł) .
• POCO F5 w trzech kolorach: białym, niebieskim i czarnym w wersji 12 GB + 256 GB: 2399 zł.

 

W moje ręce na początek trafił POCO F5, a teraz mogę podzielić się z Wami również wrażeniami z użytkowania flagowego modelu POCO F5 Pro. Jak się sprawdził? Zapraszam do lektury.

 

 

Specyfikacja techniczna:

• Wymiary: 75,44 mm x 162,78 mm x 8,59 mm
• Waga: 204 g.
• Kolory: Niebieski, biały, czarny
• Ochrona ekranu: Corning Gorilla Glass 5
• Plecki – szkło, plastikowe ramki
• Klasa Ochrony: IP53
• Procesor: Qualcomm® Snapdragon™ 8+ Gen 1 (4nm), Octa-core (1×3.0 GHz Cortex-X2 & 3×2.5 GHz Cortex-A710 & 4×1.80 GHz Cortex-A510)
• Obsługa 5G: Tak
• Układ graficzny: Adreno™ 730
• Pamięć UFS 3.1– 256 GB lub 512 GB
• Pamięć RAM LPDDR5 – 12 GB
• Dynamiczne rozszerzenie RAM 3.0
• Ekran: płaski ekran AMOLED 6,67″, 3200 × 1440 px, Dolby Vision, HDR10+, Kontrast 5000000:1, Gama kolorów DCI-P3, Jasność normalna 500 nitów, Jasność HBM 1000 nitów, Ponad 68 miliardów kolorów, Częstotliwość odświeżania ekranu 120 Hz, Certyfikat SGS Low Blue Light, (~87.5% screen-to-body ratio)
• Aparat na tyle:
  • 64 MP, f/1.8, (wide), 1/2″, 0.7µm, PDAF, OIS
  • 8 MP, f/2.2, 120˚ (ultrawide), 1/4″, 1.12µm
  • 2 MP, f/2.4, (macro)
  • Rozdzielczość nagrywania wideo: 8K@24fps, 4K@30/60fps, 1080p@30/60/120/240fps, gyro-EIS
• Aparat przedni: 16 MP, f/2.5, (wide), 1/3.06″, 1.0µm
• Dźwięk: głośnik stereo, Dolby Atmos®
• Bateria: 5160 mAh, szybkie ładowanie przewodowe 67W, bezprzewodowe 30W
• Nawigacja: GPS (L1), GLONASS (G1), BDS (B1I), GALILEO (E1), QZSS (L1)
• Łączność
  • Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/6, dual-band
  • NFC
  • Bluetooth 5.3, A2DP, LE
  • Obsługa LTE B20
  • USB Type-C 2.0, OTG
  • Jack 3,5 mm – brak
• Dual SIM – Obsługa dwóch kart SIM
• Obsługiwane pasma
  • LTE TDD: 38/40/41
  • WCDMA: 1/2/4/5/6/8/19
  • 5G: n1/n3/n5/n7/n8/n20/n28/n38/n40/n41/n77/n78
  • GSM: 850/900/1800/1900 MHz
  • 5G: n1/n2/n3/n4/n5/n7/n8/n18/n19/n20/n28/n66
• System operacyjny: Android 13, MIUI 14 (POCO)
• Czytnik linii papilarnych w ekranie
• Odblokowywanie twarzą SI
• Silnik liniowy w osi X
• Pilot na podczerwień

 

 

W opakowaniu znajdziemy:

• POCO F5 Pro
• Etui ochronne
• Instrukcja obsługi
• Zasilacz 67W
• Instrukcja obsługi

 

POCO F5 Pro nie wyróżnia się niczym specjalnym. Otrzymał on gładkie, szklane plecki z lekko zagiętymi bokami (na boczkach faktura w postaci ukośnych pasków), plastikowe ramki (czemu nie metalowe ☹) i płaski ekran pokryty szkłem Corning Gorilla Glass 5. Na pleckach w lewym górnym rogu umieszczono prostokątną wyspę z aparatami. Standardowo wystaje poza obudowę. Jego wymiary to 75,44 mm x 162,78 mm x 8,59 mm, a waga  204 g.

Do wyboru mamy 2 kolory: klasyczny czarny i biały. W moim testowym modelu czarnym tył jest gładki i świecący przez co zbiera na sobie praktycznie każdy odcisk palca. Do tego wokół aparatu znajdziemy sporo kurzu – ciężko je doczyścić. Warto zatem od razu założyć silikonowe etui, które znajdziemy w opakowaniu.

Dodam jeszcze, że obudowa nie jest wodoszczelna, ale posiada ochronę przed pyłem i zachlapaniem – IP53. Zawsze to coś.

 

 

Na obudowie POCO F5 Pro znajdziemy odpowiednio:

• na spodzie: wysuwana szufladka na 2 karty Nano-SIM (brak miejsca na dodatkową kartę pamięci), gniazdo USB C, mikrofon oraz głośnik (jeden ze stereo)
• na górnej krawędzi: mikrofon, głośnik (drugi ze stereo) oraz podczerwień.
• na lewej krawędzi: brak przycisków
• na prawej krawędzi: przyciski głośności oraz włącznik/wyłącznik

Wszystkie przyciski są wyczuwalne i bardzo dobrze i szybko reagują na wszystkie kliknięcia. Nie znajdziemy tutaj dodatkowego slotu na kartę pamięci, ani wyjścia mini Jack 3,5 mm. To zapewne nie ucieszy części potencjalnych użytkowników. Mamy też miejsce na 2 karty nano SIM, które w obu gniazdach obsłużą sieć 5G. Jest też standardowo podczerwień, a w systemie aplikacja Mi Pilot.

Jak na tą półkę cenową przystało mamy też głośniki stereo, które są wspierane przez Dolby Atmos. Muzyka płynąca z nich jest donośna, czysta, ale brakuje odrobiny basu. Nawet przy najwyższej głośności nie zauważyłam jakiś zbyt dużych nieczystości. Słychać minimalne szumy, ale nie są one jakieś uciążliwe.  Do przeglądania mediów społecznościowych, gier czy rozmów głośnomówiących będą jak najbardziej OK. Jeżeli chcemy czegoś więcej to musimy zadbać we własnym zakresie o słuchawki BT.

Co, do jakości prowadzonych rozmów również nie można mieć zastrzeżeń.

 

 

Testowany smartfon otrzymał płaski 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED z szybkością odświeżania do 120 Hz i rozdzielczością 3200 × 1440 px (zagęszczenie pikseli 526 ppi, jasność: 500 nits (normalna), 1000 nits (szczytowa)) oraz jednym aparatem (16 MP) umieszczonym w niewielkim okrągłym otworze na środku przy górnej krawędzi ekranu (~87.5% screen-to-body ratio).

Do tego obsługuje HDR10+ i Dolby Vision. Wielkościowo i parametrami jest podobny do tańszego POCO F5. Największa różnica jest w rozdzielczości ekranu oraz gęstości pikseli. Osobiście uważam, że na tak małym ekranie są to niezauważalne różnice w użytkowaniu, a w cenie już tak.

Poza tym ciężko się tutaj do czegoś przyczepić. Obraz także jest wyraźny, czytelny nawet na dworze w pogodny dzień (maksymalna jasność to 1000 nitów). Poza tym charakteryzuje się ładnymi kolorami, które możemy dopasować w opcjach. Mamy do dyspozycji również tryb czytania czy zmianę jasnego motywu na ciemny. Jest też schemat kolorów czy opcja zmiany częstotliwości odświeżania ekranu. Możemy też standardowo zmienić czcionkę i rozmiar tekstu oraz  włączyć obsługę gestami czy pozostać przy dolnej belce z przyciskami.

 

 

Nie znajdziemy tutaj też diody powiadomień. Mamy za to AoD (Ekran zawsze włączony). Wyświetla on powiadomienia z wszystkich aplikacji i możemy też włączyć podświetlenie na krawędziach.

 

 

A co z biometrią? Oczywiście nie zapomniano również o tym. W POCO F5 Pro czytnik linii papilarnych umieszczono w ekranie. Działa dobrze i bardzo szybko – jest to już wygrzana technologia i ciężko tutaj coś zepsuć. Standardowo też mamy do dyspozycji odblokowanie twarzą, ale jest to mniej bezpieczna opcja.

 

 

Testowany smartfon otrzymał też bardzo dobre flagowe wnętrze, chociaż nie z najnowszym procesorem, a z Qualcomm® Snapdragon™ 8+ Gen 1, którego raczej już nie muszę nikomu przedstawiać. Ponadto mamy układ graficzny Adreno™ 730, 12 GB RAM LPDDR5 z możliwością rozszerzenia o kolejne GB dynamicznego RAM oraz 256 GB lub 512 GB miejsca na pliki (UFS 3.1).

W codziennym użytkowaniu smartfon mnie nie zawiódł. Nawet gdy uruchomiłam na nim więcej aplikacji czy bardziej wymagające gry, to działał bez zająknięcia. Nic się nie wieszało, ani nie spowalniało. W AnTuTu zyskał ponad 1,276 mln punktów, co sprawia, że model ten sprawdzi się nawet u bardziej wymagającego gracza.

Trzeba mieć jednak na uwadze, że jest to SNAP 8 GEN 1 (chociaż +), więc ma swoje bolączki – przy bardzo obciążającej pracy potrafi się delikatnie zagrzać, a i czas pracy na baterii nie różni się zbytnio od podobnej klasy smartfonów – dzień bardziej wymagającej pracy, kilka godzin na pełnych obrotach i z 1,5 – 2 dni mieszanego użytkowania (trochę mediów społecznościowych, kilka zdjęć i niedługich rozmów itp.). Bateria w tym urządzeniu to 5160 mAh. Jest też szybkie ładowanie przewodowe 67W i to co ucieszy część użytkowników – bezprzewodowe ładowanie 30W.

System również działa stosunkowo dobrze i płynnie – przynajmniej na tyle na ile możemy mówić o dobrym działaniu Androida 13 z nakładką MIU14 wersja POCO. Nie każdy jednak lubi tą nakładkę, a i w niektórych przypadkach też nie jest idealna – chociażby nadal pojawiające się reklamy.

Jeśli chodzi o komunikację, to w codziennym użytkowaniu zarówno Wi-Fi, Bluetooth jak i GPS działają bez zarzutu. Smartfon oczywiście obsługuje płatności NFC, co praktycznie nie jest już niczym dziwnym i staje się wymaganym standardem nawet w budżetowych modelach.

 

 

I na koniec aparat. Model ten otrzymał następujący zestaw obiektywów:

• Aparat na tyle:
  • 64 MP, f/1.8, (wide), 1/2″, 0.7µm, PDAF, OIS
  • 8 MP, f/2.2, 120˚ (ultrawide), 1/4″, 1.12µm
  • 2 MP, f/2.4, (macro)
  • Rozdzielczość nagrywania wideo: 8K@24fps, 4K@30/60fps, 1080p@30/60/120/240fps, gyro-EIS
• Aparat przedni: 16 MP, f/2.5, (wide), 1/3.06″, 1.0µm

Może i będę nudna, ale te 8 Mpx w szerokim kącie i 2 Mpx w macro też jest już bardzo nudne. O ile w sprzęcie przeznaczymy dla graczy można to jeszcze jakoś przełknąć, o tyle w innych podobnych modelach już nie bardzo. Zatem pozwólcie, że to zbędne macro 2 Mpx pominę, a w kwestii szerokiego kąta nie będę się zbyt rozpisywać – jakość tych zdjęć nie zachwyca – kolory są zmienione względem obiektywu głównego, szczegóły mniej widoczne – szczególnie na bokach kadru, a same zdjęcie nieco ciemniejsze względem obiektywu głównego. Przy ładnej pogodzie kadry wychodzą w miarę zadowalająco, ale już w ciemniejszych miejscach, nocą czy przy szarówce już nie bardzo.

Jeśli chodzi o obiektyw główny 64 MP, to podobnie jak w  POCO F5, jestem nim bardzo mile zaskoczona. Zdjęcia w ciągu dnia posiadają bardzo przyjemne kolory, szeroki zakres tonalny i sporo szczegółów. Momentami można zauważyć zmianę balansu bieli na podobnym kadrze, ale nie jest to jakieś nagminne. Standardowo jak na POCO (czy podobnie jak w Xiaomi) kolory są podsycone – szczególnie zieleń, niebieski i czerwień. Nie mniej mogą się podobać. Całkiem nieźle smartfon radzi sobie również w nocy. Szczególnie tam gdzie w zasięgu obiektywu dostępne jest światło. Oprogramowanie ładnie wyciągnie szczegóły, kolory i światło. Jedyne co można się przyczepić, to niebo jest trochę za bardzo rozjaśnione przez co pojawiają się na nim szumy. Na pewno dużą zasługą dobrych ujęć w nocy będzie również obecność OIS.

Dodam jeszcze, że POCO F5 Pro, podobnie jak w  POCO F5, nie posiada modułu tele, tylko przybliżenia cyfrowe, które przy x2 są jeszcze w miarę OK (możemy użyć go również do zdjęć macro). I na tym pozostańmy, bo mimo, że mamy możliwość przybliżyć do x10, to bardziej ciekawostka niż przydatna funkcja.

W  ostatecznym rozrachunku możemy wykonać nim bardzo przyzwoite zdjęcia szczególnie z obiektywu głównego. Selfie też wypada nie najgorzej. Zresztą zobaczcie sami:

I na koniec jeszcze filmowanie. Telefon pozwala na nagrywanie filmów w rozdzielczości maksymalnie 4K. Stabilizacja optyczna również daje o sobie znać, chociaż głównie w ujęciach FHD i na x1. Przy próbie przybliżeń widać, że obraz skacze, a jakość spada. Do codziennego użytkowania będzie jak najbardziej ok. Nawet bardzo ładnie łapie ostrość przy zmianie z dalszego na bliższy plan.

Podsumowanie

POCO F5 Pro to bardzo dobra propozycja dla fanów mobilnej rozrywki. Bardzo mocne wnętrze, solidna obudowa i świetny ekran pozwala na uruchomienie bardzo wymagających gier i aplikacji. Barzo miło zaskoczyły mnie również zdjęcia z obiektywu głównego, bo szeroki kąt i biedne macro 2 Mpx pozwolę sobie pominąć. Aktualnie można trafić na bardzo ciekawe promocje więc można śmiało spojrzeć w jego kierunku.

Podsumujmy jeszcze POCO F5 Pro. Na plus zasługuje przede wszystkim:

• Dobra jakość wykonania, chociaż …
• Płynne i wydajne działanie – Qualcomm® Snapdragon™ 8+ Gen 1
• Konfiguracja 12 GB pamięci RAM, 512 GB pamięci na pliki
• Dual SIM z obsługą sieci 5G
• Najnowszy Android 13 i MIUI 14 wersja POCO
• Dobrze działający czytnik linii papilarnych w ekranie oraz rozpoznawanie twarzy,
• 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED z szybkością odświeżania do 120 Hz
• Szybkie ładowanie przewodowe 67 W, ładowanie bezprzewodowe 30 W
• W zestawie najdziemy również ładowarkę o mocy 67 W oraz etui
• USB C
• NFC
• Bardzo przyzwoite zdjęcia z obiektywu głównego z OIS – nawet w nocy
• Tryby kreatywne w zdjęciach – np. długi czas ekspozycji
• Dobrej jakości filmy z OIS
• Funkcja pilota
• Tryb Ciemny
• Always on Display
• Głośniki stereo
• Dobre zarządzanie temperaturą i baterią
• Ochrona IP53

Braki:

• … plastikowe ramki
• Brak Mini Jack 3,5 mm
• Brak diody powiadomień
• Brak dodatkowego slotu na kartę pamięci
• Zbędne macro 2 Mpx
• Szeroki kąt tylko 8 Mpx

 

 

 

TECHNOSenior