Potwierdzenie nadania przesyłki rejestrowanej z mocą dokumentu urzędowego bezprawne. Spektakularna wygrana InPost.

Krajowa Izba Odwoławcza w trzyosobowym składzie, któremu przewodniczył Prezes Krajowej Izby Odwoławczej Paweł Trojan orzekła 7 października 2013 r., że żaden sąd i prokuratura w Polsce nie może domagać się, by dowód nadania przesyłek poleconych ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, nadawanych przez sądy lub prokuratury, był wystawiany z mocą urzędową stempla pocztowego. Orzeczenie KIO ma olbrzymie znaczenie dla rynku usług pocztowych w Polsce. Rozstrzygnięcie spornej kwestii otwiera prywatnym operatorom pocztowym, w tym InPost, nieograniczony dostęp do przetargów na rzecz wszystkich instytucji publicznych oraz Ministerstwa Sprawiedliwości. KIO przewiduje, że zahamowanie nieuzasadnionych wymogów spowoduje wzrost konkurencji na rynku usług pocztowych, a w konsekwencji spadek cen i wzrost jakości usług.

Krajowa Izba Odwoławcza – rozpatrując odwołanie wniesione przez InPost w ramach postępowania przetargowego realizowanego przez Centrum Zakupowe dla Sądownictwa – nakazała skreślenie odpowiedniego punktu opisu przedmiotu zamówienia w przetargu organizowanym dla wszystkich prokuratur i sądów w Polsce. Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej otwiera drogę dla pocztowych operatorów alternatywnych do składania ofert w przetargu na świadczenie usług pocztowych dla sądów i prokuratur w całym kraju. Wartość przetargu to około 600-700 mln zł.

Praktyka domagania się przez instytucje publiczne, sądy i prokuratury, by dostawca ich usług pocztowych wystawiał dowody nadania z mocą urzędową, w jawny sposób narusza zasady wolnej konkurencji w sytuacji, gdy dowód nadania przez nie przesyłek z mocą urzędową może dostarczyć tylko jeden podmiot, tj. Poczta Polska S.A. Kuriozalna wydaje się być dotychczasowa sytuacja, w której instytucje publiczne – funkcjonujące w oparciu o przepisy kodeksów: postępowania administracyjnego, cywilnego i karnego – wykluczały z przetargu prywatnych operatorów, , jednocześnie łamiąc kluczowe założenia liberalizacji rynku wspólnotowego. Praktyka taka nie tylko prowadziła do dyskryminacji niezależnych operatorów pocztowych, ale przede wszystkim uderzała w podstawowe prawa obywatelskie Polaków! Dzięki bezprecedensowemu wyrokowi KIO prywatni operatorzy pocztowi zabiegający o kontrakty dla instytucji publicznych będą wreszcie traktowani na równi z Pocztą Polską” – komentuje Rafał Brzoska, prezes Grupy Integer.pl.

Dr Rafał Zgorzelski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych oraz ekspert rynku usług pocztowych podkreśla, że „przełomowe orzeczenie KIO w sposób precyzyjny ogranicza dotychczas nieuzasadnione przywileje Poczty Polskiej i kładzie kres dyskryminacji niezależnych operatorów pocztowych. Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej nie pozostawia niedomówień. Nie istnieją żadne – ani formalne i merytoryczne, ani też praktyczne – przesłanki ku temu, by jedynie stempel Poczty Polskiej w odniesieniu do korespondencji nadawanej przez instytucje publiczne posiadał moc urzędową”.

W wydanym 7 października 2013 r. orzeczeniu KIO podkreśla, że instytucje publiczne, w tym sądy, prokuratury, nie mają żadnego uzasadnionego interesu w tym, by domagać się wystawienia dowodu nadania przesyłek poleconych z mocą urzędową i w ten sposób z potencjalnych oferentów wykluczać alternatywnych operatorów pocztowych. To samo dotyczy zresztą innych instytucji, np. urzędów miast czy gmin.

Z przywilejów zdrowej konkurencji, umożliwiającym wszystkim operatorom pocztowym równorzędny udział w organizowanych przez instytucję konkursach ofert, korzysta od 2010 roku KRUS. Prywatne podmioty mogą ubiegać się o doręczanie przekazów pieniężnych w konkretnych miastach, powiatach czy województwach. Rezygnacja z jednego przetargu na cały kraj korzystnie wpłynęła na ceny usług. Według szacunków Grupy Integer.pl, dzięki zmianie sposobu wyboru zleceniobiorcy, KRUS jest w stanie dostarczać swoje świadczenia nawet o 30% taniej niż ZUS.

źródło: Integer.pl

Kan