W Polsce dostęp do internetowych sieci światłowodowych ma tylko 15 proc. miejscowości – poinformowała w czwartek w Sejmie prezes UKE Anna Streżyńska. Inwestycje w te sieci jednak rosną – w ubiegłym roku wydano na nie ok. 93 mln zł, a w tym wyniosą 285 mln zł.

Zasięgi działania sieci kablowych i przewodowych w Polsce pokazują, że w ponad 10 tys. miejscowości nie ma dostępu do internetu. A mamy w Polsce ponad 50 tys. miejscowości – zaznacza prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Streżyńska przedstawiała – podczas obrad sejmowej komisji innowacyjności i nowoczesnych technologii – raport dotyczący dostępu do infrastruktury telekomunikacyjnej. Pokrycie internetu na obszarze poszczególnych województw jest nierównomiernie rozłożone. Wynika z niego, że pod względem rozwoju infrastruktury sieci światłowodowych najgorzej jest w województwach: łódzkim, podlaskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim – w ponad w 90 proc. miejscowościach w tych regionach operatorzy nie mają sieci światłowodowych. Stosunkowo najlepiej pod tym względem wygląda sytuacja w Małopolsce, gdzie w jednej trzeciej miejscowości, co najmniej jeden operator telekomunikacyjny deklaruje posiadanie sieci światłowodowych. Naturalnie najlepiej sytuacja wygląda w miastach, gorzej jest w mniejszych miejscowościach, a złą sytuację na wsi zmienia właśnie porozumienie zawarte między UKE a TP. W ramach porozumienia ma zostać zbudowanych 1 200 tys. linii. Pierwszy rok porozumienia zaowocował 300 tys. nowych linii.

Z 1,2 mln linii telekomunikacyjnych połowa została już zbudowana. A mamy zaledwie półtora roku porozumienia za sobą. Te linie powstają na terenach, w których dotychczas inwestycje uznawane były za nieopłacalne” – tłumaczyła.

Warto dodać, że Unia Europejska nałożyła na nas obowiązek dostarczenia do 2015 roku zapewnienia dostępu do szybkiego internetu przynajmniej połowie Polaków. Pieniądze unijne na budowę szerokopasmowego internetu to ponad miliard euro. Z raportu wynika, że w ubiegłym roku inwestycje w sieci internetowe wyniosły 1,6 mld zł.

Prezes UKEw Sejmie podkreśliła, że jeśli chodzi o inwestycje w sieci internetowe Polska zrobiła ogromny postęp od 2006 roku. „W 2006 roku było 800 tys. linii szerokopasmowych. Dzisiaj mamy 9,5 mln linii we wszystkich technologiach – kablowych, stacjonarnych, ruchomych. Tylko część z tych linii powstaje dzięki bezpośredniej aktywności UKE, znaczna część powstaje, bo chcą tego przedsiębiorcy. Szczególnie intensywnie rozwija się internet mobilny” – zaznaczyła. Jednak jak, już wiadomo tym roku nie będzie przetargu na częstotliwości przeznaczone na ultraszybki internet w technologii LTE. To miało być najważniejsze wydarzenie w branży komórkowej w 2011 r. Jednak operatorów komórkowych samo przesunięcie przetargu LTE nie martwi. Są zdania, że powinno się z nim zaczekać, aż na rynku pojawi się więcej urządzeń pozwalających na korzystanie z sieci wybudowanych w tej nowej technologii.

Przypominamy, że pod koniec ubiegłego roku Anna Streżyńska w TVN CNBC mówiła, że – Polska jest jedną wielką białą plamą, bo jakość i ilość internetu jest niewystarczająca. Zaledwie 19 proc. miejscowości może się poszczycić dostępem do internetu na poziomie 70 procent. Dostęp do internetu o dobrej przepustowości, przynajmniej 2 Mb, ma jedynie 0,2 procent polskich miejscowości.

Prezes Anna Streżyńska jest osobą, która w ostatnich pięciu latach wywarła największy wpływ na branżę telekomunikacyjną w Polsce. Do największych Jej sukcesów można zaliczyć demonopolizację polskiego rynku telefonii stacjonarnej i dostępu do internetu, której największymi beneficjentami są klienci, płacący o wiele niższe rachunki za usługi o lepszej jakości. Na szacunek zasługuje również determinacja, z jaką pani prezes sprowadzała do racjonalnego poziomu stawki MTR oraz osiągnięcie porozumienia z TP.

źródło: PAP

Kan