Czas ostatnich pięciu lat oznaczał dla polskiego rynku telekomunikacyjnego przejście od monopolu do konkurencji, co zaowocowało niespotykanym w zadnym innym sektorze spadkiem cen i zwiększeniem penetracji usługowej. W ciągu ostatnich lat sektor komunikacji elektronicznej zmienił się nie do poznania we wszystkich obszarach, począwszy od konkurencyjności, przez jakość, zakres i ceny świadczonych usług, aż po świadomość konsumentów czy zaangażowanie
samorządów.

Abstrahując od wewnętrznych korzyści dla sektora, transformacja rynku przyniosła wymierne korzyści także w sensie globalnym, stymulując społeczno-gospodarczy rozwój Polski.

Powodem do zadowolenia są coraz niższe ceny usług, zarówno hurtowych, jak i detalicznych. Spadły one w latach 2005-2009 o ok. 70% w przypadku detalicznych opłat za dostęp do Internetu, i ok. 39% w przypadku minuty połączenia w telefonii ruchomej. Dokonane w tym zakresie regulacje na rynku hurtowym stacjonarnym, mobilnym i dostępu do Internetu przyniosły w latach 2005–2010 pozytywny skutek w postaci oszczędności dla konsumenta wynoszących około 23 mld zł.

Głównym beneficjentem podejmowanych przeze mnie działań jest konsument, stąd też szczególnie satysfakcjonuje fakt, iż stał się on świadomym swoich praw, a co najważniejsze równoprawnym i aktywnym uczestnikiem rynku.

Jednym z największych sukcesów mojej kadencji jest doprowadzenie do Porozumienia TP – UKE, w ramach którego TP, jako największy polski przedsiębiorca telekomunikacyjny, otwiera się na konkurencję i inwestuje w rozwój infrastruktury. Proces ten pomoże przeciwdziałać cyfrowemu wykluczeniu poprzez eliminację tzw. białych plam, tj. obszarów bez dostępu do usług telekomunikacyjnych.

Dorobek minionych pięciu lat stanowi również ustawa o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (tzw. Megaustawa), której Prezes UKE był pomysłodawcą i współtwórcą, a obecnie jest realizatorem. Przepisy Megaustawy ułatwiają prowadzenie inwestycji telekomunikacyjnych przez przedsiębiorców i samorządy terytorialne. Ustawa usprawnia także proces wydatkowania unijnych funduszy przeznaczonych na ten cel.

Prezes UKE od 2006 r. pełni także doradcze funkcje wobec wielu jednostek samorządowych i innych organizacji w zakresie wykorzystania środków unijnych. Na lata 2007-2013 Polska otrzymała środki w wysokości około 1 mld Euro na budowę regionalnych i lokalnych sieci szerokopasmowych.

Oceniając tę aktywność obiektywnie nie można jednak pominąć przypadków, w których osiągnięcie zamierzonego celu nie w pełni się powiodło. Takim przykładem jest cyfryzacja mediów przedłużająca się z powodu różnic koncepcyjnych między
UKE i KRRiT.

W 2005 r. usługi telefonii ruchomej oferowało jedynie trzech operatorów: Polkomtel, Polska Telefonia Komórkowa Centertel oraz Polska Telefonia Cyfrowa. Prowadzony przez Prezesa UKE rejestr przedsiębiorców
telekomunikacyjnych wykazywał aż 58 operatorów wirtualnych (ang. Mobile Virtual Network Operator, MVNO), ale żaden nie rozpoczął działalności.

Wartość polskiego rynku telefonii ruchomej, mierzonej wielkością przychodów ze sprzedaży usług, wynosiła na koniec roku ok. 17 mld zł.
Z usług telefonii ruchomej korzystało niewiele ponad 29 mln użytkowników, co dawało penetrację rynku na poziomie ok. 76,4%. Stanowiło to jeden z najniższych wskaźników w UE, dla której średnia wynosiła 91%.

Każdy z wymienianych podmiotów posiadał ok. 1/3 udziału w rynku, zarówno pod względem czasu połączeń głosowych, przychodów, jak również liczby użytkowników. Pomimo słabszego niż oczekiwany rozwoju MVNO, w ciągu ostatnich pięciu lat segment telefonii ruchomej rozwijał się, czego dowodem jest bilans 21 podmiotów, w tym czterech nowych operatorów w pełni infrastrukturalnych (P4 (Play), Centernet, Mobyland, Aero 2).

Badania konsumenckie dowodziły, że na usługi telefonii ruchomej ponad 38% Polaków wydawało powyżej 100 zł. Prezes UKE, mając na względzie rozpoczęcie działalności przez nowych operatorów ze znacznym opóźnieniem, ponoszenie odpowiednio większych kosztów świadczenia usług, brak możliwości korzystania z efektu skali i zakresu, postanowił
wprowadzić asymetrię stawek za zakańczanie połączeń w sieciach nowych
podmiotów. W rezultacie wszyscy czterej nowo wchodzący na rynek operatorzy powinni uzyskać odpowiednie wsparcie finansowe na budowę sieci, dynamicznie zwiększyć bazy abonenckie oraz uzyskać korzystne stopy zwrotu z inwestycji.

Działania regulacyjne Prezes UKE rozpoczął już w 2006 r., kiedy zaleŜna od okresu taryfikacyjnego stawka kształtowała się na jednym z najwyższych w UE poziomie (0,65 zł/min). Warto zauwazyć, że od 2009 r. MTR, z wartością 16,77 gr/min
(ok. 4 eurocenty/min) znajduje się wśród najniższych stawek Wspólnoty.
Planowana na 2011 r. stawka 9,66 gr/min, która zacznie obowiązywać, o ile nie dojdzie w maju do podpisania decyzji w sprawie ustalenia stawek MTR na poziomie modyfikowanym deklaracjami inwestycyjnymi operatorów komórkowych, takze należy do najniższych stawek planowanych w Europie na drugą połowę 2011 r.

Całkowite nakłady inwestycyjne w sektorze telekomunikacyjnym na koniec 2009 r. wzrosły o ponad 32% w stosunku do 2005 r. i wyniosły prawie 8 mld zł. Największe nakłady inwestycyjne dotyczyły sektora telefonii ruchomej. Na tym polu
najaktywniejszymi graczami są nowe podmioty na rynku – P4, Aero2 i CenterNet.

W 2005 r. łączna liczba wszystkich dostępów (przewodowych i bezprzewodowych, wąsko i szerokopasmowych) wyniosła niecałe 2 mln linii. Usługi dostępu do sieci były świadczone głównie za pomocą technologii: xDSL, dial-up, modemów TVK oraz sieci LAN. Dostęp wdzwaniany (dial-up) stanowił sposób na połączenie się z siecią dla co
czwartego internauty. Największy udział w liczbie wszystkich dostępów do Internetu w sektorze klientów indywidualnych stanowiły łącza o przepustowości powyżej 144 kbit/s (58%), 35% łącza o przepływności poniżej 144 kbit/s, zaś obsługiwane przez systemy komórkowe
zaledwie 3% wszystkich dostępów do sieci Internet. Za łącze o prędkości 1 Mbit/s uzytkownik płacił TP w 2005 r. ok. 140 zł.


Swoimi działaniami starałam się nie tylko zmieniać rynek telekomunikacyjny, ale również poprawiać świadomość konsumentów. Dla zmian na rynku zabiegałam o wsparcie zarówno ze strony społeczeństwa, operatorów, jak i – co jest nieodzownym czynnikiem sukcesu – Parlamentu i obu rządów w latach 2006 – 2011.

Myślę, ze udało mi się przełamać schemat biurokratycznej machiny i pokazać istotę misji Regulatora w sposób zrozumiały dla obecnych i potencjalnych beneficjentów.

Urząd Komunikacji Elektronicznej stał się otwartą na dyskusję, pełną pomysłów i zaangażowaną w rozwój rynku jednostką administracji państwowej.

Niniejsze opracowanie jest nie tylko syntetycznym podsumowaniem mojego
kilkuletniego dorobku, ale również swoistym raportem zamknięcia mijającej i otwarcia nowej kadencji, z nadzieją na wykorzystanie w następnych latach doświadczeń oraz unikalnego w skali polskiej administracji publicznej merytorycznego potencjału Urzędu
– pisze we wstępie do Raportu Anna Strezyńska Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Podsumowanie kadencji Prezesa UKE – rynek telekomunikacyjny – 2006 – 2011: Tutaj

źródło: UKE

Kan