Czas ostatnich pięciu lat oznaczał dla polskiego rynku telekomunikacyjnego przejście od monopolu do konkurencji, co zaowocowało niespotykanym w zadnym innym sektorze spadkiem cen i zwiększeniem penetracji usługowej. W ciągu ostatnich lat sektor komunikacji elektronicznej zmienił się nie do poznania we wszystkich obszarach, począwszy od konkurencyjności, przez jakość, zakres i ceny świadczonych usług, aż po świadomość konsumentów czy zaangażowanie
samorządów.
Abstrahując od wewnętrznych korzyści dla sektora, transformacja rynku przyniosła wymierne korzyści także w sensie globalnym, stymulując społeczno-gospodarczy rozwój Polski.
Powodem do zadowolenia są coraz niższe ceny usług, zarówno hurtowych, jak i detalicznych. Spadły one w latach 2005-2009 o ok. 70% w przypadku detalicznych opłat za dostęp do Internetu, i ok. 39% w przypadku minuty połączenia w telefonii ruchomej. Dokonane w tym zakresie regulacje na rynku hurtowym stacjonarnym, mobilnym i dostępu do Internetu przyniosły w latach 2005–2010 pozytywny skutek w postaci oszczędności dla konsumenta wynoszących około 23 mld zł.
Głównym beneficjentem podejmowanych przeze mnie działań jest konsument, stąd też szczególnie satysfakcjonuje fakt, iż stał się on świadomym swoich praw, a co najważniejsze równoprawnym i aktywnym uczestnikiem rynku.
Jednym z największych sukcesów mojej kadencji jest doprowadzenie do Porozumienia TP – UKE, w ramach którego TP, jako największy polski przedsiębiorca telekomunikacyjny, otwiera się na konkurencję i inwestuje w rozwój infrastruktury. Proces ten pomoże przeciwdziałać cyfrowemu wykluczeniu poprzez eliminację tzw. białych plam, tj. obszarów bez dostępu do usług telekomunikacyjnych.
Dorobek minionych pięciu lat stanowi również ustawa o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (tzw. Megaustawa), której Prezes UKE był pomysłodawcą i współtwórcą, a obecnie jest realizatorem. Przepisy Megaustawy ułatwiają prowadzenie inwestycji telekomunikacyjnych przez przedsiębiorców i samorządy terytorialne. Ustawa usprawnia także proces wydatkowania unijnych funduszy przeznaczonych na ten cel.
Prezes UKE od 2006 r. pełni także doradcze funkcje wobec wielu jednostek samorządowych i innych organizacji w zakresie wykorzystania środków unijnych. Na lata 2007-2013 Polska otrzymała środki w wysokości około 1 mld Euro na budowę regionalnych i lokalnych sieci szerokopasmowych.
Oceniając tę aktywność obiektywnie nie można jednak pominąć przypadków, w których osiągnięcie zamierzonego celu nie w pełni się powiodło. Takim przykładem jest cyfryzacja mediów przedłużająca się z powodu różnic koncepcyjnych między
UKE i KRRiT.
W 2005 r. usługi telefonii ruchomej oferowało jedynie trzech operatorów: Polkomtel, Polska Telefonia Komórkowa Centertel oraz Polska Telefonia Cyfrowa. Prowadzony przez Prezesa UKE rejestr przedsiębiorców
telekomunikacyjnych wykazywał aż 58 operatorów wirtualnych (ang. Mobile Virtual Network Operator, MVNO), ale żaden nie rozpoczął działalności.
Wartość polskiego rynku telefonii ruchomej, mierzonej wielkością przychodów ze sprzedaży usług, wynosiła na koniec roku ok. 17 mld zł.
Z usług telefonii ruchomej korzystało niewiele ponad 29 mln użytkowników, co dawało penetrację rynku na poziomie ok. 76,4%. Stanowiło to jeden z najniższych wskaźników w UE, dla której średnia wynosiła 91%.
Każdy z wymienianych podmiotów posiadał ok. 1/3 udziału w rynku, zarówno pod względem czasu połączeń głosowych, przychodów, jak również liczby użytkowników. Pomimo słabszego niż oczekiwany rozwoju MVNO, w ciągu ostatnich pięciu lat segment telefonii ruchomej rozwijał się, czego dowodem jest bilans 21 podmiotów, w tym czterech nowych operatorów w pełni infrastrukturalnych (P4 (Play), Centernet, Mobyland, Aero 2).
Badania konsumenckie dowodziły, że na usługi telefonii ruchomej ponad 38% Polaków wydawało powyżej 100 zł. Prezes UKE, mając na względzie rozpoczęcie działalności przez nowych operatorów ze znacznym opóźnieniem, ponoszenie odpowiednio większych kosztów świadczenia usług, brak możliwości korzystania z efektu skali i zakresu, postanowił
wprowadzić asymetrię stawek za zakańczanie połączeń w sieciach nowych
podmiotów. W rezultacie wszyscy czterej nowo wchodzący na rynek operatorzy powinni uzyskać odpowiednie wsparcie finansowe na budowę sieci, dynamicznie zwiększyć bazy abonenckie oraz uzyskać korzystne stopy zwrotu z inwestycji.
Działania regulacyjne Prezes UKE rozpoczął już w 2006 r., kiedy zaleŜna od okresu taryfikacyjnego stawka kształtowała się na jednym z najwyższych w UE poziomie (0,65 zł/min). Warto zauwazyć, że od 2009 r. MTR, z wartością 16,77 gr/min
(ok. 4 eurocenty/min) znajduje się wśród najniższych stawek Wspólnoty.
Planowana na 2011 r. stawka 9,66 gr/min, która zacznie obowiązywać, o ile nie dojdzie w maju do podpisania decyzji w sprawie ustalenia stawek MTR na poziomie modyfikowanym deklaracjami inwestycyjnymi operatorów komórkowych, takze należy do najniższych stawek planowanych w Europie na drugą połowę 2011 r.
Całkowite nakłady inwestycyjne w sektorze telekomunikacyjnym na koniec 2009 r. wzrosły o ponad 32% w stosunku do 2005 r. i wyniosły prawie 8 mld zł. Największe nakłady inwestycyjne dotyczyły sektora telefonii ruchomej. Na tym polu
najaktywniejszymi graczami są nowe podmioty na rynku – P4, Aero2 i CenterNet.
W 2005 r. łączna liczba wszystkich dostępów (przewodowych i bezprzewodowych, wąsko i szerokopasmowych) wyniosła niecałe 2 mln linii. Usługi dostępu do sieci były świadczone głównie za pomocą technologii: xDSL, dial-up, modemów TVK oraz sieci LAN. Dostęp wdzwaniany (dial-up) stanowił sposób na połączenie się z siecią dla co
czwartego internauty. Największy udział w liczbie wszystkich dostępów do Internetu w sektorze klientów indywidualnych stanowiły łącza o przepustowości powyżej 144 kbit/s (58%), 35% łącza o przepływności poniżej 144 kbit/s, zaś obsługiwane przez systemy komórkowe
zaledwie 3% wszystkich dostępów do sieci Internet. Za łącze o prędkości 1 Mbit/s uzytkownik płacił TP w 2005 r. ok. 140 zł.
Swoimi działaniami starałam się nie tylko zmieniać rynek telekomunikacyjny, ale również poprawiać świadomość konsumentów. Dla zmian na rynku zabiegałam o wsparcie zarówno ze strony społeczeństwa, operatorów, jak i – co jest nieodzownym czynnikiem sukcesu – Parlamentu i obu rządów w latach 2006 – 2011.
Myślę, ze udało mi się przełamać schemat biurokratycznej machiny i pokazać istotę misji Regulatora w sposób zrozumiały dla obecnych i potencjalnych beneficjentów.
Urząd Komunikacji Elektronicznej stał się otwartą na dyskusję, pełną pomysłów i zaangażowaną w rozwój rynku jednostką administracji państwowej.
Niniejsze opracowanie jest nie tylko syntetycznym podsumowaniem mojego
kilkuletniego dorobku, ale również swoistym raportem zamknięcia mijającej i otwarcia nowej kadencji, z nadzieją na wykorzystanie w następnych latach doświadczeń oraz unikalnego w skali polskiej administracji publicznej merytorycznego potencjału Urzędu – pisze we wstępie do Raportu Anna Strezyńska Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Podsumowanie kadencji Prezesa UKE – rynek telekomunikacyjny – 2006 – 2011: Tutaj
źródło: UKE
Kan
Moim zdaniem jeden z tych nielicznych urzedów, który naprawde ma się czym pochwalić. Tak trzymać
Zgadzam się, jedyny urząd, który coś robi i który można pochwalić.
A popierasz stanowisko Urzędu w sprawie „killbill”?
Nie popieram stanowiska Pani Streżyńskiej, nie podoba mi się ta usługa i jak najbardziej jestem za stanowiskiem Orange.
Program dla idiotów.
Jaki program?
Dziwne jest stanowisko UKE w stosunku do blupill. Poza tym skoro blupill grzebie na kontach użytkowników powinien mieć autoryzację operatorów. A takowej nie uzyskają. Nawet od Play. Program jest rzeczywiście dla idiotów, którzy sami podają na tacy swoje dane.
Nie przesadzajcie, jeśli nie było by to bezpieczne, to UKE by nie poparł tego projektu. Podobno w innych krajach takie programy funkcjonują od dawna i nikomu nie przeszkadzają.
Kolec, dawniej ludzie bali się zaćmienia, dziś boją się pigułki. Dlaczego? Powód zawsze jest ten sam: nieznane przeraża.
Oczywiście Ty niczego się nie boisz i każdemu chętnie udostępniasz swoje prywatne dane. A tak konkretnie między baniem się, a rozsądnym dysponowaniem swoimi danymi i ograniczeniem ich podawania do niezbędnego minimum jest jednak duża róznica, której ty nie zauważasz. Wytłumacz mi dlaczego blupill nie wprowadził możliwości prostego podawania zsumowanych danych przez swoją stronę? Eliminują tym poważną liczbę potencjalnych użytkowników. Ja jako marketingowiec i osoba odpowiedzialna za finanse projektu na pewno bym to uwzględnił. Nie wszyscy są Pollami, którzy bezgranicznie wierzą we wszystko co im specjaliści powiedzą.
Wielu rzeczy się boję ale nie tego bo wiem tego czego ty nie wiesz ( tzn. wiesz ale z uporem maniaka udajesz bo ci głupio) a mianowicie ze nikomu swoich danych nie udostepniam.
Głupio? Nie rozumiem. Ja twardo stoję na nogach. I zdania nie zmienię. To ty z uporem maniaka bronisz projektu z którego nawet nie skorzystałeś. Może odnieś się do pytania:
„Wytłumacz mi dlaczego blupill nie wprowadził możliwości prostego podawania zsumowanych danych przez swoją stronę? …. ”
Jedno twarde na czym stoisz to uporczywe twierdzenie, że udostępniasz komuś swoje dane. Dane są zaszyfrowane w ten sam sposób w jaki szyfrowane sa dane w przypadku kontaktu z bankiem.
Ja też mam ogólnie dobre zdanie o UKE. Ale wypomnę też porażki: bardzo słabe oferty i żenująca działalność operatorów: Centernetu i Mobylandu. Streżyńska powinna ich mocno przycisnąć, żeby się wzięli do roboty.
Mam telefon 3 lata i stanowczo go odradzam… ;s
Rozumiem, ze internet mobilny, typu orange free itp. takze wchodzi w sklad tego zestawienia?
[quote] A tak konkretnie między baniem się, a rozsądnym dysponowaniem swoimi danymi i ograniczeniem ich podawania do niezbędnego minimum jest jednak duża róznica, której ty nie zauważasz. Wytłumacz mi dlaczego blupill nie wprowadził możliwości prostego podawania zsumowanych danych przez swoją stronę? [/quote]
Ty nie dysponujesz swoimi danymi rozsądnie tylko zwyczajnie się lękasz bo nie wiesz, że te dane sa zaszyfrowane tak samo jak dane wysyłane do banku. Nie wiem dlaczego tak postapili ale jakoś nikogo nie dziwi że w zeznaniach podatkowych nie można sobie pisać co się chce, na druku jaki się chce itd itp.
Nie ogarniasz poll już tego, do tego nie rozróżniasz co właściwe a co nie. Szarpiesz się wydając przy tym mało zrozumiałe pierdy słowne które nikogo nie interesują. Dziwie się Kan-owi ze to toleruje.
Ale czego nie ogarniam?
Nie ogarniasz. I cytujesz wybiórczo.
„Wytłumacz mi dlaczego blupill nie wprowadził możliwości prostego podawania zsumowanych danych przez swoją stronę? …” Dlaczego na tak proste i LOGICZNE pytanie nie opowiesz?
Nie wiem to nie odpowiedź, bo z jednej strony piszesz o baniu się, a na logiczne pytanie brak konkretnej odpowiedzi z twojej strony. Zmieni to dokładność obliczeń, jeżeli podam zsumowane dane bez udostępniania bilingów? Dla mnie brak takiej możliwości budzi podejrzenia. Blupill to nie bank. I pomyśl sobie do jakich celów można wykorzystać taki projekt.
Przecież zacytowałem całe dwa zdania i odpowiedziałem na nie. „Nie wiem” to jeste odpowiedź
Pigułka to nie bank ale na takiej samej zasadzie dane sa szyfrowane.
Piszesz Poll
„Nie wiem dlaczego tak postapili ale jakoś nikogo nie dziwi że w zeznaniach podatkowych nie można sobie pisać co się chce, na druku jaki się chce itd itp.”
Osiągnąłeś tym zdaniem szczyt absurdu. :lol
Uzasadnij.
Skoro „nie wiem” jako obrońcy blupill to odpowiedź to gratuluję. Czasem naprawdę lepiej się nie wypowiadać. Odsyłam do innych projektów w którym takie podejście bez zaglądania w bilibgi, hasła, konta było możliwe. Ciekawe dlaczego to jest niemożliwe w blupill. Blupill to nie bank. Dla ciebie może to być równoznaczne. Nic na to nie poradzę.
Nie wiem co kierowało twórcami projektu a jedynie podejrzewam. Nikt mi przecież nie sprzedał tej wiedzy co jednak nie oznacza, że jest tu jakieś niebezpieczeństwo. Powtarzam : dane sa szyfrowane w taki sam sposób jak w przypadku komunikacji z bankiem. Pewnie jest to ten sam protokół. Jest to faktem i przeciwstawianie faktom słów ignoranta nie ma większego sensu.
A co tam uzasadniać? Absurd widać gołym okiem. Najważniejsze, że dla ciebie nie ma problemu w blupill. 😀 Pozwolisz jednak, że pozostanę przy swoim zdaniu o tym projekcie.
Co bym nie był gołosłownym : [i] proces wymiany informacji między usługą a komputerem użytkownika chroniony jest przez „najsilniejsze protokoły i certyfikaty bezpieczeństwa” stosowane między innymi przez banki. Są nimi 256-bitowe Thawte Web Server Certificate with EV oraz 256-bitowy protokół SSL Thawte.[/i]
Jest co uzasadnić ale nie umiesz. Ja twoje brednie potrafię wykazać i uzasadnić, nawet linkiem jeśli będzie konieczne
Wolę pozostać ignorantem i nie kozrzstać z tego typu dobrodziejstw.. Mi to nie przeszkadza. Tak samo jak znanej mi osobie pracującej w banku, która nie ma i nie będzie miała dostępu przez net do swojego konta. Wg twojej terminologii pewnie kolejna ignorantka i strachliwa osoba. :lol
Brednie? Chłopie o co chodzi? To ty chcesz na siłę do czegoś przekonać, a na logiczne pytanie odpowiadasz NIE WIEM. Jak się dowiesz to wtedy napisz. Logiki szyfrowaniem nie zastąpisz. Słowo wytrych „Haker”. Rozwiń je sobie dalej.
Mięknie rurka? To dobrze. Ignorantką jest i strachliwą też. Już niedługo będzie musiała spowiadać się ze swych danych właśnie drogą elektroniczną i nic jej się nie stanie. No chyba że ktoś do niej „dotrze” w sposób nielegalny. No ale na to nie ma mocnych. A killbiil ? Killbill niech sobie będzie. Ja na pewno skorzystam, ty nie. Nie ma znaczenia. Ważne jest to że jest zabezpieczony najlepiej chyba jak można to zrobić. Pozostaje pytanie : w jakim celu mieliby się włamywać czy nawet przejąć konto? Co na tym zyskają?
Haker? A co mam rozwinąć. Zmieniłeś front? Do tej pory twierdziłeś że podaje swoje dane dobrowolnie( to ta bzdura ) a teraz piszesz o działaniu przestępczym, zdobyciu poufnych danych w sposób nielegalny. Przecież mogą ci się włamać bez killlbill’a i przejąć konto.
Jak podajesz dane do blupill ? Dobrowolnie chyba. Potwierdzisz, że tych danych nie można w żaden sposób przejąć pomimo super hiper szyfrowania? Słyszałeś o backdorach w programach, keylogerach itd? A teraz kolejne zadanie z logiki. Do banku możesz iść do okienka i załatwiać operacje. Nie musisz mieć dostępu do konta przez internet. W blupill jest PRZYMUS podania loginu i hasła do konta oraz udostępnienia bilingów. NIE MA możliwości wykonania tego ręcznie (zsumowane dane wpisane na stronce blupill). Bank zatem szanuje WSZYSTKICH potencjalnych klientów czyli i Polli i Kolców. Blupill niestety nie. Zatem wniosek jest logiczny. Blupill nie budzi zaufania. W bardziej prosty i jasny sposób nie można chyba opisać problemu związanego z blupill.
Dane podaje dobrowolnie i są one szyfrowane tak samo jak w banku. W ich odszyfrowane posiadanie można wejść jedynie na drodze przestępstwa. Zarówno dane wysyłane do banku jak i killbill. Tu nie ma żadnych różnic. Nie do każdego banku możesz iść do okienka a w dodatku przelewów nie będziesz chyba robił po każdym nadejściu rachunku bo to średniowiecze. W bardziej prosty sposób nie da się już chyba opisać bezpieczeństwa killbill’a . Wcale nie namawiam do jego zastosowania bo mnie on ani grzeje ani parzy. Jest po prostu tak samo zabezpieczony jak transakcje wykonywane na odległość w bankach.
To że p.Streżyńska chwali pracę kierowanego przez siebie urzędu i siebie samą , to zrozumiałe . Zapomina jednak o bardzo ważnej sprawie .
Otóż poprzedni prezesi tego urzędu nie mieli tak mocnego wsparcia jak ma ona – po wejściu Polski do UE – ze strony agend KE . To pod silnym naciskiem KE ten urząd obniżył stawki MTR , co zaowocowało możliwością agresywnej polityki cenowej nowego operatora i w rezultacie spadkiem cen na rynku . Niestety , mimo nacisków tej samej KE , p. prezes nadal upiera się przy przymusie „dotowania” jedynie słusznego operatora , który już nie za bardzo potrzebuje takiej ochrony . Stanowi to sporą przeszkodę do rozwoju operatorów MVNO . Jednocześnie stanowi to także doskonały pretekst dla starych operatorów do drenowania kieszeni swoich użytkowników . Tego już p. prezes nie zauważa . Mimo wielu błędów i zaniechań bilans pracy UKE pod prezesurą p. Streżyńskiej jest pozytywny .
Nie rozumiem. Poprzedni prezesi nie mieli wsparcia KE…pod silnym naciskiem KEten urząd obniżył stawki MTR. To w końcu jak było: pod naciskiem czy na skutek wspierania???
Wszyscy już doskonale wiedzą , że ten osobnik niewiele rozumie .
Na razie to wszyscy mogą przeczytać, iż KE wspierała UKE i na skutek tego nacisku ten urząd obniżył MTR. Jak można wspierać wywierając nacisk 😮 😮 😮 😮
Poprzedni prezesi nie mieli wsparcia KE bo Polska nie należała do UE .
Po wejściu Polski do UE wiele działań UKE polegało i wynikało z konieczności wdrażania zaleceń i dyrektyw KE . Mocne wsparcie tych zaleceń polegało np na obawie ustawodawców przed możliwością karania naszego kraju za brak dostosowania naszych przepisów – w tym przypadku prawa telekomunikacyjnego – do rozwiązań unijnych . Nacisk KE na regulatora krajowego może być i jest wsparciem dla prokonsumenckich zmian na rynku . Tak właśnie było np w sprawie znaczącej obniżki MTR , tak było w przypadku uznania użytkowników prepaid za abonentów itd . W tych przypadkach sam UKE wykazywał dużą bierność . Dziś wykazuje równie dużą bierność w sprawie likwidacji asymetrii MTR na korzyść dużego już dziś i znaczącego na rynku prywatnego operatora , mimo wyraźnej krytyki KE i wielu innych instytucji . Niestety wiem , że powtarzam oczywistości – które jednak są poza możliwością percepcji mizernego rozumku(?) wyraźnie upośledzonego osobnika ~Polla
Chłopie ale przeciez ty napisałeś na początku zupełnie co innego „poprzedni prezesi UKE nie mieli takiego silnego wsparcia”. To zdanie oznacza że teraz mają ( ma ) wsparcie ale „to pod silnym naciskiem KE ten urząd obniżył stawki MTR” Zdecyduj się wreszcie na to czy obecna pani prezes ma silne wsparcie czy jest naciskana. Uzyj następnym razem jednego z tych wykluczających się wzajemnie słów. Wszystko jedno którego.
Lucek ale czemu kitujesz. Przecież wcześniej napisałeś „poprzedni prezesi nie mieli tak silnego wsparcia” czyli teraz maja (ma) silne wsparcie. Nie pisałeś że wsparcie było dla zmian n rynku. Ty ewidentnie pisałeś o wsparciu dla prezesów po czym o nacisku na UKE. Nie było tam nic innego.
Co do „kitowania” to sposób działania ~Polla Obszerne wyjaśnienie – kolejne – zamieściłem . Niestety nieco wyżej .
jak nagrywac rozmowy w samsungu monte? Prosze o pomoc!!!
[quote]Nie przesadzajcie, jeśli nie było by to bezpieczne, to UKE by nie poparł tego projektu. Podobno w innych krajach takie programy funkcjonują od dawna i nikomu nie przeszkadzają. [/quote]
Nie przesadzamy, bo tu nie o certyfikaty(które można kupić) chodzi i szyfrowanie, ale o dane do których mają dostęp twórcy aplikacji. Na które dobrowolnie wyrażamy zgodę. UKE zareagowało, bo musiało na zapowiedź operatora Orange, ze będą rozwiązywać umowy za korzystanie z aplikacji. Co nie znaczy że UKE daje gwarancję że nigdy nie „wyciekną” poufne informacje. Porównywanie co do korzystania tej aplikacji z bankowością internetową jest jak dla mnie niepoważne. Każdy kto chce korzystać z killbill robi to na swoja odpowiedzialność i żeby nie było tak jak z tymi płatnymi SMS-ami. Potem płacz.
Twórcy maja dostęp do danych zarówno w blupilu jak i w banku. Nikt ci gwarancji nie da bo dac nie może.
Nawet nie ma co porównywać, bank jest pewniejszy.
Bo co? Przecież poziom zabezpieczeń jest identyczny.
Co do wycieku danych z banku a od administratora tego serwisu to równości nigdy nie będzie.
Dlaczego? Czyżby w banku pracowali lepsi ludzie?
Co to znaczy lepsi?
Nie wiem co znaczy lepsi. Przecież to ty wymyśliłeś, że ludzie z banku nie wyniosą danych a administrator pigułki może to zrobić. A więc uznałeś że ludzie z banku sa bardziej wiarygodni.
Jak nie wiesz co to znaczy „lepsi” to nie używaj takich słów bo w swoim pytaniu tak określiłeś ludzi, to nie ja wymyśliłem . Jesteś rasistą?
Widzisz że napisałem znak zapytania? Stwierdziłeś że wyciek danych od administratora projektu jest bardziej prawdopodobny więc tym samym uznałeś że wieksze jest prawdopodobieństwo iż to właśnie on popełni ten czyn.
Najpierw odpowiedź na moje pytanie co to znaczy lepsi?
Odpowiem niezwłoczmie po tym jak mi wyjaşnisz co miało znaczyć stwierdzenie ze równości miedzy bankiem i administratorem blupila nie bedzie nivdy
Odpowiedź już dawno padła, to ze nie czytasz co pisze świadczy raczej ze coś z tobą nie tak.
Byleś możne leczony psychiatrycznie?
W takim razie skoro odpowiedź padła to nie będziesz miał problemu z jej powtórzeniem. Powtórzysz? Jak powtórzysz to odpowiem. Wiem że nie powtórzysz.
Nie będę powtarzał za każdym razem odpowiedzi, możesz trochę wysiłku zrobić i przeanalizować moje odpowiedzi. I tak nie odpowiadasz na żadne pytania to mi lotto co odpowiesz. Żadnej sensownej odpowiedzi od ciebie nigdy nie otrzymałem i tym bardziej mam to gdzieś.
Nie padła żadna odpowiedź z twojej strony. To może wskaż gdzie tej odpowiedzi udzieliłeś bo nikt jej nie widzi.
Pozytywnie oceniam pracę UKE ale powinno się wyrównać MTR i wymusić spadek cen na w3 do Play. Oceniam, że nowy operator ma juz na tyle silną pozycję, że nie musi otrzymywać dotacji w postaci asymetrii ponad 100% . Jak zauważyli przedmówcy to może blokować rozwój MVNO, które są popularne w UE a u nas trudno się im na poważnie przebić. Play co miał wybudować to wybudował a i tak opiera się na roamingu krajowym. Nie można prowadzić ich za rączkę jak dziecko. Maja juz 5,5mln abonentów więc niech dalej radzą sobie sami.
Prosiłbym żeby nie prowadzić dyskusji z wiadomym osobnikiem ponieważ jak wiemy tutaj wszyscy to osoba z ograniczonym myśleniem.
O.K. wedle , życzenia, nie będziemy z tobą prowadzić dyskusji zaraz po tym jak wyjaśnisz nam skąd masz lepsze dane niż sami zainteresowani operatorzy i Urząd nt kto co miał wybudować to już wybudował, jak silną ma pozycję???
Powtórzenie dla wtórnych analfabetów :”Nacisk KE na regulatora krajowego może być i jest wsparciem dla prokonsumenckich zmian na rynku ”
UKE i jego prezes prowadzi wiele działań dotyczących rynku telekomunikacyjnego w Polsce . W jednych działa korzystając ze wsparcia agend KE , w stosunku do innych działań (a raczej zaniechań) UKE JEST naciskany przez KE .Nacisk i wsparcie nie muszą się wykluczać . To powinno byc proste dla średnio inteligentnego osobnika – ale mamy do czynienia z „fenomenem” kompletnego braku inteligencji u osobnika zwącego się ~Pollem .
…. Gdyby ktoś wywierał odpowiednio silny nacisk na edukację ~Polla , to byłoby być może wsparciem dla rozwoju jego mizernego poziomu intelektualnego . Niestety nacisku nie było i ~Pollowi brakuje wsparcia zdrowego rozsądku
Lucek ale czemu kitujesz. Przecież wcześniej napisałeś „poprzedni prezesi nie mieli tak silnego wsparcia” czyli teraz maja (ma) silne wsparcie. Nie pisałeś że wsparcie było dla zmian n rynku. Ty ewidentnie pisałeś o wsparciu dla prezesów po czym o nacisku na UKE. Nie było tam nic innego.
Ostatnie powtórzenie dla analfabety wtórnego ~Polla : „UKE i jego prezes prowadzi wiele działań dotyczących rynku telekomunikacyjnego w Polsce . W jednych UKE i jego prezes działa korzystając ze wsparcia agend KE , w stosunku do innych działań (a raczej zaniechań) UKE i jego prezes JEST naciskany przez KE . Nacisk i wsparcie nie muszą się wykluczać ” Naciskając na kogoś w sprawie podjęcia przez niego decyzji możemy go właśnie wspierać . Przykładowo : naciskamy chorego w sprawie jego leczenia wspierając go tym samym w wyzdrowieniu . Przykładowo: „…. Gdyby ktoś wywierał odpowiednio silny nacisk na edukację ~Polla , to byłoby być może wsparciem dla rozwoju jego mizernego poziomu intelektualnego . Niestety nacisku nie było i ~Pollowi brakuje wsparcia zdrowego rozsądku ”
Naciski i wsparcia nie będą sie wykluczały gdy dotyczą różnych form działania. Tu pisałeś o jednej formie. Naciskać można kogoś/coś kto ospale zabiera się do czegoś a wspierać można kogoś/coś gdy ten wykazuje ofensywę ale ma zbyt mało sił i argumentów. W jednej sprawie nie można jednocześnie UKE naciskać i wspierać. Nie jest to wykonalne. BYło od razu napisać, że pisałeś późno, byłeś zmęczony i walnąłeś niechcący babola, zamiast iść w zaparte.
Z tobą nie będę dyskutował. Nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji. Z fanatykami nie można prowadzić dialogu. Z nimi jest tylko w jeden sposób mozna postępować, którego tutaj nie wymienię.
Zapatrzony w Play i ich ponoć najlepszą dla każdego ofertę ale jak ktoś napisze żeby zlikwidować asymetrię, to bronisz zaciekle. Skoro to taki świetny operator to niech działa w tych samych realiach co inni. Oferta Play obecnie juz przeciętna dla wielu wynika wyłącznie z kolosalnej jak po ponad 4latach asymetrii.
Wręcz przeciwnie. W ogóle nie pisze o zlikwidowaniu asymetrii bo sam nie jestem w stanie obiektywnie stwierdzić czy ona jest jeszcze potrzebna czy nie. Ty tez tego nie możesz stwierdzić ale głos zabierasz.
[quote]Co bym nie był gołosłownym : [i] proces wymiany informacji między usługą a komputerem użytkownika chroniony jest przez „najsilniejsze protokoły i certyfikaty bezpieczeństwa” stosowane między innymi przez banki. Są nimi 256-bitowe Thawte Web Server Certificate with EV oraz 256-bitowy protokół SSL Thawte.[/i] [/quote]
Podobnie mój serwer jabbera posiada certyfikaty bezpieczeństwa i szyfrowanie ssl. Ale to nie znaczy że jako administrator nie mam dostępu do kont, praktycznie to nawet może na bieżąco śledzić rozmowy, i dopisywać się za kogos .
Żaden najlepszy certyfikat, sposób szyfrowania czy regulamin nie daje gwarancji że administrator tych naszych danych nie sprzeda albo w inny sposób je wykorzysta.
I dokładnie tak samo jest w przypadku banku. Nie masz pewności, że dane nie zostaną się w niepowołane ręce. Jest to przestępstwo.
Jest jednak zasadnicza różnica. Bank traci na wycieku danych a twórca tej aplikacji może tylko zarobić i do tego przedstawi w razie czego twoja zgodę na przetwarzanie danych z kim, jak i kiedy chce.
A co przestępce interesuje, że bank na tym traci? We Francji w 2006 roku nieuczciwy pracownik jednego z banków na Lazurowym Wybrzeżu okradał klientów zamożnych. Tracili klienci, tracił bank a zyskał złodziej. To samo moze być w blupillem. Powiedz mi czy opłacało się stworzyć projekt by w twoim czy moim koncie kupić bez naszej zgody 600sms za 6 zł????
w takich przypadkach jak przytoczyłeś francuski bank to bank zawsze oddaje kasę, a nawet można liczyć na spore odszkodowanie.Niestety nie możemy odzyskać kasy jak sami przekażemy dostęp do konta innej osobie która nas ograbi.Miejmy tego świadomość i dlatego zachwyt nad ta aplikacją killbill jest przesadzony i odpowiedzialność za straty poniesie tylko wyłącznie ten co dobrowolnie udostępni swoje dane. Widzę że zanotowałeś pierwsze straty korzystając z tak przez ciebie wychwalanej aplikacji. Masz jeszcze 14 dni na korzystanie to jeszcze jakieś pakieciki ci włączy.
No właśnie nie było to takie oczywiste. Bank udowodnił że obsługa kont była dokonywana za pomocą indywidualnych kodów a za posłużenie się kodami bank nie odpowiada.
Ile można pisać tak wyraźne kłamstwa i idiotyzmy ! Nie ma równości między OSOBISTYM I SAMODZIELNYM udostępnieniem swojego hasła dostępu do jakiegokolwiek konta , a dostępem do niego np administratora przeglądarki czy właściciela aplikacji np. bankowej . To pierwsze jest wyraźną GŁUPOTĄ – zwłaszcza w tak błahej sprawie z którą miliony użytkowników radziły sobie nieźle co najmniej 15 lat . To drugie jest działaniem PRZESTĘPCZYM . Tak prymitywna manipulacja wskazuje jednoznacznie na więcej niż poważne braki umysłowe osobnika zwącego się ~Pollem
No i przecież Prozak te pojęcia z Kolcem mylą . Ja stoję na stanowisku że ani w kontakcie z bankiem ani z pigułka nie udostępniamy swoich danych bo są one przekazywane w sposób zaszyfrowany. Dopiero później dojść może do złamania prawa ale tak samo jest to możliwe w banku jak i w killbill’u.
Ten osobnik ~Poll może stać na czym chce . W kontaktach z bankiem są DWIE STRONY – bank i klient . Nie udostępniam bankowi haseł dostępu do mojego osobistego konta – w/g prawa powinny być one mu nieznane . Jeżeli je poznaje – to jest to działanie PRZESTĘPCZE .
W kontaktach z „kijbilą” są zaangażowane TRZY STRONY – właściciel „kijbija” , jego klient i operator telekomunikacyjny . W obu przypadkach pomijam administratorów stron , przeglądarek , hakerów itp . Ich działania polegające na uzyskaniu dostępu do mojego konta są też PRZESTĘPSTWEM …… OSOBISTE I SAMODZIELNE udostępnieniem swojego hasła dostępu do jakiegokolwiek konta jest GŁUPOTĄ . Porównywanie tego pod względem bezpieczeństwa do ewentualnych PRZESTĘPCZYCH działań mających na celu nielegalny dostęp do konta jest kolejną głupotą . Powtarzanie tych oczywistości ma jedynie na celu uzmysłowienie ewentualnym klientom – zwiedzionych gołosłownymi zapewnieniami – grożących im niebezpieczeństw . Nie bez powodu WSZYSTKIE opisy usług posługujących się hasłami dostępu zawierają ostrzeżenia przed udostępnianiem ich osobom (tym bardziej nieznanym firmom) postronnym .
Tylko JEDEN osobnik uważa takie działanie ZA BEZPIECZNE . Jednak jego argumentacja jest tak prymitywna i absurdalna , ze przynosi „kijbili” więcej strat niż pożytku
Zgadzam się. W kontaktach z bankiem sa dwie strony: klient-bank. W kontaktach z killblem tez są dwie strony: serwer killbilla i mój komputer. Z mojego komputera wszelkie dane do killbilla wychodzą zaszyfrowane i moje osobiste dane nie sa udostępniane. Jeśli je jednak posiądą to uczynili to niezgodnie z prawem . Tak zresztą jak w przypadku banków.
Dość . Dawanie kolejnych możliwości nawiedzonemu osobnikowi ~Pollowi do prezentowania swoich bezrozumnych teoryjek niczemu już nie służy …..
Witam wszystkich.
Byłam posiadaczką tego telefonu jeszcze jakieś pół roku temu, ale po miesiącu użytkowania go sprzedałam… Klawiatura QWERTY była faktycznie bardzo ładna, świetnie się ją obsługiwało, jednak to oprogramowanie i wyświetlacz… :/ Przy przesuwaniu widgetów na ekranie widać było takie poziome paski (załamania kolorów, czy coś w tym stylu). Brak fajnych tematów na ten telefon, aplikacji. Zachęcił mnie wygląd i wysuwana klawiatura, jednak po wysunięciu klawiatury i zmianie wyświetlania z pionowego na poziome ikonki widgetów zmieniały się w zupełny chaos i znowu trzeba było je poustawiać. Z boku wyświetlacza – chodzi mi o ten pionowy pasek widgetów (nie wyciągniętych na pulpit), nie dało się z niego uruchamiać NICZEGO. Można tylko uruchamiać wyciągnięte na pulpit ikonki. To była porażka 🙁
Jak wspomniałam zachęcił mnie design, jednak po użytkowaniu i próbach przyzwyczajenia się do telefonu musiałam go sprzedać. A dodam, że nie jestem jakoś specjalnie wymagająca…
Teraz mam Nokię C3. Wszystko śmiga jak należy, o oprogramowaniu już nawet nie mówiąc… 🙂
Pozdrawiam!
Lucek, na szczęście rynek zweryfikuje kto ma rację. Większość ludzi jednak deklaruje chęć skorzystania z z projektu a wsparcie/naciski ze strony UKE tylko mu w tym pomogą. Ruszy niebawem kampania reklamowa killbill więc chętnych będzie jeszcze więcej.
Powtarzanie oczywistości ma jedynie na celu uzmysłowienie ewentualnym klientom – zwiedzionych gołosłownymi zapewnieniami – grożących im niebezpieczeństw . ……OSOBISTE I SAMODZIELNE udostępnieniem swojego hasła dostępu do jakiegokolwiek konta jest GŁUPOTĄ – zwłaszcza w tak błahej sprawie z którą miliony użytkowników radziły sobie nieźle co najmniej 15 lat . Porównywanie tego pod względem bezpieczeństwa – przez tego pieniackiego osobnika ~Polla -do ewentualnych PRZESTĘPCZYCH działań mających na celu nielegalny dostęp do konta jest kolejną głupotą …….
Wg. niezależnych, ogólnie uznawanych autorytetów nie istnieje coś takiego jak udostępnianie swoich danych właścicielowi killbill’a. Głupotą jest podważanie tych autorytetów przez ignorantów. W posiadanie osobistych danych można wejść tylko na drodze przestępstwa.
Większość?- rozumiem to , że skoro mamy około 40mln kart SIM, to ponad 20mln skorzysta z aplikacji? Czy badania były robione na reprezentatywnej grupie i kto je przeprowadził? Czy pomysł się przyjmie i czy odniesie sukces to dopiero się okaże. Ja wątpię, że większość skorzysta.
Przestań. Badań nie robiłem. To tylko moje obserwacje poczynione w necie. Ja myślę, że prędzej czy później ludzie choćby z ciekawości spróbują. No oczywiście ci co będą wiedzieli jak to zrobić. I w tym sensie kb odniesie moim zdaniem sukces. Właściwie nie znam człowieka który ewidentnie nie miałby pokusy dowiedzieć się czy aby dobrze zrobił wybierając taką opcję a nie inną.
OSOBISTE I SAMODZIELNE udostępnieniem swojego hasła dostępu do jakiegokolwiek konta jest GŁUPOTĄ . Porównywanie tego pod względem bezpieczeństwa – przez tego pieniackiego osobnika ~Polla -do ewentualnych PRZESTĘPCZYCH działań mających na celu nielegalny dostęp do konta jest kolejną głupotą …….
OSOBISTE I SAMODZIELNE udostępnieniem swojego hasła dostępu do jakiegokolwiek konta jest GŁUPOTĄ . Porównywanie tego pod względem bezpieczeństwa – przez tego pieniackiego osobnika ~Polla -do ewentualnych PRZESTĘPCZYCH działań mających na celu nielegalny dostęp do konta jest kolejną głupotą …….
Lucek i Eryk , w jaki sposób udostępniasz swoje hasło i komu?
Lucek bardzo dobry pomysł. Na każdą odpowiedź proponuje kopiować Twoją odpowiedź (tak jak sam zrobiłem) To podsumowuje i wyczerpuje dyskusję.
Lucek i Eryk , w jaki sposób udostępniasz swoje hasło i komu?
W opisie napisali, że ma androida [quote] Smartfon pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Google Android 2.2 (Froyo)[/quote]
a w specyfikacji jest napisane iż os to Bada. Ktoś niezłego babola strzelił…
[quote]No właśnie nie było to takie oczywiste. Bank udowodnił że obsługa kont była dokonywana za pomocą indywidualnych kodów a za posłużenie się kodami bank nie odpowiada. [/quote]
Jak udowodnił, ze kody zostały wklepane przez komputery właścicieli? Przecież żaden problem dla policji sprawdzić w którym miejscu zostało to dokonane. Jesteś tak głupiutki poll, szczekasz tylko robiąc z siebie coraz większego kretyna.
Daj mi link do tej sprawy, zobaczymy czy nie zmyśliłeś to wszystko.
Kody nie były wklepywane przez włąścicieli. Z tego co pamiętam odbywało się to w banku. Afera była głośna w 2006 roku jak byłem we Francji. Musisz sobie sam poszukać linku. Ja mogę tylko w miarę dokładnie opisać sprawę na tyle na ile znam francuski. Będzie łątwiej znaleźć.
Twoje słowa są mało wiarygodne więc proszę o link do sprawy. Kody jednorazowe w banku nikt nie wklepuje, nawet nie ma takiej możliwości więc ściemniasz że bank udowodnił klientom jakąś bzdurę.
Sam sobie poszukaj. Pełno w internecie opisów kradzieży bankowych. NIe wklepujesz kodu w banku? No popatrz a ja wklepuje. Nawet mało rozgarnięta kasjerka potrafi na głos powiedzieć jaki jest stan konta. Są oczywiście i takie które na to pytanie odpowiadają karteczką z sumą odwróconą do góry nogami.
nie będę szukał czegoś czego nie ma, a poza tym to ty musisz podać link do informacji do której sie odwołujesz. Na razie kłamiesz, podobnie jak podawanie kodów jednorazowych przy okienku w banku.
nie podam linka bo nie mozna podać linka do wiadomości France 3 z sierpnia 2006 roku. W banku czasami podaje sie kod wstukujac go na klawiaturze.
więc te twoje rewelacje francuskie zmyśliłeś. Co do wystukiwania kodu w banku widzę zmianę na czasami. Może pomyliłeś bank z kasa sklepowa.
„Czasami”… bo nie w każdym banku tak jest. To zależy od banku. Rewelacje były tylko w 2006 roku. Jak umiesz szukać to wpisz sobie słowa klucze z polskimi przypadkami i znajdziesz podobne.
sam znajdź, jesteś jakiś upośledzony że nie potrafisz. Nigdy nie byleś w banku, a już w kilkunastu to na pewno nie.
Ty znowu piłeś? Dlaczego ja mam coś dla ciebie znaleźć? Chcesz to szukaj, nie to nie. Bank PKO.SA. wymaga w „okienku” podania kodu do byle jakiej transakcji. Nie jest w tym odosobniony.
To teraz jak będziesz w banku to pokaż dowód osobisty i zobaczysz czy bank pko.sa (jak i inne )wymaga jak twierdzisz podania kodu kłamco.
A gdzie była mowa o wymaganiu? Pisaliśmy o wklepywaniu kodu. Poza tym obsługa konta odbywa sie z dowodem i kartą jednocześnie . Nie wnikam w to, dlaczego pani która ma już mój dowód w reku mówi do mnie: [i]proszę wczytać kartę i wpidać kod [/i]
sam piszesz o wymaganym (twój wpis Wysłano: 20-04-2011 22:43) Zgrywasz się czy z głowa coś nie tak? Wygląda ze to drugie, to i wcale się nie dziwie zachowania w banku jak i to że pomawiasz banki o to że okradli klientów wklepując kody jednorazowe przez internet a jakiegokolwiek dowodu na to nie masz. Oszczerstwa, pomówienia, nawet wcześniej o korupcje operatorów bez dowodów to norma dla ciebie. Zobaczymy jak zaczniesz ponosić konsekwencje takich pomówień.
Jeśli babka w okienku mówi do mnie „proszę wczytać kartę i wprowadzić kod” to dla mnie wymaga ode mnie tego. Wpisz sobie w szukacza odpowiednia frazę a zobaczysz ile jest informacji o oszustwach w bankach. Za rączkę nie będę cię prowadził.
Nie polecam
Jutro idę kupić Samsung Star II ale nie jestem pewna czy dobrze robię bo lubię pisać smsy i zastanawiam się czy nauczę się pisać na telefonie dotykowym. Mam jeszcze do wyboru Samsung B3410 delphi i właśnie nie wiem co mam zrobić?…Który z tych telefonów będzie lepszy i korzystniejszy?
ja tez sie miedzy nimi zastanawiałam i wybrałam samsunga star ||… 😎
na czym polega to wi-fi ?
Mam problem własnie kupiłem nie dawno telefon marki ku990i no i bardzo szybko bateria mi pada (ale jest nowa) telefon może leżeć a ona się rozładowuje
Szukam pomocy 🙂
Dajcie jakieś rozwiązania PLIS 🙂
@kan warto wiedzieć jak wygłąda sytuacji od strony technologicznej w
>> Polsce i jakie technologie sa dostepne na polskim rynku, może ogólny przegłąd modemów (które ciesza sie popularnoscia), aktualna mapka z btsami. bo nadal odnosze wrazenie ze głównie w miastach przewaznie 3g, poza miastami wg. jakosci edge i cdma (tylko w orange free).nie wiem czy nie za bardzo subjektywnie nastawiony jestem
Witam. Na część pytań często odpowiadam. zamiesczane są informacje o ilości stacji bazowych. Mapki z zasięgiem są zamieszczane przy okazji informacji o rozwoju internetu danego Operatora. Przegląd technologii internetowej pojawił się w artykułach o mobilnym internecie. Gdzie opisywałem dostępne technologie i szybkości. Jeżeli chodzi o modemy, to dużo o nich pisze, a kilka znich było testowanych na Telix.pl. dostęp do testów w dziale Artykuły lub przez tagi: modemy, router, testy. Niestety jeżeli chodzi o opinię, które są najbardziej popularne, to na dziś nie dysponuje taka informacją. Tym bardziej to trudne, iż wiele się dzieje na tym rynku. Pozdrawiam i Dziękuje za zainteresowanie. Andrzej
jak założyć hasło na smsy ? :D:D:D
SE Arc jest zdecydowanie przebojem na obecnym rynku. Mam go od jakiegos czasu i spokojnie moge powiedziec ze spelnia moje oczekiwania.
Co do czekania na ten telefon to naprawde warto poczekac.
U mnie, gdy tylko ten telefon pojawil sie w sprzedazy wysylkowej to w przeciagu kilku dni wszystkie zostaly wykupione.
lol ^^ telefon nie jest od spadania… Telefon jak najbardziej godny uwagi,na pierwszy rzut oka moze sprawiac wrazenie „badziewiu” ale w gruncie rzeczy to pozadny telefonik : )
Najlepiej z operatorów wypadł Plus – solidna firma, konkurencyjna oferta, dobra obsługa i niezawodny internet mobilny! Nic dziwnego, że bije na głowę wyniki innych – typu TP/ Orange! 🙂 Dobre przygotowanie przed prywatyzacją!