Model myTAB 7 Q może łączyć się z Internetem za pomocą wbudowanego modułu Wi-Fi b/g/n, a dzięki obsłudze modemów 3G, do tabletu możemy podpiąć bezprzewodowy Internet. Moduł Wi-Fi i Bluetooth pracuje bez zakłóceń. Zasięg, w którym bezprzewodowy Internet działał był porównywalny do innych tabletów, które mieliśmy pod ręką. Trochę niedosytu sprawia brak modułu GPS, bo jakby nie patrzeć, 7-calowe urządzenia sprawdzają się w roli podręcznych nawigacji.


myTAB 7 Q nie jest z pewnością supermocnym tabletem. Czterordzeniowy procesor Rockchip RK3188 T, co prawda radzi sobie dobrze w trakcie codziennej pracy. Wspomagany przez 1 GB pamięci DDR3 i kartę graficzną Mali-400 MP nie ma większych problemów, z przetwarzaniem danych i ‘pociągnie’ typowe popularne gry z Google Play. Jeśli chodzi o bardziej zaawansowane gry, to da się zauważyć pewne przycięcia. Tablet całkiem dobrze radzi sobie z dekodowaniem filmów 720p. Jeśli chodzi o format 1080p to podczas odtwarzania widać momentami minimalne przycięcia odtwarzania.


Urządzenie posiada pamięć wewnętrzną o pojemności 8GB wystarczająco – jak na budżetowy tablet przystało. Jeśli jednak dla kogoś 8GB pamięci to zdecydowanie za mało, może wykorzystać wbudowane złącze kart micro SD (do pojemności 32 GB).



Mocnym argumentem przemawiającym na korzyść myTAB 7 Q jest system dedykowany system operacyjny Android 4.4 KitKat. Dotychczas w tabletach na podobnym poziomie cenowym królowała wersja Android 4.0. Zastosowanie wersji „batonikowej” zdecydowanie zwiększyło szybkość działania urządzenia, a sprawnie działający multitasking umożliwia korzystanie nawet z kilkunastu aplikacji jednocześnie. System został praktycznie w ogóle nietknięty przez producenta. Aplikacji, które dołączono do tabletu nie ma zbyt wiele. I dobrze, bo większość programów i tak jest na ogół nie potrzebna, a wszystko co niezbędne znajdziemy w sklepie Google Play.