Już 10 czerwca rozpoczynają się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Miliony fanów będą oglądać zmagania najlepszych zespołów ze Starego Kontynentu na stadionach, w strefach kibica, przed telewizorami oraz w Internecie. Finał poprzedniej edycji podziwiało prawie 299 mln widzów na całym świecie. Administratorzy serwerów przewidują znaczne obciążenia sieci i prognozują, że podczas Euro 2016 zostanie pobity rekord transmisji danych.

Od 10 czerwca do 10 lipca 2016 roku 24 reprezentacje będą rywalizować na francuskich boiskach o tytuł Mistrza Europy. Obejrzenie zmagań piłkarzy na stadionie będzie możliwe jedynie przez nielicznych, zdecydowana większość z nas będzie musiała zadowolić się transmisjami w telewizji lub online. Mecze rozgrywane będą w różnych godzinach, o 15:00, 18:00 oraz 21:00. Obowiązki zawodowe nie zawsze pozwolą zasiąść przed telewizorem. Niejeden kibic będzie więc chciał skorzystać z transmisji w Internecie na urządzeniach mobilnych np. w drodze z pracy.

Chmura pomieści petabajty danych

Na całym świecie Internet wyprzedzi na tym polu telewizję już w 2016 roku . Dla dostawców multimediów oznacza to zupełnie nowe perspektywy w budowaniu oferty dla e-widzów. Z drugiej strony muszą być oni gotowi na zapewnienie coraz bardziej złożonej infrastruktury gwarantującej swobodny i bezawaryjny dostęp do oferowanych treści.

„Odnotowaliśmy wzrost liczby zapytań dotyczących rozwiązań serwerowych ze strony firm oferujących transmisję strumieniową. Serwisy streamingowe zajmują coraz większą część rynku Internetowego, a co za tym idzie generują znaczną ilość ruchu”– mówi Robert Paszkiewicz, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w firmie OVH.

Już teraz z całą pewnością można stwierdzić, że streaming najciekawszych spotkań znacznie obciąży sieć. Wskazuje na to rosnąca popularność treści wideo wśród polskich użytkowników. Pomiędzy rokiem 2012 a 2014 zasięg serwisów wideo zwiększył się o ponad 10 punktów procentowych . Pod względem transferogenności portale te nie mają sobie równych. Jak wynika z raportu Sandvine rozrywka w czasie rzeczywistym, do której zalicza się również streaming wideo, odpowiada za aż 70 proc. ruchu w sieci, który generują użytkownicy.

„Obsługa dużej liczby użytkowników korzystających z Internetu w tym samym czasie to zawsze duże wyzwanie. Podczas zbliżających się Mistrzostw Europy możemy spodziewać się wzmożonego ruchu sieciowego w momentach, kiedy będą rozgrywane najważniejsze mecze. Niewykluczone, że podczas tej imprezy sportowej padnie kolejny rekord transferu danych. Znając zachowania swoich użytkowników, właściciele portali streamingowych powinni być na to przygotowani i zawczasu zadbać o odpowiednią przepustowość. Przykładowo podczas Olimpiady 2012 NBC Sports Group zbadało zachowania odbiorców, z których wynikło, że konsumpcja treści wzrosła aż o 42%, kiedy korzystali oni z wielu urządzeń. Ostatnio zaś słyszeliśmy o przekraczającym oczekiwania zainteresowaniu meczem reprezentacji Polski z Holandią, przedostatnim sprawdzianem przed zbliżającym się Euro 2016, a tym samym wpływie na przeciążenie serwerów i sieci” – tłumaczy Robert Paszkiewicz. „Odpowiedzią na potrzeby portali streamingowych są usługi cloud computing czy też Software Defined Data Center, dające nieograniczone możliwości obsługi odbiorców końcowych. Technologia działająca w modelu chmury oferuje możliwość dzierżawy i konfiguracji odpowiedniego rozwiązania pod konkretne wyzwania i potrzeby w ciągu zaledwie kilku minut” – dodaje.

Fani ruszają w cyfrowy świat

Poza dużą popularnością serwisów streamingowych, na obciążenie sieci podczas Euro 2016 wpłynie multiscreening, czyli zjawisko korzystania z kilku urządzeń jednocześnie. Kibice są online nawet będąc na stadionie, wrzucając „selfie” z trybun, czy przeglądając Twittera lub Facebooka siedząc przed telewizorem. Korzystanie z kilku urządzeń podłączonych do Internetu podczas wydarzeń sportowych jest obecnie popularnym trendem. Fani, którzy oglądają mecz często na bieżąco dzielą się swoimi przemyśleniami ze znajomymi za pośrednictwem portali społecznościowych. Jak wynika z badania przeprowadzonego wśród internautów przez IRCenter, najpopularniejszym wydarzeniem sportowym w 2015 roku były eliminacje do Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Mecz grupowy Irlandia vs Polska rozegrany 29 marca był najczęściej komentowanym spotkaniem generując 5 675 treści . Możemy zatem spodziewać się wzmożonej aktywności polskich kibiców podłączonych do sieci podczas Euro 2016 z każdym kolejnym golem Roberta Lewandowskiego czy Arkadiusza Milika.

Bezpieczne kibicowanie on-line

Oglądając transmisje online nie należy zapominać o bezpieczeństwie. Duże zainteresowanie imprezami takimi jak Mistrzostwa Europy w piłce nożnej często wykorzystywane jest przez cyberprzestępców, którzy wstrzykują użytkownikom reklamy lub doprowadzają do instalacji niechcianego oprogramowania. Warto zwracać uwagę na podejrzane komunikaty pojawiające się przy wejściu na dany portal. Instalacja np. nowego kodeka może być w rzeczywistości próbą włamania się do naszego urządzenia i zdobycia przechowywanych przez nas danych. Chcąc uniknąć cyberzagrożeń należy korzystać tylko ze sprawdzonych i renomowanych serwisów streamingowych, aby skutki oglądania meczu online nie były dla nas przykre długo po zakończeniu Mistrzostw Europy.

Nie mniej istotna z punktu widzenia serwisów streamingowych jest ochrona przeciw atakom DDoS. Cyberprzestępcy mogą chcieć zablokować różne serwisy przez wysycenie dostępnych im zasobów. Warto zapytać, jak zabezpieczony jest dostawca infrastruktury, z którego usług korzystamy, z jakich rozwiązań korzysta i jakiej przepustowości ataki jest w stanie odeprzeć. Pamiętajmy, że Mistrzostwa Europy mają swój początek i koniec – nasz streaming wideo musi działać dokładnie w trakcie imprezy, bo wtedy właśnie będzie zainteresowanie tematem. Odpowiednie przygotowanie, to podstawa do sukcesu, a więc i właściwego efektu biznesowego.

źródło: OVH

Kan