Bruksela w połowie września br. przedstawiła projekt przepisów, które mają doprowadzić do wyeliminowania opłat za roaming w sieci komórkowej. Od 1 lipca 2014 r. ma zniknąć roaming za połączenia przychodzące; do połowy 2016 r. operatorzy mają oferować roaming bez żadnych opłat.

W ocenie Komisji po wejściu w życie pakietu ustawodawczego „Łączność na całym kontynencie”, który w orędziu o stanie Unii w 2013 r. przedstawił przewodniczący Komisji Jose Manuel Barroso, spadną opłaty ponoszone przez konsumentów, formalności administracyjne dla przedsiębiorstw staną się prostsze, a użytkownicy i usługodawcy zyskają liczne nowe prawa.

Okazuje się jednak, że całkowita likwidacja opłat za rozmowy z telefonów komórkowych za granicą wcale nie jest pewna.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział: „Musimy podjąć energiczne działania zbliżające nas do europejskiego jednolitego rynku telekomunikacyjnego. Wymagają tego strategiczne interesy Europy i rozwój gospodarki. Jest to niezbędne dla samej branży telekomunikacyjnej, ale i dla obywateli, niezadowolonych z powodu braku pełnego dostępu do internetu i usług mobilnych na uczciwych warunkach.”.

Reforma rynku telekomunikacyjnego zaproponowana przez Komisję Europejską spotkała się jednak z miażdżącą krytyką państw członkowskich. Uznano, że reforma zawiera wyłącznie propozycje prokonsumenckie i brak korzystnych rozwiązań dla biznesu, czy zachęt inwestycyjnych. Najgłośniej zaprotestowała Francja i kraje skandynawskie. Polska uznała, że to propozycja do dyskusji. Tylko Holandia poparła plany Komisji, co nie zaskakuje, bo autorką reformy jest Neelie Kroes, holenderska komisarz ds. agendy cyfrowej odpowiedzialna za ten pakiet.

źródło: IAR

Kan