Tu nie chodzi o faworyzowanie Play, przy rozstrzyganiu przetargu na częstotliwości z pasma 1800 MHZ, ale o zachowanie konkurencyjności w Polsce – tłumaczy Bartosz Dobrzyński, dyrektor marketingu sieci Play. P4, czyli operator sieci Play nie ukrywa, że cieszy się na przychylność Urzędu Komunikacji Elektronicznej przy rozstrzyganiu przetargu na częstotliwości z pasma 1800 MHZ.

Play, który z różnych przyczyn (także przez siebie zawinionych) nie przystąpił do tej pory do przetargów na częstotliwości z zakresu 1800 MHz i dopiero w ostatnim czasie zadeklarował, że widzi potrzebę takiego uczestnictwa.pozostaje bez dostępu do tego najcenniejszego pasma. Jako argument P4 wielokrotnie podnosiło fakt, że trzech największych operatorów otrzymało częstotliwości na paśmie 1800 MHz bezprzetargowo w latach 1997-2000. W zbliżającym się przetargu Urząd Komunikacji Elektronicznej będzie miał do rozdzielenia 25 MHz, podzielonych na pięć „paczek” po 5 MHz. Każdy z podmiotów, biorących udział w konkursie będzie mógł przejąć jedną, dwie albo trzy częstotliwości. Maksymalnie 15 MHz. Zwycięzca przetargu będzie mógł dysponować zdobytymi częstotliwościami do końca 2022 roku.

Przetarg ma być ogłoszony pod koniec lipca. Przychylność wobec sieci Play zadeklarowała już wcześniej szefowa UKE, Magdalena Gaj, tłumacząc to koniecznością równoważenia konkurencyjności.

Play jest najszybciej rosnącą siecią w Polsce – mówi Bartosz Dobrzyński, podkreślając, że oferta jego firmy wpisuje się w założenia Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Oferujemy klientom najlepsze warunki, co wzmaga konkurencyjność. Składając ofertę przetargową będą tam nasze deklaracje dotyczące sposobu wykorzystywania inwestycji, które będą związane z pozyskaniem potencjalnie tego pasma – dodaje Dyrektor marketingu sieci Play.

Według niego operatorom trudno dziś konkurować ceną, bo pakiet kilku megabajtów kosztuje, co najwyższej kilkanaście złotych. Dziś chodzi przede wszystkim o zapewnienie odpowiedniej jakości i przepustowości.

Spodziewamy się, że wszyscy będziemy coraz więcej korzystać z mobilnego Internetu. Chodzi więc o to, aby jakość korzystania z tego była zadowalająca – podkreśla.

Według Szefa marketingu sieci Play P4, od strony technicznej jest gotowe do realizacji kolejnego przedsięwzięcia. – Inwestujemy w naszą własną sieć, posiadamy kilka tysięcy stacji bazowych, jesteśmy jak najbardziej przygotowani na dalsze inwestycję, o ile otrzymamy przydział tych częstotliwości – mówi dodając, że jakość jest właśnie tym, do czego są potrzebne nowe częstotliwości w dalszym rozwoju.

Dodatkowe częstotliwości powodują, że jesteśmy w stanie wyprodukować nasz produkt, czyli tę transmisję danych w sposób bardziej efektywny – wyjaśnia dyrektor marketingu firmy. – Chcemy to przekłuć na jeszcze lepsze ceny dla klientów.

Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) planuje pod koniec lipca ogłosić przetarg na częstotliwości z zakresu 1800 MHz, a decyzję rezerwacyjną wydać pod koniec listopada. Urząd spodziewa się, że w przetargu weźmie udział czterech operatorów komórkowych oraz spółka Emitel – poinformowała we wtorek prezes UKE Magdalena Gaj.

Ogłoszenie przetargu powinno ukazać się pod koniec lipca, potem będzie 40 dni na składanie ofert, czyli mniej więcej do połowy września. Pod koniec listopada powinnam wydać decyzję rezerwacyjną” – powiedziała PAP prezes UKE.

Myślę, że na pewno czterej operatorzy, którzy są na rynku telefonii komórkowej i wiem, że jest też zainteresowany tymi częstotliwościami Emitel” – powiedziała wcześniej Gaj podczas wtorkowej konferencji prasowej.

źródło: Newseria

Kan