Dobry telefon komórkowy jest drogi. Teraz smartfony będą jeszcze droższy, bo ZAiKS i inne organizacje twórców chcą, aby telefony komórkowe i smartfony objąć tzw. opłatą reprograficzną. Miałaby ona wynosić 2 proc. wartości każdego urządzenia.

Rynek telefonów komórkowych wart jest nawet ponad 5 mld zł. Łatwo zatem policzyć, że z tytułu nowej opłaty producenci musieliby odprowadzić na rzecz autorów ponad 100 mln zł. Producenci już liczą, ile będzie ich kosztować wprowadzenie takiej opłaty – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Audiobooki – elektronika nadal niegroźna – czytamy w dzisiejszym oświadczeniu ZAiKS

Popularność utworów literackich w formie elektronicznej – audiobooka i e-booka – rośnie. Jej uzasadnienie jest banalnie proste: mamy mniej czasu i ochoty na
fizyczne obcowanie z książ​ką. Nagranego utworu możemy posłuchać np. w podróży (tak robi ogromna większość na​bywców audiobooków), wersję na czytniku
chętnie zabieramy na wakacje, nie obciążając zbytnio bagażu.

Warto przyjrzeć się bliżej rozwojowi tego rynku. W Polsce książki do słuchania pojawiły się już w połowie lat 30. minionego stulecia – malarz, aktor i ceniony
lektor, członek ZAiKS-u Mariusz Maszyński nagrał na płyty bajki Adama Mickiewicza. Po wojnie naj​więcej nagrań dokonywano na potrzeby Polskiego Związku
Niewidomych; jego archiwum obejmuje ponad 5000 tytułów, zachowanych na taśmach magnetofonowych i wypartych już z rynku kasetach.
Dziś audiobok – utwór literacki, naukowy, publicystyczny itp., eksploatowa​ny w formie dźwiękowej do słuchania – najczęściej dostępny jest w formacie mp3, wma
albo aac jako plik niematerialny (rzadziej w formacie audio jako CD), który można wgrać na od​twarzacz plików. Na świecie rynek audiobooków rośnie bardzo
szybko – ocenia się, że jego wartość w USA przekracza już 1 mld dolarów, w Wielkiej Brytanii sięga 80 mln funtów, w Niemczech – ponad 200 mln euro (dane za
audioteka.pl). Wartość rynku w Polsce eksperci branży szacują na 20 mln złotych. W szybszym rozwoju przeszkadza koszt audiobooków (przeciętnie 20 zł +
VAT). Choć trudno precyzyjnie określić liczbę dostępnych do słuchania tytułów, miesięcznie pojawia się na polskim rynku ok. 25 nowych pozycji. Wielu wydawców
zaczyna już wprowadzać wersję do słuchania niemal równocześnie z edycją drukowaną (co na Zachodzie jest standardem).

Książka elektroniczna – e-book – to utwór w formie pliku do czytania na komputerze, czytni​kach, tablecie, smartfonie, dostępny w formacie pdf lub ePub.
Popularność e-bookom przy​niosła głównie księgarnia Amazon – zarówno przez udostępnienie szerokiego wyboru tytu​łów, jak i przez wprowadzenie specjalnego
czytnika (Kindle). Amerykanie najszybciej i naj​bardziej ochoczo zaakceptowali książkę elektroniczną; stanowi ona dziś niemal 20 procent sprzedaży na rynku
książkowym (w IV kwartale ub. roku sprzedaż e-booków na portalu Ama​zon wyprzedziła książki drukowane). W Europie, jak pokazują statystyki, jedynie w Wlk.
Brytanii rynek e-booków sięga 6 procent, pozostałe kraje zachodniej części naszego konty​nentu mogą się „pochwalić” 1-procentowym udziałem książki
elektronicznej w rynku. Polska nawet na ich tle wypada blado – e-booki to niecałe pół procenta rynku, liczba dostępnych ty​tułów jest zawyżona (dystrybutorzy
często liczą je podwójnie, wymieniając oba formaty), koszty samych plików i urządzeń do ich czytania są nadal zbyt wysokie w stosunku do śred​niej krajowej. Według analizy Karola Mizery z platformy Versita.pl, dystrybutora publikacji elektronicznych, średni koszt czytnika w stosunku do miesięcznych zarobków wynosi
w USA 2 procent, gdy w Polsce – dziesięć razy więcej. Także sama cena najprostszego urządzenia w USA sięga (w przeliczeniu) 250 zł, u nas musimy zapłacić dwa razy tyle.

ZAiKS od początku stara się objąć tę formę eksploatacji swoimi licencjami. Obliguje nas do tego fakt, że właściciele praw osobistych i majątkowych, reprezentowani przez nasze Stowa​rzyszenie, powierzyli nam zadanie licencjonowania i ochrony praw w podpisanych z ZAiKS-em umowach. Chodzi tu o nowe pole eksploatacji, czyli internet, nie objęte przez większość zawieranych wcześniej umów. Przekonani jesteśmy także, iż działać należy od samego po​czątku powstawania nowego rodzaju rynku – ważne jest przeforsowanie rozwiązań w pełni legalnych, by uprzedzić wprowadzenie praktyk nie zawsze respektujących prawa twórców. Kwestią istotną dla nabywców e-booków jest np. zdejmowanie zabezpieczenia DRM, by móc przeczytać zakupiony plik na urządzeniu, które go nie obsługuje (jest to dozwolone w zakre​sie własnego użytku osobistego).

za: Stowarzyszenie Autorów ZAiKS

Warto przypomnieć, że w ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego leży już projekt ustawy przygotowany przez ZAiKS, który zdaniem producentów i sprzedawców znacząco podniesie ceny elektronicznych gadżetów. Jak wylicza branża elektroniczna, nowa opłata oznaczałaby wzrost cen średniej klasy smartfona o ok. 50 zł. Dziennika Gazeta Prawna” pisze, że nowa opłata najbardziej uderzyłaby w duże koncerny – Samsung, Nokia, LG – ponieważ to one sprzedają najwięcej urządzeń.

źródło Dziennik Gazeta Prawna Opłata reprograficzna: Ceny smartfonów wzrosną nawet o 50 złotych?, ZAiKS

Kan