Najbardziej gadżeciarski telefon komórkowy

Mamy rok 2020 – Komórka to urządzenie, które steruje każdą rzeczą w otoczeniu – jest jak pilot, który uruchamia telewizor, radio, samochód (dzięki technologii NFC jest to klucz do samochodu), a także pozwala sterować naszym domowym oświetleniem ( a nawet wspomaga nas, gdy zarejestruje, że w pomieszczeniu nie przebywa żadna osoba i marnuje się prąd. Telefonem płacimy w sklepie (poprzez zbliżenie telefonu do czytnika – a sam sprzęt oblicza nasze domowe wydatki, które w każdej chwili możemy wyświetlić).

Sprzęt ten, podobnie jak dzisiaj stanowi prawą rękę użytkownika i zwiększa swoją funkcjonalność po dodaniu kolejnych modułów (np. gdy biegamy – jeśli założymy specjalną opaskę bluetooth – załącza się moduł GPS i specjalna aplikacja – a po ćwiczeniu zapisze wyniki w pamięci i zapyta, czy udostępnić wyniki na serwis społecznościowy)

Gdy wchodzimy do biura i położymy go na specjalnej podkładce, zyskujemy bardzo szybki – bezprzewodowy dostęp do wszystkich naszych danych, a także szybkie łącze internetowe – przy czym sterowanie i obsługa przy biurku to duży monitor i klawiatura + mysz (wszystko bezprzewodowo).

To wszystko spełnia dziś najprostsze urządzenie.

My chcemy jednak mieć więcej!
I tu właśnie nadchodzi Xperia Selfmade – produkt unikalny, lecz dostępny dla każdego.
Nie można go kupić w normalnym sklepie, lecz wyłącznie przez internet.

Dostępnych jest wiele modeli obudowy, wzorów graficznych (które możemy nawet zaprojektować sami) i materiałów, co generalnie sprawia, że nikt nie spotka się na ulicy z podobnym sprzętem.

Sami decydujemy również co ma znaleźć się w środku – specjalne zunifikowane obudowy pozwalają na wybór technologii wyświetlacza, procesora, wbudowanej pamięci ram czy pojemności dysku (chociaż w tych czasach każdy korzysta już raczej z dysków internetowych). Wybrać można także moduł aparatu, a także czy ma zostać użyta zaawansowana optyka – tak taak.. – będzie można stosować zoom optyczny, a dzięki nowym chipom rynek aparatów cyfrowych będzie mocno osłabiony..). Nie zmienimy jedynie wielkości baterii – ale to żaden kłopot, bo ta starcza przynajmniej na 2 tygodnie pracy i ładuje się w pół godziny.

Niestety – postęp sprawia, że to co nowoczesne dziś, jutro jest już stare. „Za technologią nie nadążysz..”. Nie? Dlaczego nie?

Jeżeli ktoś chce wymieniać telefon co rok, niech to robi. My mamy Xperię Selfmade.
Możemy zanieść ją do specjalnego punktu, a tam poprosić o ulepszenie naszego sprzętu (co jest możliwe ze względu na postęp miniaturyzacji). I znowu możemy wybrać nowy procesor, czy moduł aparatu. Możemy też pójść w drugą stronę – zamówić dodatkowe obudowy i zmieniać kolor telefonu na każdy dzień roku:)

Jeżeli potrzebujemy wielkiej mocy obliczeniowej tylko w domu, możemy zastosować tak zwany „PowerpackHome” – czyli moduł ulepszeń – jest to skrzynka wielkości przeciętnego odtwarzacza DVD z roku 2010, a w niej znajduje się dodatkowy dysk, procesor oraz pamięć ram.

Połączymy się z nią poprzez podłączenie kabla* (gdy chcemy korzystać z mocy telefonu i urządzenie na raz) lub bezprzewodowo (wtedy telefon jest tylko kontrolerem). *za pośrednictwem kabla możemy podłączyć więcej niż 1 telefon i np. grać na telewizorze w kilka osób lub kopiować zdjęcia w kilka sekund.

Można powiedzieć, że mocy nigdy nie zabraknie.

Co zyskujemy kupując taki sprzęt:

    Po pierwsze – telefon unikalny, Twój, stworzony przez Ciebie.
    Po drugie – telefon wielozadaniowy, a jego moc możesz zwiększać wedle upodobania.
    Po trzecie – dzięki niemu dbasz o środowisko – nie wyrzucasz zużytego sprzętu – a jedynie go regenerujesz.

Nawet producent ma pewność, że sprzeda wszystkie modele. Koniec z analizą rynku, koniec z ryzykiem: czy model się sprzeda. Kupujesz to, czego naprawdę chcesz.

Krzysztof Sidoruk