Na start nowego roku szkolnego Xiaomi wprowadziło na polski rynek nowy tablet – Redmi Pad SE. Nowy tablet wyposażony jest w 11-calowy wyświetlacz o rozdzielczości FHD+ z odświeżaniem 90 Hz, cztery głośniki zgodne z technologią Dolby Atmos® i dźwięk Hi-Res Audio, procesor Qualcomm Snapdragon 680 wspierany przez 4 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na pliki oraz bardzo pojemną baterię 8000 mAh. A wszystko to w cenie 899 zł. A jak nowy tablet sprawdził się na co dzień? Zapraszam do recenzji.

Specyfikacja techniczna:

  • Wymiary: 255,5 mm x 167,1 mm x 7,6 mm
  • Waga: 478 g
  • Kolory: szary, zielony
  • Materiał: szklany przód, aluminiowa obudowa
  • Ekran: IPS LCD, 11’’, rozdzielczość 1200 x 1920 px, 206 ppi, proporcje 8:5, odświeżanie 90 Hz, jasność maksymalna – 400 nitów, 16,7 miliona kolorów, tryb czytania 3.0, certyfikat TÜV Rheinland Flicker Free (eliminuje niewidoczne migotanie w zakresie 0 – 3000 Hz), standard TÜV Rheinland Low Blue Light
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 680, 6 nm, 4×2.4GHz Kryo 265 Gold + 4×1.9GHz Kryo 265 Silver
  • GPU: Adreno 610
  • RAM – 4 GB
  • ROM – 128 GB
  • Miejsce na kartę pamięci micro SD – TAK
  • System: Android 13 z nakładką MIUI 14
  • Miejsce na kartę SIM – BRAK
  • NFC – BRAK
  • GPS – BRAK
  • Bluetooth 5.2
  • Wi-Fi (2,4G/5GHz)
  • USB C
  • Bateria o pojemności 8000 mAh
  • Ładowanie 10 W, Ładowarka w zestawie 10 W
  • 4 głośniki stereo, Dolby Atmos
  • Aparat: Przód – 5 MP, f/2.0, Tył – 8 MP, f/2.0

 

Xiaomi Redmi Pad SE   tablet  015

 

W opakowaniu znajdziemy:

  • Tablet
  • Ładowarkę 10 W
  • Kabel do ładowarki / transferu plików
  • Standardowa papierologia

 

 

Budowa i użytkowanie:

Xiaomi Redmi Pad otrzymał ekran 11’’ zabezpieczony szkłem oraz aluminiowe plecki i płaskie ramki. Jest zatem dosyć duży, ale jednocześnie bardzo smukły. Jego wymiary to 255,5 mm x 167,1 mm x 7,6 mm, a waga to ok. 478 g. Na testy trafił do mnie kolor jasny zielony – wygląda naprawdę fajnie 😊. Plecki są matowe przez co nie są takie śliskie i zbierają mniej odcisków palców. W opakowaniu nie znajdziemy niestety żadnego etui. O to musimy zadbać sami.

To co można również zauważyć na pierwszy rzut oka, to spójność ze stylizacją telefonów z serii Redmi Note 12. Mamy tutaj bardzo podobnie zbudowaną wyspę z aparatem – chociaż obiektyw jest tylko jeden – 8 Mpx. Całość prezentuje się jak najbardziej OK – może się podobać. Ważne, że wszystko jest dobrze spasowane i nic nie odstaje, ani nie trzeszczy.

Sam tablet jest bardzo poręczny mimo dosyć sporego ekranu. Zatem bez problemu zabierzemy go w podróż – zmieści się czy to w torebce czy w plecaku. Warto tylko zadbać o jakieś dodatkowe etui.

 

 

Na obudowie znajdziemy odpowiednio:

  • Na lewej krawędzi (trzymając tablet poziomo): 2 głośniki z 4, włącznik/wyłącznik
  • Na prawej krawędzi: 2 głośniki z 4, gniazdo USB-C, mini Jack 3,5
  • Na górze: przyciski do zmiany głośności, 1 mikrofon, gniazdo na dodatkową kartę pamięci micro SD
  • Na dole: brak przycisków i złączy

 

Można powiedzieć, że jeśli chodzi o złącza i gniazda, to w tej klasie smartfonu jest tutaj praktycznie komplet. Przydało by się może gniazdo na kartę SIM, którego niestety nie ma. Nie znajdziemy w nim również żadnych złączy na dodatkowe akcesoria – klawiatura czy rysik. Nic straconego, bo klawiaturę czy np. myszkę możemy podpiąć praktycznie dowolną, która obsługuje połączenie po BT. Ja podbiegłam sobie np. zestaw Logitech Pebble 2. Owszem nie będzie to wygodne w noszeniu, ale na biureczku w domu możemy wykorzystać jak najbardziej taką konfigurację.

 

Dodam, że tablet otrzymał bardzo dobre głośniki stereo (po 2 z każdej strony, z Dolby Atmos) oraz gniazdo USB C. Muzyka płynąca z głośników jest donośna, czysta i o całkiem wyraźnych dźwiękach – skierowana pod muzykę rozrywkową czy filmy i gry. Przy maksymalnej głośności trochę spada jakość, ale raczej z pełnego zakresu będziemy rzadko korzystać. Warto też zwrócić uwagę na to, że głośniki zostały rozstawione po bokach, gdy mamy tablet ustawiony w poziomie, a na górze i dole, gdy ustawimy w pionie. Jakbyśmy nie chwycili urządzenia, to praktycznie zawsze mamy minimum 2 głośniki odsłonięte. Za to plus.

Jeśli chodzi o mikrofon, to również on dobrze się spisał podczas np. telekonferencji. Owszem przydał by się jeszcze drugi czy lepsza redukcja szumów, ale mówimy o sprzęcie za 700 zł więc ciężko wymagać nie wiadomo czego.

Szkoda, że Xiaomi nie pokusiło się o czytnik linii papilarnych w przycisku ON/OFF. Było by to idealne miejsce na takie zabezpieczenie. Do dyspozycji mamy tylko standardowe metody jakimi są pin, hasło czy szlaczek oraz odblokowanie twarzą. To ostatnie może i działa OK, ale nie jest zbyt bezpieczne i raczej nie rekomendowane, gdy na tablecie trzymamy ważne dla nas dane.

 

Xiaomi Redmi Pad SE   tablet  034

 

Na przodzie Redmi Pad SE umieszczono dotykowy wyświetlacz 11’’ IPS LCD (może nie jest to AMOLED, ale i tak wypada całkiem nieźle) o rozdzielczości 1200 x 1920 px, 206 ppi, 16,7 miliona kolorów, kontraście 1500:1, proporcjach 8:5, jasności 400 nitów i ochroną oczu. Jest też odświeżanie 90 Hz (szkoda, ze nie 120 Hz).

Generalnie w codziennym użytkowaniu nie zauważymy tego minimalnego braku, a sam ekran wygląda naprawdę dobrze – kolory są nasycone, animacje płynne, a zakres tonalny bardzo szeroki.

W sumie ciężko się tutaj do czegoś przyczepić. No może jasność nie jest jakaś super idealna, bo jednak w słoneczny dzień będzie ekran gorzej widoczny, ale po za tym wypada bardzo dobrze w swojej klasie cenowej.
Redmi Pad SE ma wyświetlacz LCD zgodny z normą TÜV Rheinland Flicker Free. Wykorzystuje tak zwane przyciemnianie DC, aby skutecznie wyeliminować zarówno widoczne, jak i niewidoczne migotanie w zakresie od 0 do 3000 Hz. Ekran tabletu redukuje ilość emitowanego niebieskiego światła, aby zapobiegać nadmiernemu zmęczeniu wzroku (standard TÜV Rheinland Low Blue Light).

 

W opcjach możemy również zmienić kilka parametrów. Są to:

  • poziom jasności
  • schemat kolorów (żywe, nasycone, standardowe),
  • temperatura kolorów (domyślne, ciepłe, chłodne, własny)
  • częstotliwość odświeżania (domyślny – automatyczne, 60 Hz, 90 Hz)
  • zmiana na tryb ciemny
  • tryb czytania – klasyczny lub papier

 

Ten ostatni sprawi, że kolory ekranu zamiast białe będą nieco żółtawe, co będzie bardziej naturalne dla oczy i mniej będą się męczyć, ale nie zastąpi nam to czytnika e-book-ów. Mimo wszystko nie będzie to imitacja kartki, ale taka pseudo kartka, do tego na błyszczącym ekranie, a nie matowym.

Wróćmy jeszcze do aparatu do selfie. Mamy tutaj wspomniane 5 Mpx. Z taką rozdzielczością na pewno nie poszalejemy ze zdjęciami, ale spokojnie możemy ją wykorzystać podczas telekonferencji czy po prostu do wspomnianego wcześniej odblokowania tabletu poprzez rozpoznawanie twarzy.

 

Снимок экрана 2024 03 02 в 11.14.39

Testowany Xiaomi Redmi Pad otrzymał następujące wnętrze:

  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 680, 6 nm, 4×2.4GHz Kryo 265 Gold + 4×1.9GHz Kryo 265 Silver
  • GPU: Adreno 610
  • RAM – 4 GB
  • ROM – 128 GB
  • Miejsce na kartę pamięci micro SD – TAK
  • System: Android 13 z nakładką MIUI 14
  • Miejsce na kartę SIM – BRAK
  • NFC – BRAK
  • GPS – BRAK
  • Bluetooth 5.2
  • Wi-Fi (2,4G/5GHz)
  • USB C
  • Bateria o pojemności 8000 mAh
  • Ładowanie 10 W, Ładowarka w zestawie 10 W

 

To czego nie znajdziemy w tym tablecie, to miejsce na kartę SIM, GPS oraz NFC. Szczególnie zaskoczona jestem brakiem GPS (podobnie jak w Xiaomi Pad 6). Wydawałoby się, że to jest już tak powszechny standard, że nie może go zabraknąć, a jednak.

 

 

Xiaomi Redmi Pad SE nie jest demonem prędkości. Można zauważyć, że interfejs jest lekko spowolniony i w momencie jak załadujemy tablet dużą ilością aplikacji, to możemy go przydusić. Ale pamiętajmy też, że mówimy o sprzęcie za 700 zł więc nie spodziewajmy się płynności rodem z Xiaomi Pad 6, który jest ponad 2 razy droższy. Nie mniej bez problemu spacerowałam sobie po mediach społecznościowych, WWW, odpaliłam nawet kilka gier. Trzeba mieć jednak na uwadze, że nie każdą grę na nim odpalimy, albo nie będzie działać tak płynnie jakbyśmy chcieli. Nie mniej sporo tytułów na pewno uda nam się uruchomić.

Nie zauważyłam też jakiegoś nadmiernego nagrzewania.

Dodam jeszcze, że połączenie z Internetem po Wi-Fi w domu czy na mieście działało bez zarzutu. Przesyłanie plików po BT czy połączenie ze słuchawkami po BT również.

Na pokładzie tabletu znajdziemy aktualnie Android™ 13 z nakładką MIUI 14 oraz komplet aplikacji od Google. Z Google Play możemy pobrać kolejne aplikacje czy gry. Jeśli chodzi o sam system Android 12 praz nakładkę MIU 13, to za bardzo nie muszę go już chyba przedstawiać. Trybu pulpitu tutaj nie znajdziemy, a szkoda.

 

Spójrzmy za to na kilka elementów, które mogą ułatwić nam użytkowanie Xiaomi Redmi Pad SE:

  • Podział pulpitu na 2 okna – Aplikacje możemy uruchomić w dwóch okienkach i pracować na nich równocześnie. Co więcej możemy zmieniać ich rozmiar. Takim sposobem możemy np. w jednym okienku prowadzić rozmowę, a w drugim przeglądać prezentację czy strony WWW lub robić notatki.
  • ływające okno – W dowolnym momencie możemy również umieścić aplikację w pływającym okienku. Co więcej bez problemu też zmienimy jego rozmiar i przesuniemy w dowolne miejsce na ekranie.
  • Notatki odręczne – Bardzo fajną opcją są notatki odręczne. Wystarczy odpalić aplikację Notatki, otworzyć nową notatkę i rozpocząć pisanie palcem po ekranie. Oczywiście znacznie wygodniejszy byłby rysik, ale jego tutaj nie mamy
  • Aplikacja WPS Office – Pozwala ona na przygotowanie dokumentów tekstowych, arkuszy kalkulacyjnych czy nawet prezentacji. Można również zapisać dokument do PDF-a, zeskanować obraz czy skorzystać z kilku innych narzędzi, które przydają się w mobilnym małym biurze.
  • Game Turbo – znany z telefonów komórkowych
  • Projekcja bezprzewodowa – wyświetlanie ekranu np. na TV w sieci Wi-Fi.

 

I to tyle z ciekawszych aplikacji i funkcji.

Testowane urządzenie otrzymało baterię o pojemności : 8000 mAh, która spokojnie wystarczy nam na cały dzień zabawy i pracy. Oczywiście przy rozsądnym użytkowaniu. Gdy obciążymy tablet mocno wymagającą grą, ekran ustawimy na pełne obroty i uruchomimy łączność Wi-Fi, to wtedy ten czas może się mocno skrócić. Przy mieszanym użytkowaniu i nie ciągłym ślęczeniu w ekranie, to możemy liczyć nawet na 2-3 dni pracy na jednym ładowaniu. To całkiem dobry wynik.

 

Xiaomi Redmi Pad SE   tablet  018

 

Aparat w tablecie, to raczej ciekawostka. Nie mniej jest. W Xiaomi Redmi Pad SE znajdziemy następujące obiektywy: Przód – 5 MP, f/2.0, Tył – 8 MP, f/2.0. I przyznam, że do sporadycznego użytku czy telekonferencji wystarczy nam całkowicie. Zresztą zobaczcie sami kilka przykładów:

 

 

 

Podsumowanie

Xiaomi Redmi Pad SE to dosyć tanie urządzenie, które całkiem dobrze sprawdzi się w rękach dziecka czy jako dodatkowe urządzenie do rozrywki w domu lub i do kontaktu z wnukami dla osób starszych. Aktualnie możemy go zakupić za 899 zł. Nie ma on żadnych dodatkowych bajerów w postaci rysików czy klawiatury. Chociaż tą drugą możemy zastąpić dowolną klawiaturą i myszką obsługującą łączność BT. Nie znajdziemy też miejsca na kartę SIM. Nie mniej jak ktoś potrzebuje prostego i niedrogiego tabletu, to może go rozważyć.

 

Podsumujmy jeszcze na plus na pewno zaliczymy:

  • Ładny wygląd
  • Dobra jakość wykonania (szkło, aluminiowy tył)
  • Android 13 z nakładka MIUI 14
  • 11-calowy wyświetlacz z odświeżaniem 90 Hz i ochroną wzroku
  • 4 głośniki stereo z systemem Dolby Atmos
  • Pojemna bateria 8000 mAh
  • Aparat do selfie świetnie nada się do telekonferencji
  • Fajny pakiet biurowy – WPS Office
  • Możliwość podziału interfejsu na 2 przestrzenie robocze czy uruchomienie aplikacji w pływającym okienku
  • Notatki odręczne, ale …
  • Gniazdo na dodatkową kartę pamięci
  • Wyjście mini Jack 3,5 mm

 

Na minus:

  • … szkoda, że tryb odręczny nie da się zamienić na drukowany
  • Wystające aparaty, a w pudełku brak etui
  • Brak gniazda na kartę SIM
  • Brak GPS-a
  • Brak trybu pulpitu
  • Brak dodatkowych akcesoriów – rysik, klawiatura – możemy co najwyżej podpiąć klawiaturę po BT
  • 4 GB pamięci RAM powoli może być już mało
  • Aparat do selfie to tylko 5 Mpx

 

 

TECHNOSenior