Czy wydanie kilkuset złotych na myszkę komputerową to dużo? W recenzji zastanawiamy się czy w przypadku Logitech MX Master 3s taki wydatek jest zasadny. Sprawdzamy, jak sprawuje się jeden z najbardziej zaawansowanych i najdroższych modeli myszy Logitecha.

Osobiście od wielu lat korzystam z myszki Logitech MX Master. Przesiadka na MX Master 3s nie wymagała zatem ode mnie specjalnego przyzwyczajenia. Zbliżone kształty, podobne oprogramowanie sterujące, jednak tutaj mamy trochę więcej przycisków i więcej możliwości.

W porównaniu do modelu MX Master 3 zwiększono rozdzielczość sensora i zmniejszono głośność klikania myszki.

Kosztująca ok 450 – 500 zł mysz dostępna jest w kolorze jasno-szarym i grafitowym. Z uwagi na specyficzną konstrukcję, myszka przeznaczona jest przede wszystkim dla osób praworęcznych. Jest to model przeznaczony do pracy – gracze powinni raczej poszukać czegoś z serii G. Nie oznacza to jednak, że w trakcie grania odczujemy jakiś dyskomfort. Bynajmniej. Możemy grać z powodzeniem, choć profesjonalni gracze sięgną pewnie po modele z mniejszą wagą.

Parametry techniczne urządzenia są następujące:

  • Waga: 141 g
  • Wymiary 125x84x51 mm
  • Czujnik Darkfield 1000 dpi z możliwością ustawiania od 200 do 8000 dpi
  • 7 przycisków
  • 2 scrolle
  • Zasięg pracy do 10m
  • Łączność: 2.4 GHz Unifying lub Bluetooth (Wersja for Mac – tylko Bluetooth)

 

Budowa

Wykonane ze stali kółko do scrollowania ekranu jest elektromagnetyczne a jego opór może być sterowany przyciskiem umieszczonym powyżej. Przełączamy między szybkim scrollem a precyzyjnym sterowaniem. Po lewej stronie myszy znajdziemy drugiego scrolla, którego używamy przy pomocy kciuka. Służy on zwykle do przewijania w poziomie, ale programowo można zmienić jego funkcję. Obok bocznego scrolla znajdziemy jeszcze 2 programowalne przyciski, służące domyślnie do cofania lub powtarzania czynności. Poniżej znajduje się jeszcze podkładka pod kciuk, która również zawiera ukryty przycisk. Ten w połączeniu z gestami, które wykonujemy myszką (ruch w 4 kierunkach) daje nam dodatkowe cztery programowalne funkcje.

Przy pomocy oprogramowania Options+ możemy stworzyć dużo różnych konfiguracji przycisków i sterowania. Co więcej, konfigurację przycisków możemy stworzyć dla różnych aplikacji osobno. Przykładowo Photoshop będzie miał inny zestaw przycisków niż przeglądarka Edge lub pakiet Office.

Oprogramowanie Logi posiada jeszcze jedną interesującą funkcję, która przydaje się przy pracy z wieloma komputerami. Mowa o Technologii Flow, która powoduje, że możemy przenieść kursor z jedno komputera do drugiego a nawet używać funkcji Kopiuj/Wklej między różnymi komputerami.

W codziennym użytkowaniu ta, całkiem spora myszka, bardzo dobrze leży w dłoni. Czujemy dobre oparcie dla nadgarstka i kciuka. Przyciski myszki są niemal niesłyszalne, więc jeśli ktoś lubi dobrze słyszalny klik w trakcie pracy to w przypadku MX3s będzie musiał przyłożyć ucho bliżej. Sensor jest bardzo precyzyjny i działa na każdej powierzchni – nawet na szklanym stole z czym moja starsza mysz Logitecha miała problemy.

Myszka współpracuje z nadajnikiem USB Logi Bolt, który może zostać użyty też do podłączenia innych urządzeń Logi. Niestety, w wersji Mac nie ma go w zestawie. Mysz podpinamy do komputera lub tabletu iPad przez Bluetooth. W sumie jest możliwość sparowania z 3 urządzeniami i wygodnego przełączania między nimi przy pomocy przycisku na spodzie. Bardzo wygodne, jeśli chcemy używać tej myszki np. w pracy na komputerze stacjonarnym i w drodze na laptopie. Warto dodać, że gdy w zestawie z myszką używamy też klawiatury Logi z serii MX, to przełącza się ona na inny komputer razem z myszką.

Myszkę ładujemy przy pomocy kabla USB-C. Pełne naładowanie powinno według producenta wystarczyć na ok 70 dni, ale tak naprawdę zależy to mocno od intensywności użytkowania. Akumulator jest wbudowany na stałe.

Wracając do pytania postawionego na początku – czy warto wydać prawie 500 zł za myszkę? W przypadku Logi MX Master 3s można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że jak z niej zaczęliśmy korzystać, to trudno będzie się z nią rozstać. Mysz jest dobrze wykonana, oferuje długi czas pracy i daje zaawansowane możliwości konfiguracji. Jeśli zależy nam na ergonomicznym środowisku pracy, to warto się zainteresować tym produktem.

Zalety:

  • Ergonomiczna konstrukcja
  • Dużo możliwości konfiguracji
  • Możliwość kopiowania danych między komputerami
  • Wygodny scroll i cicha praca
  • Precyzyjny sensor działający na różnych powierzchniach

Wady:

  • Wysoka cena
  • Brak wbudowanego „schowka” na nadajnik USB