Orange, przy współpracy z Towarzystwem Ubezpieczeń Europa oferuje ubezpieczenie Ochrona Wyświetlacza chroniące ekran urządzenia w razie stłuczenia, pęknięcia lub zarysowania, które powstało w wyniku dewastacji lub przypadkowego uszkodzenia przez osoby trzecie.
co zyskujemy:
- miesiąc darmowego korzystania z ubezpieczenia, potem opłata to jedyne 2,99 zł/mies
- ochronę ubezpieczeniową wyświetlacza na 2 zdarzenia w ciągu 24 miesięcy
- sumę ubezpieczenia 600 zł na każde ze zdarzeń
- szybki sposób zgłaszania szkody pod numerem Infolinii Likwidatora Szkody (22 256 00 00), e-mailowo (infolinia@ucare.pl) lub poprzez stronę internetową www.ucare.pl
- naprawę uszkodzonego wyświetlacza, a jeśli nie jest to możliwe to wymiana na nowy
- darmową usługę kurierską odbierania zepsutego i dostarczania naprawionego telefonu na wskazany przez nas adres
cena ubezpieczenia | 0zł przez pierwszy miesiąc, potem 2,99zł/mies |
zakres | stłuczenie, pękniecie, zarysowanie wyświetlacza telefonu które powoduje przerwanie funkcji lub nieprawidłowe funkcjonowanie wyświetlacza telefonu |
suma ubezpieczenia | 1 200zł (2x600zł na zdarzenie) |
ilość zdarzeń | 2 zdarzenia w ciągu 24 miesięcy |
Szkodę zgłosimy dzwoniąc na Infolinię Likwidatora Szkody pod numerem telefonu: 22 256 00 00, e-mailowo na adres: infolinia@ucare.pl oraz poprzez stronę internetową: www.ucare.pl
Warunki Ubezpieczenia Ochrona Wyświetlacza: Tutaj
źródło: Orange
Kan
„Przez osoby trzecie” i tyle w temacie… Ubezpieczyciel zawsze będzie mógł nam udowodnić, że telefon uszkodziliśmy sobie sami 🙂
zbyszekswce zanim skomentujesz, przeczytaj OWU dla ubezpieczenia. Uszkodzenie może być „LUB przez osoby trzecie”.
Nie opieraj się na niefortunnym sformułowaniu z artykułu. Czytaj OWU i dopiero komentuj.
Kaziu masz rację – przeczytałem OWU – i po prostu chce mi się śmiać – zakres WYŁĄCZENIA od odpowiedzialności jest tak szeroki, że ubezpieczyciel ma właściwie wolną rękę, czy uznać naszą szkodę, czy nie np. – CYTAT Z OWU – „3. Ochroną ubezpieczeniową nie są objęte szkody wyświetlaczy Telefonów: 5) będące następstwem oddziaływania na Telefon zewnętrznych czynników termicznych, chemicznych, cieczy, wilgoci, nadmiernego ciśnienia,
promieniowania, wibracji, wybuchu lub zewnętrznych sił mechanicznych oraz nieprawidłowej wentylacji, 6) spowodowane transportem Telefonu a także powstałe w trakcie transportu Telefonu,
7) stanowiące pośrednie skutki zajścia Zdarzenia ubezpieczeniowego 10) polegające na powierzchownych uszkodzeniach wyświetlacza Telefonu: porysowanie, wytarcie zewnętrznego lakieru Telefonu lub uszkodzeniach
niewpływających na prawidłowe działanie wyświetlacza Telefonu,”
Tia, do kompletu brakuje jeszcze ubezpieczenia od niekompetencji autoryzowanych serwisów.
Witam. Jak spadl mi telefon i nic nie widac jak sie go wlacza tylko takie zamazane pole to wymienia mi to ?
z ubezpieczeniami tego typu sprawa jest prosta, a mianowicie, są dobrowolne, nie chcesz, to nie korzystasz i tyle w temacie…
UCARE to naciągacze, nie kupujcie tego ubezpieczenia !!! Mam telefon w naprawie od 3 tygodni, mimo tego że miał zostać naprawiony w ciagu 48h i nie chcą mi odesłać ani naprawionego telefonu, ani zwrócić pieniędzy !!! Co dzwonie na infolinie to jestem spławiana przez totalnie niekompetentną Panią, która nie ma żadnej informacji na jakim etapie jest naprawa !! firma krzak !! SKANDAL
Jak wyłączyć tą usługę?
Przestrzegam przed tym ubezpieczeniem. Ubezpieczyciel kombinuje jak nie naprawić telefonu, obsługa telefoniczna kłamie, a koniec końców po prawie 2 miesiącach telefon i tak wraca do Ciebie nie naprawiony.
Popieram, Mam ten sam problem właśnie składałam reklamacje…… po miesiącu od zabrania telefonu wrócił do mnie nie naprawiony ale otrzymałam wycenę naprawy płatnej …… szkoda chyba nawet grosza w takim wypadku. Zobaczymy co będzie dalej ….
nie korzystajcie z tego mam ten sam problem oddajesz oszustom za free 2.99 co miecha
Ucare.pl -dno to mało powiedziane 🙂
Witam. Nie wiem czemu tyle negatywnych komentarzy. Ja tez skorzystałem z ich usług bo zbiłem wyświetlacz. Zgłosiłem szkodę , po 2 dniach przyjechał kurier ,zabrał telefon( Samsung a5) a po tygodniu telefon wrócił do mnie w pełni sprawny. Dodam także ze nic za to nie zapłaciłem. Także ogólnie polecam , każdy przypadek jest inny i nie ma co się od razu źle nastawiać po przeczytaniu tylu negatywnych opinii 😀
Najgorzej zainwestowane 2,99 miesięczne w moim życiu! pękła szybka, choć telefon działał zgłosiłam szkodę (o ja głupia, że nie wiedziałam wcześniej że musi być udział osoby trzeciej!), odrzucili. Po miesiącu znowu to samo ale już telefon nie współpracowała ze mną, całkiem się popsuł. Co się okazało? Nie naprawiłam poprzedniej szkody więc tej mi nie uznają, choć tutaj już była ingerencja osoby trzeciej Kpina z klienta jak nic! Chociaż nie do konsultantów Orange mam pretensję, bo im ponoć wpajali, że każda szkoda nadaje się na naprawę. w tym przypadku Autoryzowany Salon Regenersis sobie zakpił. Nigdy więcej marnie wydawanych pieniędzy, choćby cuda na patyku obiecywali!
Dowiedziałam się w zwykłym serwisie, że istnieje hartowane szkło (za około 30zł) które chroni wyświetlacz przed zniszczeniem podczas upadku, wypróbuję, mam nadzieję że i tym razem się nie rozczaruję.
Nagrywać rozm z konsultant, na podst. której spina się umowę by nie mówiono, że to i owo się nie należy, bo gwarant ma swoje warunki, czegoś tam nie uznaje i operator jako sprzedawca i strona umowy nic nie poradzi. Owszem poradzi, żadnej łaski nie robi, ponieważ tak zaoferował wszystko konsultant, który reprezentuje operatora jako sprzedawcę i stronę umowy. Jeśli telefoniczny doradca o czymś istotnym nie powie, to jego problem i mocodawcy jako strony umowy. Wprawdzie można w razie sporu złożyć prośbę, by odsłuchano rozmowę, ale mając własne nagranie unika się ryzyka matactwa. Operator inaczej traktuje w sporze reklamacyjnym klienta, który posiada dowody, np. nagrania oferowanych warunków, którymi zachęcono do podpisania umowy lub jej dodatkowych opcji, np. ubezpieczenia ekranu smartfona i wymiany szybki.